Naturalistyczna pseudomisja w miejsce głoszenia Ewangelii
Portal Vatican News PL (5 września 2025) donosi o inauguracji projektu Borgo Laudato si’ przez „papieża” Leona XIV. Letnia rezydencja „papieska” w Castel Gandolfo przekształcona została w centrum edukacji ekologicznej, co przedstawiane jest jako realizacja wizji „papieża Franciszka” zawartej w encyklice Laudato si’. Redukcja misji Kościoła do świeckiego aktywizmu ekologicznego stanowi jawną apostazję od nadprzyrodzonego celu założonego przez Chrystusa.
„Misją tego miejsca jest stworzenie modelu, w którym troska o stworzenie i obrona godności człowieka – zwłaszcza najsłabszych – nie tylko są nauczane, ale przede wszystkim przeżywane, zakorzenione w Ewangelii i otwarte dla wszystkich”
To zdanie demaskuje sedno posoborowej rewolucji: substytucję łaski uświęcającej przez naturalistyczne zaangażowanie społeczne. Kościół katolicki nie jest instytucją ekologiczną, lecz nadprzyrodzonym ciałem mistycznym założonym dla zbawienia dusz. Pius XI w Quas primas jednoznacznie nauczał, że „królestwo Chrystusa nie jest z tego świata” (Jan 18,36), zaś Jego władza rozciąga się na wszystkie narody i sfery życia, w tym ekologię podporządkowaną celom nadprzyrodzonym.
Kult stworzenia zamiast kultu Stwórcy
Projekt Borgo Laudato si’ z farmami, targowiskami i kursami zrównoważonego rozwoju stanowi materialistyczną parodię katolickiego powołania. Brak jakiegokolwiek odniesienia do Ofiary Mszy Świętej, kultu Eucharystii czy obowiązku czci należnej jedynie Bogu ukazuje prawdziwy cel tej inicjatywy: zastąpienie religii objawionej ekologicznym panteizmem. Jak podkreśla „ksiądz” Manuel Dorantes:
„miejsce jest otwarte dla każdego, a celem jest inspirowanie do troski o nasz wspólny dom, Ziemię”
Ta retoryka stanowi wierne odzwierciedlenie potępionych błędów modernizmu: „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (Lamentabili, pkt 20). Mariologia sprowadzona została do „figury Marji Panny”, przed którą modlili się „papieże”, co w kontekście posoborowego bałwochwalstwa „Matki Ziemi” nabiera charakteru bluźnierczego synkretyzmu.
Gnoza ekologiczna w miejsce teologii krzyża
Zamiast krzyża – winnica. Zamiast Ewangelii – kursy o encyklice. Zamiast katechizacji – wycieczki z przewodnikiem. Centrum Kształcenia Wyższego Laudato si’ oferujące kursy o „rolnictwie ekologicznym” to jawna profanacja miejsca, które przez wieki służyło odpoczynkowi Następcy Piotra. Nowa odmiana winorośli „dedykowana papieżowi” stanowi zaś materialny przezykult osoby, sprzeczny z zasadą „Soli Deo honor et gloria” (Tylko Bogu cześć i chwała).
Nie sposób nie dostrzec analogii do potępionych przez Piusa IX tez Syllabusu: „Moralność polegać winna na nagromadzeniu dóbr doczesnych wszelkimi środkami” (Syllabus, pkt 58). Wizja „obrony godności człowieka” oderwana od nauki o grzechu pierworodnym i konieczności Odkupienia, to czysty pelagianizm, potępiony już na Soborze w Kartaginie (418 r.).
Starożytne ruiny jako symbol destrukcji
Symboliczne znaczenie ma fakt, że na terenie kompleksu znajdują się „starożytne rzymskie ruiny willi cesarza Domicjana”. To wymowna metafora stanu posoborowego „kościoła” – duchowa ruina pogańskiego imperium, gdzie kult cezara zastąpił kult Chrystusa Króla. W przeciwieństwie do autentycznej katolickiej duchowości, skupionej na modlitwie, pokucie i umartwieniu, Borgo Laudato si’ oferuje:
- Restaurację i targowisko zamiast postu
- Wycieczki krajoznawcze zamiast pielgrzymek
- Kursy ekologiczne zamiast rekolekcji
„Liturgia Słowa z Obrzędem Błogosławieństwa”, której ma przewodniczyć „papież”, to kolejny przejaw protestantyzacji – redukcji kultu do zgromadzenia wspólnotowego, pozbawionego ofiary przebłagalnej. Pius XII w Mediator Dei stanowczo potępił takie praktyki jako „niebezpieczne innowacje godzące w istotę Najświętszej Ofiary”.
Antykościół w służbie Nowego Porządku Świata
Planowane „specjalne kursy dla liderów biznesu” ujawniają prawdziwych beneficjentów tej pseudoreligijnej inicjatywy. Borgo Laudato si’ to laboratorium globalistycznej ideologii, gdzie pod płaszczykiem „duchowości” realizuje się cele Agendy 2030. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Pascendi: „Moderniści starają się wszelkimi sposobami dowieść, że Kościół winien przystosować swe dogmaty do filozoficznych twierdzeń, by pozyskać uznanie świata”.
Cały projekt stanowi żywe wcielenie potępionych przez Piusa IX zasad: „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (Syllabus, pkt 80). W miejsce Krzyża – ekologiczne slogany. W miejsce Mszy – warsztaty zrównoważonego rozwoju. W miejsce Królestwa Chrystusa – kult „naszego wspólnego domu”.
Zamiast zakończenia: wezwanie do wierności
W obliczu tej jawnej apostazji, katolicy winni pamiętać słowa św. Pawła: „Gdyby wam kto innego Chrystusa opowiadał, albo innego ducha, albo inną Ewangelię, któregośmy nie opowiadali, niech będzie przeklęty” (2 Kor 11,4). Borgo Laudato si’ to nie centrum duchowości, lecz świątynia nowej religii ekologicznego panteizmu, gdzie Stwórca zostaje zastąpiony stworzeniem, a Odkupienie – społecznym aktywizmem.
Prawdziwy Kościół Chrystusowy trwa w nieprzerwanej Tradycji, głosząc: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego” (J 6,69). Wszelkie zaś „nowości” oderwane od depozytu wiary są jedynie „wiatrem nauki” (Ef 4,14), który rozwieje się w obliczu Wiecznego Sędziego.
Za artykułem:
Leon XIV zainauguruje dziś ekologiczny projekt Borgo Laudato si’ (ekai.pl)
Data artykułu: 05.09.2025