Kardynał i duchowni w kościele wyrażający troskę nad decyzjami hierarchii wobec ochrony życia nienarodzonych

Nebraska: Biskupi blokują bezwarunkową ochronę życia, zdradzając doktrynę Katolicką

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews informuje o decyzji „biskupów” Nebraski, którzy zakazali koalicji pro-life zbierania podpisów pod inicjatywą konstytucyjną mającą na celu ochronę wszystkich dzieci poczętych od momentu zapłodnienia. Tom Venzor, dyrektor wykonawczy „Nebraska Catholic Conference”, przedstawił „strategię przyrostową” jako jedyną dopuszczalną drogę, odrzucając możliwość pełnej ochrony prawnej nienarodzonych „jednym ruchem”.


Inkrementalizm jako herezja praktyczna

„Biskupi Nebraski są zdecydowanie zaangażowani w prawną ochronę dzieci nienarodzonych” — deklaruje Venzor, lecz jednocześnie odrzuca propozycję konstytucyjnej ochrony życia od poczęcia bez wyjątków. Jest to klasyczny przykład inkrementalizmu, doktryny potępionej przez Magisterium jako „moralnie niedopuszczalny kompromis ze złem” (Pius XI, Quas Primas). Kościół zawsze nauczał, że „Żadna ludzka władza nie ma prawa zezwalać na zabójstwo niewinnego człowieka, czy to narodzonego, czy w łonie matki” (Św. Pius X, Lamentabili sane). Tymczasem „biskupi” usprawiedliwiają swój opór rzekomą „roztropnością”, powołując się na wcześniejsze porażki podobnych inicjatyw w innych stanach. To nie roztropność, lecz duchowa tchórzliwość wobec współczesnego Molocha.

„Próba zmiany konstytucji, która poniesie druzgocącą porażkę w głosowaniu, nie jest roztropnym krokiem dla ruchu pro-life w Nebrasce”

W tym zdaniu ujawnia się cała głębia teologicznej degrengolady posoborowia. Katolicyzm nie jest rachunkiem szans wyborczych, lecz nieustannym wyznawaniem prawdy (confessio veritatis), nawet gdy prowadzi to na stos. Cytując Syllabus błędów Piusa IX: „Błądzą ci, którzy utrzymują, że Kościół powinien dostosować swoje nauczanie do wymogów czasów” (Syllabus, pkt 80).

Teologia wyjątków: maska dla dzieciobójstwa

Proponowana przez Choose Life Now poprawka usuwa wyjątki dopuszczające aborcję w przypadkach gwałtu, kazirodztwa czy „zdrowia matki”. To właśnie te klauzule stanowią zdradę istoty katolickiej doktryny. Jak wskazywał Pius XII: „Niewinne życie ludzkie nigdy nie może być poświęcone dla jakiegokolwiek celu, nawet najszlachetniejszego”. Tymczasem „Protect Women and Children” z 2024 roku – popierany przez konferencję „biskupów” – sankcjonuje mordowanie dzieci po 12. tygodniu ciąży w określonych sytuacjach. Jest to jawna kolaboracja z kulturą śmierci.

Róża Kohl, inicjatorka petycji, słusznie zauważa: „Członkowie zespołu Choose Life wielokrotnie próbowali spotkać się z przywódcami Kościoła i ruchu pro-life”. Milczenie hierarchów wobec tych prób dialogu jest symptomatyczne. W strukturze posoborowej urzędnicy w fioletach częściej bronią swojej pozycji w establishmentie niż prawa Bożego.

Biblijny imperatyw vs. politykierstwo

Podstawą proponowanej poprawki jest Księga Powtórzonego Prawa 30:19: „Kładę dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz więc życie, abyś żył”. To właśnie owa radykalność wyboru stanowi sedno katolickiego świadectwa. Tymczasem Venzor argumentuje: „Druzgocące porażki propozycji pro-life negatywnie wpływają na naszą kulturę”. Gdyby pierwsi męczennicy kierowali się taką logiką, chrześcijaństwo umarłoby w katakumbach.

Sobór Watykański II zapoczątkował erę „dialogu ze światem”, która w praktyce oznaczała kapitulację przed duchem czasu. Nebraskańskie wydarzenia są logiczną konsekwencją tej apostazji. Jak zauważył abp Marcel Lefebvre (którego samego należy krytykować za późniejsze kompromisy): „Tradycja nie jest sentymentem dla przeszłości, lecz wiernością wiecznemu Magisterium”.

Duchowa odpowiedzialność wiernych

Sytuacja w Nebrasce demaskuje głębszy problem: w strukturach posoborowych wiara została zredukowana do zarządzania instytucją. Wierni stoją przed obowiązkiem sumienia: „Kiedy prywatne próby nie przynoszą zmiany, czas powiedzieć Kościołowi” – przypomina Kohl, odwołując się do ewangelicznej procedury napominania (Mt 18:15-17).

Katolicy w Nebrasce i nie tylko muszą pamiętać, że „żadna ludzka władza – ani król, ani papież, ani biskup – nie może nakazać tego, co sprzeciwia się prawu Bożemu” (Św. Robert Bellarmin). Banowanie inicjatyw pro-life w imię „strategicznej roztropności” to nie tylko błąd duszpasterski – to czynne współuczestnictwo w kulturze śmierci.


Za artykułem:
Nebraska bishops prohibit collection of signatures for pro-life initiative on church property
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.