Portal Opoka (3 września 2025) informuje o wystąpieniu Wojciecha Koniecznego – wiceministra zdrowia z Polskiej Partii Socjalistycznej – który podczas forum w Karpaczu domagał się obowiązkowego charakteru tzw. edukacji zdrowotnej. Polityk, który wcześniej bronił aborcji dokonanej w Oleśnicy poprzez śmiertelny zastrzyk z chlorku potasu dziecku zdolnemu do samodzielnego życia, stwierdził: „Proszę nie słuchać tych, którzy są przeciwni” nowemu przedmiotowi. Minister oświaty Barbara Nowacka pozostawia furtkę dla przymusowej indoktrynacji uczniów, choć program zawiera m.in. naukę o „ubóstwie menstruacyjnym” i „zdrowiu seksualnym” oderwanym od moralności katolickiej.
Naturalistyczna rebelia przeciw prawu Bożemu
Postulowany przymus uczestnictwa w EZ stanowi akt zbuntowania się przeciwko sociali Regni Christi principatus (społecznemu panowaniu Chrystusa Króla). Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […]. I wszystko jedno, czy jednostki, czy rodziny, czy państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”. Tymczasem forsowanie programu promującego:
- relatywizację norm moralnych w sferze płciowości,
- klimatyzm jako formę świeckiej duchowości,
- „asertywność” wobec przekazu rodzinnego
– jawi się jako realizacja potępionego w Syllabusie błędów (Pius IX, pkt 77-80) postulatu wykluczenia religii katolickiej z przestrzeni publicznej. Zabójca nienarodzonych występujący w roli wychowawcy młodzieży to zaś namacalny owd „zeświecczenia czasów obecnych, tzw. laicyzmu” (Quas Primas), który Pius XI określał mianem „zarazy zatruwającej społeczeństwo ludzkie”.
„Przepisy ustawy o planowaniu rodziny nie regulują terminu, w jakim możliwe jest przerwanie ciąży w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety ciężarnej” – bronił w Sejmie Konieczny praktyki zabijania dzieci zdolnych do przeżycia poza łonem matki.
Ideologiczna tresura zamiast wychowania
Proponowane w programie EZ „rozpoznawanie manipulacji w środowisku rodzinnym” stanowi jawną realizację marksistowskiej zasady walki klas przeniesionej na grunt relacji rodzinnych. Jak trafnie zauważył publicysta Łukasz Warzecha, jest to „nawiązanie wprost do komunistycznej indoktrynacji w czasach Peerelu”. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1113) stanowił jednoznacznie: „Rodzice mają poważny obowiązek i prawo pierwszorzędne troszczyć się o fizyczne, społeczne, kulturalne, moralne i religijne wychowanie potomstwa”. Próba uzurpowania sobie przez państwo prawa do kształtowania sumień przy pomocy dietetyków i farmaceutów (zgodnie z rozporządzeniem MEN) to:
- Pogwałcenie iuris divini (prawa Bożego) w zakresie władzy rodzicielskiej
- Realizacja potępionej przez św. Piusa X w Lamentabili sane tezy modernistycznej, że „Kościół nie może nawet poprzez definicje dogmatyczne określić właściwego sensu Pisma Świętego” (pkt 4), co w praktyce oznacza odarcie wychowania z nadprzyrodzonej perspektywy
Milczenie hierarchów jako współudział
W obliczu tych jawnych prześladowań, brak stanowczego głosu polskich biskupów (nawet tych wyświęconych przed 1968 r.) stanowi zdradę obowiązków pasterskich. Już w 1864 r. Pius IX w liście Quanta cura przypominał, że „Kościół jest prawdziwą i doskonałą społecznością, całkowicie wolną, wyposażoną we własne i stałe prawa”. Tymczasem kurie milczą wobec:
- Narzucania dzieciom lekcji prowadzonych przez personel medyczny nieposiadający kompetencji pedagogicznych ani moralnych
- Promocji Unijnego programu „Od pola do stołu” będącego narzędziem realizacji globalistycznej agendy
- Całkowitego pominięcia w programie EZ kwestii czystości przedmałżeńskiej, grzechu nieczystości i katolickiej nauki o małżeństwie
Jak stwierdzał Pius XI w Quas Primas: „Jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”. Brak reakcji na socjalistyczną ofensywę przeciw rodzinie dowodzi głębokiego kryzysu autorytetu wśród tych, którzy powołani są do obrony depozytu wiary.
W tej sytuacji jedynym ratunkiem pozostaje niezłomna postawa rodziców gotowych – wzorem męczenników – przeciwstawić się przymusowej deprawacji dzieci. Jak nauczał Pius XI: „Zapłatąście kupieni, nie stawajcie się niewolnikami ludzkimi” (1 Kor 7:23). W obliczu aborcyjnego lobby i ideologicznej tyranii, katolickie rodziny winny stać się żywymi twierdzami Chrystusa Króla.
Za artykułem:
Wiceminister, który bronił aborcji dokonanej w Oleśnicy chce, by tzw. edukacja zdrowotna była obowiązkowa (opoka.org.pl)
Data artykułu: 05.09.2025