Portal eKAI (6 września 2025) relacjonuje inaugurację centrum edukacji ekologicznej „Borgo Laudato si’” w Castel Gandolfo przez „papieża” Leona XIV. W przemówieniu uzurpator stwierdził, że „troska o stworzenie stanowi prawdziwe powołanie każdego człowieka”, powołując się na Mt 6,26-30 i encyklikę „Laudato si’”. Podkreślił, że człowiek jako „najpiękniejsze stworzenie” ma „wielką odpowiedzialność za ochronę wszystkich innych stworzeń”, co ma realizować poprzez „ekologiczne nawrócenie” i budowę „harmonii” między technologią a przyrodą. Całość stanowi jawną apostazję od katolickiego porządku nadprzyrodzonego.
Redukcja Objawienia do naturalistycznej utopii
„Jezus kieruje do swoich uczniów różne nauki. Chciałbym zatrzymać się na jednej z nich […] 'Przypatrzcie się ptakom w powietrzu […] Przypatrzcie się liliom na polu’”
Leon XIV dokonuje heretyckiej redukcji Ewangelii do ekologicznego manifestu. Celowe pominięcie kontekstu Mt 6,33 („Starajcie się naprzód o królestwo [Boga] i o Jego sprawiedliwość”) zdradza metodę modernistycznej manipulacji Pismem Świętym potępioną w dekrecie Lamentabili (pkt 11, 22). Jak ostrzegał św. Pius X: „Błądzą ci, którzy sądzą, że Bóg rzeczywiście mówi przez ludzi” – tutaj zaś mamy do czynienia z instrumentalnym traktowaniem Słowa Bożego dla poparcia świeckiej agendy.
Antropologia sprzeczna z dogmatem grzechu pierworodnego
Gdy uzurpator mówi o człowieku jako „najpiękniejszym stworzeniu” z „wielką odpowiedzialnością”, milczenie o upadku Adama i konieczności Odkupienia przez Krzyż Chrystusa jest jawną negacją dogmatu nicejskiego. Sobór Trydencki w dekrecie o grzechu pierworodnym (sesja V) stanowczo potępił tych, którzy „przypisują coś dobrego naturalnym siłom człowieka”. Tymczasem „Borgo Laudato si’” promuje pelagiański mit o „harmonii” osiągalnej ludzkim wysiłkiem bez łaski.
Bałwochwalcze przesunięcie celów Kościoła
„Borgo Laudato si’ […] jest ziarnem nadziei, które papież Franciszek pozostawił nam w spadku, 'ziarnem mogącym wydać owoce sprawiedliwości i pokoju’”
Ta fraza ujawnia zdradę misji Kościoła. Gdy Pius XI w Quas Primas nauczał, że „królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi […] i nie masz w żadnym innym zbawienia”, neo-kościół głosi zbawienie przez ekologię. „Owoce sprawiedliwości” to w katolickiej teologii owoce Krzyża (Rz 5,18), nie zaś efekt działań edukacyjnych. Jak trafnie diagnozował Syllabus Piusa IX (pkt 39): „Państwo jest źródłem wszystkich praw” – tu zaś państwowa agenda klimatyczna staje się „duchowością”.
Kult stworzenia zamiast kultu Stwórcy
Retoryka „braterstwa ze stworzeniem” (Laudato si’ 228) to reintrodukcja pogańskiego animizmu potępionego już w Rdz 11,1-9 i Dz 14,14-15. Leon XIV posuwa się dalej, mówiąc o „kontemplacji Stwórcy, który żyje pośród nas i w tym, co nas otacza” – co stanowi jawny panteizm zakazany przez Lamentabili (pkt 1, 39). Tymczasem Sobór Watykański I (konst. Dei Filius, rozdz. 1) uczył wyraźnie: „Bóg, początek i koniec wszystkich rzeczy, może być z pewnością poznany z rzeczy stworzonych przy naturalnym świetle rozumu ludzkiego”, ale zakazywał utożsamiania Stwórcy z stworzeniem.
„Ekologiczne nawrócenie” jako substytut łaski
Promowana przez neo-kościół idea „nawrócenia ekologicznego” (LS 216-221) to kwintesencja modernizmu. Gdzie św. Paweł mówił: „Jeśli […] Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara” (1 Kor 15,17), tam posoborowcy głoszą: „Jeśli nie uratujecie planety, daremna jest wasza wiara”. To odrzucenie całej ekonomii zbawczej na rzecz naturalistycznej utopii, co Pius IX w Syllabusie (pkt 64) nazwał „najwyższą niesprawiedliwością”.
Milczenie o Królewskiej władzy Chrystusa
Najcięższym zarzutem jest całkowite pominięcie kryterium jedynego Zbawiciela. Gdy Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla, podkreślał: „Jeśli ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa” (Quas primas). Tymczasem Leon XIV głosi „harmonię” bez Chrystusa-Króla, co stanowi realizację potępionej tezy Syllabusu (pkt 77): „Nie jest rzeczą roztropną, by religia katolicka była uważana za jedyną religię państwową”.
Duchowa pułapka „Borgo Laudato si’”
Inauguracja centrum edukacyjnego pod szyldem „duchowości ekologicznej” to otwarcie świątyni neopogaństwa. Jak ostrzegał Pius XI w Divini Redemptoris: „Komunizm jest wewnętrznie zły i nie można dopuszczać do współpracy z nim w jakiejkolwiek dziedzinie” – dziś zaś „Borgo” realizuje dokładnie tę samą materialistyczną agendę pod płaszczykiem „troski o stworzenie”. Katolik pamięta słowa św. Pawła: „Wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus Boży” (1 Kor 3,22-23) – nie zaś odwrotnie.
W obliczu tej apostazji jedyną odpowiedzią wiernych dzieci Kościoła musi być nieugięte trwanie przy niezmiennej doktrynie wyrażonej w Katechizmie Trydenckim: „Głównym celem człowieka jest wielbienie Boga i służenie Mu na tym świecie, aby móc cieszyć się Nim w wieczności” – co pozostaje w radykalnej sprzeczności z ekologicznym utylitaryzmem neo-kościoła.
Za artykułem:
Papież przypomina o obowiązku troski o świat stworzony (ekai.pl)
Data artykułu: 06.09.2025