Portal eKAI (7 września 2025) informuje o nominacji Cristiany Perrelli na stanowisko prezesa Papieskiej Akademii Sztuk Pięknych w Panteonie. „Papież” Leon XIV powierzył tę funkcję dyrektorce rzymskiego muzeum sztuki współczesnej MACRO, wykładowczyni zarządzania kulturą i kuratorce wystaw w przestrzeniach kontrolowanych przez posoborową „Dykasterię ds. Kultury i Edukacji”. Historyczna nominacja kobiety na to stanowisko oraz powiązania Perrelli ze środowiskiem awangardy artystycznej stanowią kolejny etap systematycznej destrukcji sakralnego charakteru sztuki kościelnej.
Profanacja instytucji o XVI-wiecznych korzeniach
Podana w artykule pełna nazwa akademii – „Papieska Akademia Sztuk Pięknych i Literatury Wirtuozów w Panteonie” – to parodia swego pierwotnego celu, jakim było „doskonalenie sztuk pięknych dla chwały Bożej i umocnienia wiary” (statuty akademii z 1543 r.). Przekształcenie jej w platformę dla „sztuki współczesnej” i powierzenie kierownictwa osobie specjalizującej się w kuratorstwie instalacji więziennych (Rebibbia) oraz wystawach o charakterze eksperymentalnym (Conciliazione 5) dowodzi całkowitego odejścia od katolickiej koncepcji sztuki. Jak nauczał Pius XI w Divini Cultus: „Sztuka prawdziwie sakralna winna prowadzić dusze od rzeczy widzialnych do niewidzialnych, a nie zniżać sacrum do poziomu profanum”.
„Perrella była dotychczas członkinią tej akademii. Doświadczona kuratorka nie jest obca Watykanowi: odpowiada za program przestrzeni wystawienniczej „Conciliazione 5” otwartej przez watykańską Dykasterię ds. Kultury i Edukacji na Rok Święty 2025”
Wspomniana wystawa w „Rok Święty 2025” to kolejne ogniwo w łańcuchu profanacji. Prawdziwe Jubileusze – jak przypomina bulla Bonifacego VIII Antiquorum habet fidem – miały na celu odkupienie win przez pokutę i skruchę, nie zaś organizowanie postmodernistycznych happeningów. Fakt, że „papież Franciszek otworzył 26 grudnia Drzwi Święte” w więzieniu Rebibbia, gdzie Perrella kuratorowała instalacje, stanowi jawny przejaw synkretyzmu religijnego. Jak ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis: „Moderniści mieszają prawdy wiary z absurdalnymi wymysłami sztuki nowoczesnej, aby pod pozorem postępu zniszczyć święte dziedzictwo Kościoła”.
Genderowa rewolucja w służbie antykultury
Chwalenie się, że instytucja założona przez św. Piusa V „po raz pierwszy będzie miała na czele kobietę”, odsłania prawdziwy cel tej nominacji – wykorzystanie pozycji Kościoła do promowania ideologii gender. Kanon 126 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku jednoznacznie stwierdza: „Urzędy kościelne powierza się wyłącznie mężczyznom”. Tymczasem struktury posoborowe świadomie łamią tę zasadę, co potwierdza choćby niedawna nominacja siostry Nathalie Becquart na podsekretarza Synodu Biskupów. Jak pisał Pius XI w Quas primas: „Ktokolwiek odwraca się od praw Chrystusa Króla, wprowadza nieład i zepsucie w każdym porządku społecznym”.
Artykuł przemilcza kluczowy fakt: wszystkie watykańskie akademie po 1958 roku straciły swoją misję nadprzyrodzoną, stając się narzędziami rewolucji kulturalnej. Tzw. „Dykasteria ds. Kultury i Edukacji” – której podlega akademika – to twór bergogliońskiej reformy kurialnej, mający na celu laicyzację dziedzictwa Kościoła. Jak trafnie zauważono w dekrecie Świętego Oficjum Lamentabili sane exitu (1907): „Moderniści redukują święte obrzędy i instytucje do poziomu zmiennych przejawów świadomości zbiorowej, odrzucając ich Boskie pochodzenie” (punkt 54).
Demontaż katolickiej estetyki
Podkreślanie, że Perrella „jest uważana za cenioną ekspertkę w dziedzinie sztuki współczesnej”, to w rzeczywistości przyznanie się do zdrady podstawowego celu sztuki kościelnej. Pius XII w Mediator Dei nauczał niezbicie: „Sztuka sakralna winna unikać wszelkich form wywołujących zgorszenie lub wprowadzających ducha świata w święte przestrzenie”. Tymczasem wystawy w stylu MACRO (którym kieruje nowa prezes) pełne są instalacji kwestionujących podstawy antropologii chrześcijańskiej.
Próba zasłonięcia się „duchowym rozwojem artystów” (jak podano w artykule) to klasyczny manewr modernizmu potępiony już przez św. Piusa X: „Pod płaszczykiem rozwoju osobowego ukrywają oni relatywizację prawd wiary i moralności” (Pascendi). Brak jakiegokolwiek odniesienia do zasad sztuki sakralnej zawartych w dokumentach takich jak De sacris imaginibus Soboru Nicejskiego II czy Inter pastoralis officii sollicitudines Piusa X dowodzi, że mamy do czynienia z całkowitą apostazją od katolickiej koncepcji piękna.
Za artykułem:
Pierwsza kobieta na czele Papieskiej Akademii Sztuk Pięknych (ekai.pl)
Data artykułu: 07.09.2025