Portal Opoka relacjonuje atak terrorystyczny w Jerozolimie z 8 września 2025 r., gdzie cztery osoby zginęły, a 11 odniosło rany po strzelaninie w autobusie. Dwóch napastników zostało „zneutralizowanych”, co według stacji Kanał 12 potwierdza terrorystyczny charakter zdarzenia. Informacja ogranicza się do suchego przekazu faktów, pomijając jakąkolwiek refleksję nad moralną i duchową istotą zbrodni.
Etyczny agnostycyzm doniesień
Relacja portalu stanowi klasyczny przykład świeckiego redukcjonizmu, który sprowadza dramat ludzkich istnień do bezdusznego komunikatu policyjnego. Brakuje fundamentalnego osądu moralnego – potępienia zamachu jako crimen laesae maiestatis Dei (zbrodni obrazy Majestatu Bożego), gdyż każdy akt przemocy wobec niewinnych jest uderzeniem w samego Stwórcę: „Kto przeleje krew ludzką, przez ludzi krew jego będzie przelana, bo człowiek został stworzony na obraz Boga” (Rdz 9,6).
„Terroryści weszli do autobusu i strzelali do pasażerów”
To zdanie, pozbawione teologicznego komentarza, ukazuje skandaliczne pominięcie podstawowej zasady katolickiej etyki społecznej. Pius XII w radiowym orędziu z 24 sierpnia 1939 r. jednoznacznie wskazywał, że „każda napaść na niewinnego człowieka jest zamachem na imię Boga”. Użycie zaś terminu „neutralizacja” sprawców (zamiast „likwidacja” lub „zabicie”) odsłania relatywistyczną logikę, unikającą jasnego nazwania zła po imieniu.
Milczenie o eschatologicznym wymiarze zbrodni
Najcięższym zarzutem wobec materiału jest całkowite przemilczenie status animarum (stanu dusz) ofiar i oprawców. Kościół naucza, że nagła śmierć wymaga szczególnej modlitewnej troski o zbawienie – zwłaszcza gdy ofiary nie miały możliwości pojednania się z Bogiem. Św. Robert Bellarmin w De arte bene moriendi podkreślał: „Największym nieszczęściem jest śmierć w grzechu śmiertelnym, gorsza niż wszystkie ziemskie katastrofy”.
Równie rażące jest nieuwzględnienie obowiązku modlitwy za prześladowców, o którym przypominał Chrystus (Mt 5,44). Leon XIII w encyklice Inimica vis (1892) wskazywał: „Nawet wobec najkrwawszych tyranów Kościół nie przestaje wzywać miłosierdzia, gdyż sama zemsta należy wyłącznie do Boga”. Brak wezwania do modlitwy za nawrócenie terrorystów zdradza humanistyczne zawężenie perspektywy, sprzeczne z nadprzyrodzonym powołaniem chrześcijan.
Geopolityczny kontekst bez teologii historii
Opis zdarzenia w Jerozlimie – mieście, gdzie „krew Zbawiciela przemówiła mocniej niż krew Abla” (Hbr 12,24) – staje się szczególnie wymowny w kontekście nieobecności chrystocentrycznej interpretacji dziejów. Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał: „Pokój Chrystusa tylko w Królestwie Chrystusowym. Dopóki jednostki i państwa wyrzekają się posłuszeństwa Zbawicielowi, nie zaznają prawdziwego ładu”.
Tymczasem relacja pomija fakt, że trwający od dekad konflikt izraelsko-palestyński stanowi skutek odrzucenia uniwersalnego panowania Chrystusa Króla. Jak przypominał św. Augustyn w De civitate Dei: „Tam gdzie nie rządzi sprawiedliwość Boża, musi panować przemoc ludzka”. Brak takiej analizy dowodzi, że współczesne media – nawet te deklarujące przywiązanie do wartości – uległy laickiej wizji rzeczywistości, rozdzielającej sacrum od profanum.
Ewangelizacyjna porażka informacji
Najjaskrawszą manifestacją doktrynalnego bankructwa doniesień jest całkowity brak odniesień do sakramentalnej pomocy duchowej dla rannych i umierających. Kanon 882 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. stanowił: „W niebezpieczeństwie śmierci wszyscy kapłani mają obowiązek udzielania sakramentów, nawet gdyby penitent był ekskomunikowany”. Milczenie w kwestii posługi kapłańskiej dla ofiar masakry ujawnia zdradę misji ewangelizacyjnej, redukującej chrześcijaństwo do świeckiego humanitaryzmu.
Równie symptomatyczne jest przemilczenie konieczności publicznej pokuty za grzechy prowadzące do takich zbrodni. Pius V w bulli Ex omnibus afflictionibus (1567) nakazywał: „Gdy miasto dotyka plaga przemocy, jego mieszkańcy niech podejmą publiczne umartwienia, by przebłagać Boży gniew”. Brak jakiegokolwiek wezwania do modlitwy ekspiacyjnej czy procesji błagalnych dowodzi, że nawet media katolickie uległy naturalistycznej wizji historii, odrzucającej nadprzyrodzone przyczyny ludzkich dramatów.
Za artykułem:
Czterech zabitych w strzelaninie w Jerozolimie. Terroryści strzelali do pasażerów autobusu (opoka.org.pl)
Data artykułu: 08.09.2025