Rosyjska buta wobec sankcji a milcząca zgoda pseudo-Kościoła
Portal Opoka relacjonuje wystąpienie Dmitrija Pieskowa, rzecznika Władimira Putina, który w reakcji na zapowiedź nowych sankcji amerykańskich oznajmił:
„Żadne sankcje nie mogą zmusić Rosji do zmiany naszego konsekwentnego stanowiska”
. W tonie buty i pogardy dla międzynarodowego prawa zapowiedział kontynuację tzw. „specjalnej operacji wojskowej” – eufemizmu oznaczającego trwającą od 2022 roku krwawą inwazję na suwerenną Ukrainę. Jednocześnie Kreml deklaruje pozorowane zainteresowanie „drogą pokojową” przy współudziale Donalda Trumpa.
Relatywizacja zbrodni w służbie realpolitik
W materiale brak jakiegokolwiek moralnego osądu agresji rosyjskiej. Określenie działań zbrojnych mianem „operacji” – zaczerpnięte wprost z kremlowskiej nowomowy – przyjmowane jest bezkrytycznie, co stanowi de facto współudział w propagandzie reżimu. Pius XI w encyklice Quas Primas podkreślał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” możliwy jest jedynie poprzez poddanie narodów pod panowanie prawa Bożego. Tymczasem zarówno Moskwa, jak i Zachód operują wyłącznie kategoriami politycznego pragmatyzmu, odrzucając nadprzyrodzony porządek.
Hipokryzja sankcji: gospodarcze gry zamiast moralnego sprzeciwu
Artykuł odnotowuje paradoks: mimo „tysięcy sankcji” gospodarka rosyjska notuje wzrost (4,3% w 2024 r.). To dowód na iluzoryczność współczesnych mechanizmów dyplomatycznych, które – oderwane od fundamentów moralnych – stają się jedynie narzędziem geopolitycznej gry. Leon XIII w Immortale Dei ostrzegał: „Odrzucenie panowania Chrystusa prowadzi nieuchronnie do cywilizacyjnego rozkładu”. Sankcje bez moralnego mandatu to jedynie „zasłona dymna” dla bankructwa tzw. międzynarodowej wspólnoty.
Milczenie pseudo-Kościoła: zdrada urzędu nauczycielskiego
Najcięższym zarzutem jest całkowity brak odniesienia do stanowiska struktur posoborowych. Gdzie jest głos mający upominać się o masakrowanych chrześcijan Ukrainy? Gdzie potępienie zbrodni wojennych? Pius XII w radiomowie z 24 sierpnia 1939 r. wskazywał: „Nic nie ginie z prawa karania na wojnie zdrożnych nadużyć”. Tymczasem sekta watykańska nie ma słowa protestu wobec rosyjskiego barbarzyństwa, zajęta „dialogiem” i ekologicznymi manifestami. To milczenie jest współwiną.
Teologia wyzwolenia Putina: synkretyzm siły i mistyki
Wypowiedź Pieskowa:
„Rosja chciałaby osiągać cele związane z bezpieczeństwem środkami polityczno-dyplomatycznymi”
to klasyczny przykład propagandy opartej na kłamstwie. Św. Augustyn w Państwie Bożym demaskował takich aktorów: „Usunięcie sprawiedliwości czyni z państw jedynie wielkie zbójeckie bandy”. Kremlowska retoryka łączy w sobie elementy neopogańskiego kultu siły i pozorów religijności – co stanowi hybrydę potępioną już przez Piusa IX w Syllabusie (punkty 39-41 o absolutyzacji państwa).
Agonia Zachodu: sankcje jako „rytuał bez znaczenia”
Zapowiedź 19. pakietu sankcji UE/USA to jedynie przejaw bezsilności skorumpowanego Zachodu. Jak czytamy w artykule, działania te nie mają realnego wpływu na gospodarkę Rosji, co dowodzi ich czysto „terapeutycznego” charakteru dla sumień liberalnych elit. Św. Pius X w Lamentabili potępił modernistyczną mentalność, która „wierze nadaje funkcję praktyczną, nie zaś prawdę objawioną” (propozycja 26 potępiona). Sankcje bez woli powstrzymania zła to faryzejski teatr.
Braki fundamentalne: gdzie głos prawdziwego Kościoła?
Materiał pomija kluczowy wątek: prześladowania Cerkwi prawdziwie katolickiej w Rosji, niszczenie świątyń, mordy na duchownych wiernych Rzymowi. To nie przypadek – struktury posoborowe od dziesięcioleci prowadzą „dialog” z kremlowskimi satrapami, zdradzając męczenników. Pius XI w Divini Redemptoris o komunizmie: „Jest on z natury swej tak przewrotny, że rządzący państwem nie mogą mu w najmniejszym nawet stopniu ustępować”. Tymczasem neo-Kościół wciąż marzy o „pojednaniu” z bezbożnikami.
Analizowany tekst stanowi kolejny dowód na bankructwo mediów podszywających się pod katolickie. Brak jasnego odwołania do nauki społecznej Kościoła (wojna sprawiedliwa, prawo narodów do obrony), brak wskazania na obowiązek sprzeciwu sumienia – to grzech zaniechania. W czasach gdy „całe społeczeństwo chwieje się ku upadkowi” (Pius XI), potrzebna jest bezkompromisowa obrona cywilizacji Chrystusowej, a nie relacjonowanie kłamstw tyranów.
Za artykułem:
Pieskow: żadne sankcje nie mogą zmusić Rosji do zmiany stanowiska (opoka.org.pl)
Data artykułu: 08.09.2025