Eksplozja w Wilnie: Kolejny przejaw gospodarczego liberalizmu oderwanego od moralności
Portal Opoka relacjonuje incydent z 10 września 2025 roku, gdy na przedmieściach Wilna doszło do eksplozji wagonów kolejowych przewożących skroplony gaz ziemny (LNG). Według doniesień agencji Associated Press, cysterny należały do koncernu Orlen. Litewski minister spraw wewnętrznych Vladislavas Kondratovičius wskazuje na „naruszenie zasad bezpieczeństwa pracy” jako prawdopodobną przyczynę, podczas gdy przedstawiciele Orlen Lietuva w swoim oświadczeniu podkreślili, że „infrastruktura nie jest własnością ORLEN Lietuva” i zrzucili odpowiedzialność na firmę zewnętrzną.
Technokratyczny język jako zasłona dla zaniedbań moralnych
Relacja portalu ogranicza się do suchej kroniki wydarzeń, całkowicie pomijając wymiar moralny i duchowy katastrofy. Wypowiedzi urzędników i korporacyjnych rzeczników sprowadzają tragedię do poziomu proceduralnych usterek, podczas gdy w rzeczywistości mamy do czynienia z klasycznym przejawem liberalizmu gospodarczego oderwanego od katolickiej nauki społecznej. Jak nauczał Pius XI w Quadragesimo anno: „Władza nie może być oderwana od sprawiedliwości ani od dobra wspólnego”. Tymczasem język komunikatów Orlenu – pełen prawnych wykrętów i prób zrzucenia odpowiedzialności – odzwierciedla mentalność korporacyjnego utylitaryzmu, gdzie profit przeważa nad ludzkim życiem i godnością.
Brak odniesień do porządku nadprzyrodzonego – symptomatyczne milczenie posoborowia
Szokujące jest całkowite pominięcie w materiale jakiejkolwiek refleksji nad duchowymi przyczynami katastrof przemysłowych. Portal katolicki godny tej nazwy powinien przypominać, że takie zdarzenia są konsekwencją społeczeństwa, które odrzuciło społeczne panowanie Chrystusa Króla. Jak ostrzegał Pius XI w encyklice Quas primas: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Milczenie o obowiązku publicznego pokuty i wynagrodzenia za grzechy przeciwko Bożemu porządkowi jest wymownym świadectwem duchowej zapaści tzw. „katolickich” mediów.
Fałszywa neutralność jako przejaw modernizmu
Redaktorzy Opoki, relacjonując wypowiedź „papieża” Leona XIV o „zawierzeniu Polaków Marji Królowej Pokoju”, bezkrytycznie powielają modernistyczną narrację. Trzeba przypomnieć, że prawdziwe zawierzenie Marji musi iść w parze z odrzuceniem błędów współczesności – czego struktury posoborowe konsekwentnie nie czynią. Wspomnienie o „modlitwie za dzieci wojny” brzmi szczególnie obłudnie, gdy równocześnie przemilcza się fakt, że wojny są karą Bożą za grzechy narodów (Psalm 106:43 – „Wielekroć wybawiał je, lecz oni się buntowali swoimi zamysłami”).
Ekonomiczny indyferentyzm w służbie globalizmu
Działalność Orlenu w Możejkach na Litwie od lat budzi kontrowersje ze względu na powiązania z rosyjskimi interesami. W tym kontekście suche przedstawienie faktu „współpracy służb” pomija fundamentalną kwestię: czy katolicki naród może angażować się w przedsięwzięcia, które pośrednio wspierają antychrześcijańskie reżimy? Pius XII w przemówieniu z 2 listopada 1954 roku ostrzegał: „Przedsiębiorstwa międzynarodowe często stają się narzędziem rozprzestrzeniania błędów materializmu”. Brak takiej refleksji w materiale dowodzi, że tzw. „katolickie media” stały się tubą neoliberalnego porządku.
Kult bezpieczeństwa technicznego jako substytut moralności
Koncentracja na „zasadach bezpieczeństwa pracy” przy całkowitym zaniedbaniu bezpieczeństwa moralnego jest charakterystyczna dla współczesnej herezji naturalizmu. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili sane: „Współczesny katolicyzm nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny”. Gdy dziennikarze piszą o „19 naruszeniach przestrzeni powietrznej” przez rosyjskie drony, ale nie dostrzegają naruszenia moralnej przestrzeni przez grzech, stają się mimowolnymi rzecznikami cywilizacji śmierci.
Apel o powrót do katolickiego porządku
Katastrofa w Wilnie powinna stać się wezwaniem do publicznego pokuty i odnowy życia społecznego w duchu encykliki Quas primas. Dopóki narody nie uznają Chrystusa Króla za Pana wszelkiego stworzenia (Kol 1:16-17), dopóty będziemy świadkami kolejnych „przypadkowych” tragedii. Konieczne jest odrzucenie modernistycznego złudzenia, że technika i procedury mogą zastąpić cnoty moralne. Jak pisał o. Feliks z Kantalice: „Gdzie Bóg jest na ostatnim miejscu, tam i ostatnie miejsce zajmuje człowiek”.
Za artykułem:
Wagony z gazem eksplodowały. Należały do Orlenu (opoka.org.pl)
Data artykułu: 10.09.2025