Rewersyjne, tradycyjne zdjęcie kościoła katolickiego z kontrowersyjną figurą Matki Bożej, podkreślające spór o kult i wierność nauczaniu Kościoła

Głębowice: Modernistyczna manipulacja historią w służbie pseudokultu

Podziel się tym:

Głębowice: Modernistyczna manipulacja historią w służbie pseudokultu

Portal eKAI (10 września 2025) relacjonuje ustanowienie przez abp. Józefa Kupnego nowego „sanktuarium” Matki Bożej z Góry Karmel w głębowickiej parafii liczącej 717 „wiernych”. Artykuł przedstawia historię kontrowersyjnego kultu figury usuniętej w 1863 roku przez biskupa wrocławskiego Henryka Förstera oraz jej powrót w 2020 roku dzięki inicjatywie miejscowej organistki. Zaplanowano koronację figury koronami autorstwa Mariusza Drapikowskiego z okazji 350-lecia kompleksu pokarmelickiego w 2026 roku. Całość stanowi klasyczny przykład posoborowej instrumentalizacji pobożności ludowej dla celów modernistycznej agitacji.


Historyczna interwencja biskupia demaskująca nadużycia

Wspomniane usunięcie figury w 1863 roku przez biskupa Henryka Förstera nie było aktem samowoli, lecz roztropną reakcją na ewidentne nadużycia doktrynalne. Jak czytamy w artykule, decyzję motywowano „nadmiernym rozwojem kultu maryjnego, który miał przesłaniać znaczenie Eucharystii”. Lex orandi, lex credendi (prawo modlitwy jest prawem wiary) – gdy cześć dla stworzenia przyćmiewa kult Boga-Człowieka w Najświętszym Sakramencie, władza kościelna ma nie tylko prawo, ale obowiązek interweniować. Biskup Förster wypełnił swój pasterski obowiązek, kierując się kanonem 1279 Codex Iuris Canonici z 1917 roku (obowiązującym wówczas w praktyce), który nakazuje usunięcie przedmiotów kultu prowadzących do zgorszenia lub nadużyć.

„Protesty parafian nie odniosły skutku – figura została przekazana karmelitankom we Wrocławiu, gdzie spłonęła podczas II wojny światowej”

Fakt, że figura spłonęła podczas działań wojennych, można odczytać jako signum divinum (znak Boży) potwierdzający słuszność decyzji hierarchy. Tymczasem współcześni moderniści z wrocławskiej „archidiecezji” dokonują rewizji tej historycznej oceny, podważając autorytet prawowitego pasterza.

Reanimacja martwego kultu jako narzędzie modernizacji

Przywrócenie figury w 2020 roku pod pretekstem „odnalezienia” jej wizerunku w archiwach to klasyczny przykład posoborowej inżynierii liturgicznej. Nie ma żadnego dogmatycznego ani kanonicznego uzasadnienia dla wskrzeszania praktyk zdyskredytowanych przez kompetentną władzę kościelną. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis ostrzegał przed modernistami, którzy „chowają się pod płaszczem tradycji, by podważać fundamenty wiary”.

Ks. Jarosław Olejnik, określany jako „kustosz sanktuarium”, w wywiadzie dla portalu stwierdza: „To nie jest coś sztucznego ani wymuszonego. To naturalna kontynuacja tego, co tu zawsze było”. To jawne kłamstwo – skoro kult został prawnie zniesiony przez biskupa, nie może być mowy o „naturalnej kontynuacji”. Działania te wpisują się w posoborową strategię tworzenia „tradycji ex nihilo” (z niczego), gdzie arbitralne decyzje urzędników zastępują organiczny rozwój życia liturgicznego.

Koronacja jako akt bałwochwalczej uzurpacji

Planowana koronacja figury koronami autorstwa Mariusza Drapikowskiego to szczyt bluźnierczego teatru. Żaden urzędnik sekty posoborowej nie posiada władzy koronacji wizerunków, która była przywilejem zarezerwowanym wyłącznie dla Stolicy Apostolskiej (dekrety Świętej Kongregacji Obrzędów z 25 maja 1897 r.). Co więcej, sam obrzęd koronacji zakładał ważną misję kanoniczną i nadprzyrodzoną godność koronującego – cechy, których pozbawieni są funkcjonariusze „Kościoła Nowego Adwentu”.

Warto przypomnieć, że prawdziwy kult maryjny zawsze prowadzi do Chrystusa Króla, zgodnie z słowami św. Ludwika Marii Grignion de Montfort: „Ad Iesum per Mariam” (Do Jezusa przez Marję). Tymczasem głębowicka inicjatywa, podobnie jak cała posoborowa „maryjność”, sprowadza rolę Matki Bożej do sentymentalnego fetyszu, oderwanego od kontekstu odkupieńczej Ofiary Kalwarii.

Strukturalna nieprawomocność „sanktuarium”

Ustanowienie jakiegokolwiek sanktuarium wymaga ważnej jurysdykcji kanonicznej, której po 1958 roku nie posiada żaden z rzekomych „biskupów”. Arcybiskup Józef Kupny, wyświęcony w całkowicie nieważnych posoborowych obrzędach „święceń”, nie dysponuje żadną władzą duchową. Dekret czytany przez ks. Jacka Froniewskiego to czysto administracyjny akt pozbawiony nadprzyrodzonej skuteczności. Jak uczył św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Gdy hierarchia odstąpi od wiary, przestaje być narzędziem łaski”.

Teologiczna dewastacja w akcji

Cała narracja portalu eKAI stanowi klasyczny przykład modernistycznej metodologii:

  1. Relatywizacja historycznych faktów – przedstawienie słusznej decyzji biskupa Förstera jako przejawu „nacisków środowisk luterańskich”
  2. Emocjonalne szantażowanie czytelników – wzmianki o „wzruszeniu wiernych” i „przetrwaniu wiary mimo przeciwności”
  3. Fałszywa eklezjologia – promowanie lokalnego „ducha wspólnoty” ponad obiektywnym porządkiem doktrynalnym
  4. Synkretyzm religijny – próba pogodzenia katolickiego kultu z protestancką mentalnością (stąd insynuacje o rzekomych wpływach luterańskich na decyzję biskupa)

Jak ostrzegał św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu: „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (propozycja 26 potępiona). Głębowicka inicjatywa odwraca tę zasadę – kult staje się tu narzędziem społecznej integracji, pozbawionym transcendentnego wymiaru.

Zamiast zakończenia: memento dla dusz zagubionych

Historia głębowickiej figury to tragiczna parabola współczesnego kryzysu: gdy w XIX wieku biskup usuwa przedmiot nieprawidłowego kultu – działa jako stróż depozytu wiary. Gdy w XXI wieku funkcjonariusze sekty posoborowej przywracają ten sam kult – działają jako agentura antykościoła. Różnicę stanowi nie czas, lecz wierność niezmiennemu Magisterium. Jak pisał papież Pius XI w Quas primas: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” – tam gdzie odrzuca się panowanie Chrystusa Króla, nawet najbardziej „tradycyjne” praktyki stają się narzędziami destrukcji.


Za artykułem:
Nowe sanktuarium w archidiecezji wrocławskiej: Matki Bożej z Góry Karmel
  (ekai.pl)
Data artykułu: 10.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.