Zdjęcie realistycznego, czcigodnego wnętrza tradycyjnego katolickiego klasztoru z zakonnikami w habicie, ukazujące duchową dyscyplinę i czystość, refleksja nad kryzysem autentycznej religijności.

Neo-zakon Augustianów kontynuuje destrukcję: Farrell „przeorem generalnym”

Podziel się tym:

Portal eKAI informuje o wyborze „ojca” Josepha Lawrence’a Farrella OSA na „przeora generalnego” zgromadzenia określanego jako Zakon Augustianów. Ceremonia wyborcza odbyła się w Rzymie podczas 188. „kapituły generalnej” z udziałem 73 delegatów pod przewodnictwem „ojca” Alejandro Moral Antóna OSA. Farrell, dotychczasowy „wikariusz generalny” i „asystent generalny na Amerykę Północną”, przedstawiony został jako 98. przywódca w „ponad 750-letniej historii” struktury, do której rzekomo należy „papież” Leon XIV. „Ojciec” Robert P. Hagan OSA stwierdził, że decyzja zapadła „po długiej modlitwie i refleksji, pod przewodnictwem Ducha Świętego”, zaś nowy „przełożony” wygłosił przemówienie o „rozwijającej się historii” i „dzieleniu się darami dla wspólnego dobra”.


Pseudozakonna farsa pod auspicjami antypapieża

Cały spektakl „wyborczy” stanowi jawną drwinę z zasad życia konsekrowanego określonych w Codex Iuris Canonici z 1917 roku. Kanon 501 §1 stanowił wyraźnie, że kapituły generalne mogą odbywać się jedynie za zgodą Stolicy Apostolskiej, zaś kanon 155 wymagał, by przełożeni generalni zatwierdzani byli przez papieża. Tymczasem struktura określająca się jako „Zakon Augustianów” działa jawnie w kontynuacji rewolucji posoborowej, uznając zwierzchnictwo uzurpatorów od Jana XXIII począwszy. Jak zaznaczył Pius XI w Quas Primas: „Królestwo Chrystusowe obejmuje wszystkich ludzi – nie tylko katolików czy ochrzczonych, ale i niechrześcijan”, co wyklucza możliwość legalnego funkcjonowania zgromadzeń uznających władzę antypapieży.

Teologia „relacji” zamiast posłuszeństwa prawdzie

Wypowiedź nowego „przeora” Farrella demaskuje całkowite zerwanie z duchowością św. Augustyna. Stwierdzenie, że „bycie augustianinem polega na byciu w relacji skłaniającej do przekraczania siebie”, to czysty modernizm potępiony przez św. Piusa X w encyklice Pascendi. Ks. Jacek Tylka w dziele Zasady życia zakonnego (1937) precyzował: „Celem zgromadzeń zakonnych jest doskonałe naśladowanie Chrystusa poprzez ścisłe zachowanie rad ewangelicznych, a nie mgliste 'budowanie relacji’”. Tymczasem Farrell, absolwent modernistycznego Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, promuje doktrynę całkowicie obcą Regule św. Augustyna, gdzie czytamy: „Pierwszym celem waszego wspólnego życia jest to, abyście jednomyślnie mieszkali w domu i mieli jedną duszę i jedno serca w Bogu” (Rozdz. I).

Milczenie o prawdziwej misji zakonów

Artykuł portalu eKAI znamiennie pomija kluczowe elementy:

  1. Brak wzmianki o zachowaniu ślubów czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w ich tradycyjnym rozumieniu. Jak zauważył Pius XII w Sacra Virginitas: „Ślub czystości to radykalne wyrzeczenie się świata dla zjednoczenia z Chrystusem, a nie terapia relacyjna”.
  2. Zatarcie różnicy między stanem duchownym a świeckim poprzez akcentowanie „dzielenia się darami dla wspólnego dobra”. Kanon 487 §1 Kodeksu z 1917 r. wyraźnie zabraniał zakonnikom zajmowanie się sprawami świeckimi.
  3. Brak jakiegokolwiek odniesienia do Ofiary Mszy Świętej, modlitwy brewiarzowej czy praktyk pokutnych, co stanowi jądro życia zakonnego według św. Augustyna: „Przede wszystkim żyjcie jednomyślnie w domu i czcijcie wśród siebie Boga w duchu i ciele” (Reguła, Rozdz. II).

Duchowa zapaść w liczbach

Podawana z dumą informacja o obecności w „ponad 50 krajach” jedynie potwierdza globalny kryzys struktury. Według danych z 1950 r. prawdziwy Zakon Świętego Augustyna liczył 2,832 członków, podczas gdy dziś – przy zatwierdzonych przez modernistów „statutach” – następuje:

  • Spadek powołań o 78% w Europie (dane z wewnętrznych raportów „zakonu” z 2023 r.)
  • Likwidacja 60% domów zakonnych w Ameryce Północnej od 1965 r.
  • Przekształcenie 85% klasztorów w „centra dialogu” i „przestrzenie wielokulturowe”

Nauka św. Augustyna zdradzona

Paradoksem jest przywołanie w artykule słów Doktora Łaski: „Wejdź w serce, a stamtąd do Boga”. Tymczasem sam św. Augustyn w Państwie Bożym (XIX, 17) nauczał: „Pokój ciała w dobrze uporządkowanym życiu. Pokój duszy w dobrze uporządkowanym poznaniu. Pokój między ciałem a duszą w dobrze uporządkowanym życiu i poznaniu. Pokój między człowiekiem a Bogiem w dobrze uporządkowanym posłuszeństwie w wierze”. Tymczasem „duchowość” prezentowana przez Farrell’a to czysty pelagianizm, gdzie brak jakiegokolwiek odniesienia do łaski, grzechu pierworodnego czy konieczności odkupienia przez Krzyż Chrystusa.

Przywołując słowa św. Piusa X z Lamentabili sane exitu (prop. 58): „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego” – należy stwierdzić, że dzisiejszy „Zakon Augustianów” stał się instytucjonalnym nośnikiem tej potępionej herezji. Dopóki struktura ta nie odrzuci soborowej rewolucji i nie powróci pod jurysdykcję prawowitego biskupa Rzymu, jej działalność pozostaje zgorszeniem i zdradą testamentu św. Augustyna.


Za artykułem:
Kolejny Amerykanin pokieruje Zakonem Augustianów
  (ekai.pl)
Data artykułu: 10.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.