Portal eKAI relacjonuje organizację X Spartakiady Osób Niepełnosprawnych „Skórzec 2025” zaplanowanej na 17 września 2025 r. w Skórcu koło Siedlec. Wydarzenie, współorganizowane przez „ks.” Pawła Zazuniaka, dyrektora Caritas Diecezji Siedleckiej, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Skórcu oraz Uczniowski Klub Sportowy „Naprzód” Skórzec, zgromadzi podopiecznych placówek wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami z różnych miejscowości diecezji i okolic. Program obejmuje dostosowane konkurencje sportowe, takie jak strzał w bramkę, rzut kółkiem, bieg sprawnościowy, wyścig rzędów, kręgle, a także zwiedzanie wozu strażackiego i dyskotekę. Uczestnicy otrzymają medale, dyplomy i puchary, a impreza ma tradycję od 2016 r. Ta relacja ujawnia, jak sekta posoborowa pod płaszczykiem caritas sprowadza misję Kościoła do świeckiego aktywizmu, całkowicie pomijając zbawcze posłanie Chrystusa Króla.
Fałszywa caritas: od duchowego zbawienia do cielesnego rekreacji
W integralnej wierze katolickiej, caritas nie jest bynajmniej zbiorem naturalistycznych inicjatyw społecznych, lecz emanacją miłości Bożej, która dąży przede wszystkim do zbawienia dusz. Św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian podkreśla: „Gdybym rozdał całą majętność na jałmużnę, lecz miłości nie mam, stałbym się hałaśliwą miedzią albo brzmiącym cymbałem” (1 Kor 13,3). Ta maksyma, ugruntowana w niezmiennym Magisterium przed 1958 r., demaskuje bankructwo posoborowej „caritas”, gdzie „ks.” Zazuniak, jako dyrektor struktury diecezjalnej, promuje sportową zabawę jako szczyt troski o słabych. Gdzie w tej relacji jest wezwanie do nawrócenia, spowiedzi czy Najświętszej Ofiary? Milczenie o sakramentach i łasce uświęcającej to ciężkie bluźnierstwo przeciwko istocie Kościoła, który istnieje po to, by prowadzić dusze do Królestwa niebieskiego, nie do boiska.
Dekonstrukcja faktograficzna ujawnia, iż impreza ta, choć pozornie dobroczynna, redukuje osoby z niepełnosprawnościami do obiektów świeckiej integracji. Portal eKAI, jako organ sekty posoborowej, nie wspomina o modlitwie za ich dusze, o ofierze Mszy Świętej w ich intencji czy o potrzebie stanu łaski. To agere contra fidem (działanie przeciw wierze), jak potępiał Pius IX w Syllabusie Błędów (punkt 40: „Nauczanie Kościoła katolickiego jest wrogie dobrobytowi i interesom społeczeństwa”). Zamiast głosić, że prawdziwa pomoc płynie z Krzyża, „ks.” Zazuniak organizuje dyskotekę i rzuty kółkiem – symbole naturalistycznego humanitaryzmu, który odrzuca nadprzyrodzony porządek. W Encyklice *Quas Primas* Pius XI ostrzega: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Ta „spartakiada” to jawne wyrzeczenie się panowania Chrystusa, zastąpione kultem ciała i rozrywki.
Język relatywizmu: ton świecki maskujący apostazję
Ton relacji na portalu eKAI jest wybitnie biurokratyczny i asekuracyjny, pełen frazesów o „dostosowaniu do możliwości” i „integracji”, co demaskuje modernistyczną mentalność. Słowa takie jak „wyzwania sportowe” czy „potańczyć na dyskotece” brzmią jak komunikat klubowy, nie kościelny. Gdzie jest język Ewangelii, wzywający do zaparcia się siebie i niesienia krzyża (Mt 16,24)? To relatywizacja caritas do poziomu klubowej zabawy, co Św. Pius X w *Lamentabili sane exitu* (punkt 58) potępia jako przekonanie, iż „żadna siła nie jest uznawana poza tymi, które tkwią w materii, a wszelka prostota i doskonałość moralności powinna być umieszczona w gromadzeniu i zwiększaniu bogactw wszelkimi możliwymi środkami oraz w zaspokajaniu przyjemności”. „Ks.” Zazuniak, tytułując się „direktorem Caritas”, symuluje katolicką misję, lecz jego inicjatywa pomija sąd ostateczny, gdzie Chrystus jako Król osądzi nie medale, lecz czyny miłosierdzia duchowego.
Analiza językowa pokazuje ukryte założenia: „podopieczni placówek” to nie dusze do zbawienia, lecz klienci systemu socjalnego. Brak wzmianki o salus animarum suprema lex (zbawienie dusz jest najwyższym prawem) to celowe przemilczenie, typowe dla posoborowej sekty, gdzie Kościół sprowadzono do agencji społecznej. W Syllabusie Błędów (punkt 45) Pius IX potępia: „Cały rząd szkół publicznych, w których młodzież państwa chrześcijańskiego jest kształcona, z wyjątkiem seminariów biskupich, może i powinien należeć do władzy cywilnej”. Podobnie tu: edukacja i terapia stają się pretekstem do sportu, bez ingerencji Kościoła w sumienia. To duchowa ruina, gdzie „ksiądz” staje się animatorem, nie pasterzem.
Teologiczne bankructwo: odrzucenie prymatu Chrystusa Króla
Na poziomie teologicznym, ta „spartakiada” to herezja naturalizmu, potępiona w *Lamentabili* (punkt 20: „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga”). Integralna wiara katolicka, oparta na Soborze Trydenckim (sesja VI, kan. 21), wymaga, by caritas prowadziła do posłuszeństwa Chrystusowi jako prawodawcy, sędziemu i królowi. Encyklika *Quas Primas* jasno stwierdza: „Chrystus Pan jest Królem serc z powodu swojej, przewyższającej naukę miłości, z powodu łagodności i słodyczy, którą dusze przyciąga do siebie”. Gdzie w Skórcu jest to przyciąganie dusz do Serca Jezusa? Zamiast tego – puchary i dyskoteka, co jest jawny buntem przeciw królestwu duchowemu, gdzie Chrystus króluje w umysłach, woli i sercach, nie na boiskach.
Pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru to najcięższe oskarżenie: brak ostrzeżenia przed grzechem, brak wezwania do Eucharystii jako pokarmu na drogę zbawienia. W *Quas Primas* Pius XI podkreśla: „Królestwo to jest przede wszystkim duchowe i odnosi się głównie do rzeczy duchowych”. Sekta posoborowa, reprezentowana przez „Caritas Diecezji Siedleckiej”, ignoruje to, sprowadzając pomoc do cielesnego dobrobytu. Syllabus (punkt 55) potępia separację Kościoła od państwa, lecz tu mamy separację Kościoła od duszy – państwo i sekta łączą się w świeckim aktywizmie, odrzucając prymat Praw Bożych nad „prawami człowieka” do sportu i rozrywki.
Symptomy soborowej rewoluczy: owoc systemowej apostazji
Ta impreza to nieodłączny owoc rewolucji posoborowej, gdzie „Kościół” stał się narzędziem naturalizmu, jak prorokował Pius X w *Pascendi dominici gregis* (par. 3): modernizm to „synteza wszystkich herezji”, ewoluująca dogmaty ku świeckości. „Ks.” Zazuniak, jako „dyrektor”, reprezentuje hierarchię sekty, która odrzuciła extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia), zastępując ją ekumeniczną integracją bez Chrystusa. W diecezji siedleckiej, pod „biskupem” okupującym urząd, caritas symuluje katolickość, lecz jest bałwochwalstwem – kultem człowieka, nie Boga.
Dekonstrukcja symptomatyczna pokazuje, jak pominięcia – brak modlitwy, brak spowiedzi – prowadzą do duchowej śmierci. Syllabus (punkt 16) potępia: „Człowiek może w zachowaniu jakiejkolwiek religii znaleźć drogę do zbawienia wiecznego”. Ta „spartakiada” to taka religia: bezkrwawa ofiara redukowana do medali, co zagraża świętokradztwem i bałwochwalstwem w duszach uczestników. Prawdziwy Kościół, trwający w wiernych integralnej wiary, wymaga, by caritas prowadziła do Królestwa, nie do dyskoteki. Ta relacja eKAI to dowód na ohydę spustoszenia w paramasońskiej strukturze, gdzie uzurpatorzy w Watykanie i ich lokalni namiestnicy niszczą wiarę.
W obliczu takiej apostazji, wierni integralni muszą odrzucić te struktury, szukając zbawienia w niezmiennej Tradycji. Jak nauczał Pius XI: „Oby wszyscy ludzie… rozważyli, ileśmy Zbawiciela naszego kosztowali”. Koszt tej „caritas”? Wieczne potępienie dusz, jeśli nie powrócą do panowania Chrystusa Króla.
Za artykułem:
Skórzec: Gotowi? Do biegu! Start! Sportowa impreza dla osób z niepełnosprawnościami (ekai.pl)
Data artykułu: 11.09.2025