Portal eKAI (13 września 2025) informuje o planowanym na 4 października zaprzysiężeniu 27 nowych rekrutów Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej w obecności „arcybiskupa” Edgara Pena Parra oraz delegacji politycznej ze Szwajcarii, w tym prezydent Karin Keller-Sutter. Ceremonia ma upamiętniać historyczne ofiary z 1527 roku i podkreślać tradycję ochrony „papieża” i jego rezydencji. Cały ten spektakl to pusty gest, maskujący apostazję struktur okupujących Watykan i ich zerwanie z integralną wiarą katolicką.
Historyczna fasada bez katolickiego fundamentu
Portal eKAI relacjonuje, że ceremonia zaprzysiężenia nowych „gwardzistów” odbędzie się na dziedzińcu św. Damazego w Pałacu Apostolskim, z udziałem „substytuta” Sekretariatu Stanu, „arcybiskupa” Edgara Pena Parra, reprezentującego „papieża” Leona XIV (Robert Prevost). Rekruci, pochodzący głównie z kantonów Valais, Fryburg, Vaud i Zurych, mają złożyć przysięgę ochrony „papieża” i jego następców nawet z narażeniem życia. Wydarzenie przesunięto po śmierci „papieża” Franciszka, a tradycyjna data 6 maja nawiązuje do rocznicy Sacco di Roma w 1527 roku, gdy 147 szwajcarskich gwardzistów zginęło w obronie prawdziwego papieża Klemensa VII przed najazdem wojsk Karola V.
Na poziomie faktograficznym relacja portalu jest poprawna historycznie co do wydarzeń z XVI wieku, lecz całkowicie pomija teologiczny kontekst tamtej ofiary: gwardziści walczyli nie tylko za osobę papieża, ale za integralną wiarę katolicką, którą Kościół wyznawał bez kompromisów z herezjami i naturalizmem. Encyklika Quas Primas Piusa XI (1925) podkreśla, że panowanie Chrystusa Króla nad narodami wymaga bezwzględnego posłuszeństwa Jego Kościołowi, a nie świeckim delegacjom. Dzisiejsze zaprzysiężenie, z udziałem prezydent Keller-Sutter i „biskupa” Josepha Bonnemaina, to symboliczne pomieszanie sacrum z profanum, gdzie politycy świeccy – często zwolennicy laicyzmu – świętują w Watykanie. To milczenie o królestwie Chrystusowym jako jedynej podstawie władzy papieskiej demaskuje, jak struktury posoborowe zredukowały ochronę „papieża” do naturalistycznego bodyguardingu, ignorując Syllabus Błędów Piusa IX (1864), który potępia (punkt 39) państwo jako źródło wszelkich praw bez odniesienia do Boga.
Ton relacji eKAI jest biurokratycznie neutralny, opisując mundury „Gran Gala” i nieszpory w Campo Santo Teutonico jak zwykłą uroczystość protokolarnego charakteru. Słownictwo – „zaprzysiężenie”, „rekrutów”, „Medale Zasługi” – brzmi jak kronika wojskowa, a nie relacja z wydarzenia kościelnego. Brak jakiegokolwiek odniesienia do Najświętszej Ofiary Mszy św. (opisywanej jedynie jako wstęp do dnia) ujawnia modernistyczną mentalność, gdzie liturgia staje się tłem dla politycznych gestów. Jak naucza Lamentabili sane exitu Świętego Oficjum (1907, punkt 52), Chrystus nie zakładał Kościoła jako ewoluującej struktury politycznej, lecz wiecznej hierarchii opartej na niezmiennej doktrynie. Tu, w opisie „Misy” pod przewodnictwem „kardynała” Pietra Parolina, milczy się o jej ofiarnym charakterze, co jest ciężkim zaniedbaniem teologicznym, prowadzącym do bałwochwalczego kultu człowieka.
Polityczna delegacja jako symbol apostazji
Artykuł wymienia delegację szwajcarską: prezydent Karin Keller-Sutter, przewodniczącą Rady Narodowej Mają Riniker, przewodniczącego Rady Kantonów Andreę Caroniego i komendanta armii Thomasa Süssliego, obok „wiceprzewodniczącego” Konferencji Biskupów Szwajcarii, „biskupa” Josepha Bonnemaina. To nieprzypadkowe zestawienie polityków z „duchownymi” posoborowymi podkreśla sojusz sekty okupującej Watykan z laickimi władzami, co jest jawnym zaprzeczeniem katolickiej nauki o prymacie Kościoła nad państwem.
Z perspektywy integralnej wiary katolickiej sprzed 1958 roku, Syllabus Błędów (punkt 55) potępia separację Kościoła od państwa, a encyklika Quas Primas (1925) wzywa do publicznego uznania panowania Chrystusa Króla przez narody. Obecność świeckich liderów na „kościelnej” ceremonii to nie honor, lecz profanacja: oni reprezentują państwa, które po Soborze Watykańskim II przyjęły fałszywą wolność religijną, relatywizując jedyną prawdziwą wiarę. Portal eKAI przemilcza, że Szwajcaria – ojczyzna gwardzistów – jest bastionem protestantyzmu i laicyzmu, gdzie katolickie sakramenty są marginalizowane. To milczenie o zagrożeniach dla dusz – jak brak ostrzeżenia przed ekumenizmem jako herezją – jest symptomatyczne dla posoborowej apostazji, gdzie Kościół sprowadzono do dyplomatycznego klubu. Jak ostrzega Pius IX w Syllabusie (punkt 77), nie jest już sprawne trzymanie katolicyzmu jako jedynej religii państwa; stąd ta ceremonia staje się hołdem dla naturalizmu, a nie dla Chrystusa.
Językowo, relacja eKAI używa neutralnego tonu, unikając wszelkich odniesień do nadprzyrodzonego wymiaru przysięgi. Słowa jak „tradycyjnie” czy „upamiętnia” sugerują ciągłość, lecz to iluzja: prawdziwa Gwardia Szwajcarska broniła papieży walczących z herezjami, nie uzurpatorów promujących modernizm. Extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia, Sobór Laterański IV, 1215) – hasło pominięte tu całkowicie – pokazuje, jak posoborowie relatywizuje zbawienie, zapraszając polityków do Watykanu bez wezwania ich do nawrócenia.
Najstarsza armia świata w służbie ohydy spustoszenia
Portal opisuje Gwardię Szwajcarską jako najstarszą armię świata, założoną w 1506 roku przez Juliusza II do ochrony papieża i rezydencji, z obecną liczbą 135 członków pod dowództwem pułkownika Christopha Grafa. Zadania obejmują bezpieczeństwo „głowy Kościoła”, eskorty w podróżach i kontrolę Watykanu. Ceremonia ma upamiętniać ofiary z 1527 roku w obronie Klemensa VII.
Faktograficznie, historia jest trafna, lecz interpretacja bankrutuje teologicznie: Gwardia powstała do obrony prawdziwego Vicarius Christi, stróża depozytu wiary, nie „papieża” Leona XIV, który jako augustianin i „biskup” Chicagi kontynuuje linię apostazji od Jana XXIII. Encyklika Quas Primas (1925) stwierdza, że Chrystus króluje w umysłach i woliach, a państwa muszą uznać Jego panowanie; tu Gwardia chroni uzurpatora, którego „rządy” promują synkretyzm i bałwochwalcze „dialogi” z protestantami. Pominięcie ostrzeżenia o duchowej ruinie – jak przyjmowanie „Komunii” w posoborowych symulakrach Mszy, gdzie rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest bałwochwalstwem i świętokradztwem – demaskuje, jak ta „armia” służy paramasońskiej strukturze, nie Kościołowi.
Symptomatycznie, to wydarzenie ilustruje owoce soborowej rewolucji: z 147 męczenników za wiarę do 135 bodyguardów dla politycznego show. Lamentabili sane exitu (punkt 65) potępia próby pogodzenia katolicyzmu z „liberalnym protestantyzmem”; obecna Gwardia, eskortując „papieża” w podróżach promujących ekumenizm, staje się narzędziem tej herezji. Ton eKAI, chwalący „osobiste bezpieczeństwo głowy Kościoła”, ignoruje, że prawdziwa głowa – Chrystus – wymaga posłuszeństwa Prawom Bożym, nie świeckim medalom.
Teologiczne bankructwo i wezwanie do oporu
Cały opis ceremonii – od Mszy o 7:30 w Bazylice św. Piotra po wręczenie medali – pomija esencję katolickiej liturgii: Bezkrwawą Ofiarę Kalwarii jako źródło łaski i walki z grzechem. Syllabus (punkt 44) potępia ingerencję cywilnej władzy w sprawy duchowe; tu politycy uczestniczą w „nieszporach”, co jest bluźnierczym pomieszaniem. Język portalu, skupiony na mundurach i protokole, ujawnia naturalistyczną mentalność, gdzie Kościół to instytucja społeczna, nie mistyczne Ciało Chrystusa.
Z perspektywy integralnej wiary katolickiej, ta ceremonia to ohyda spustoszenia w Watykanie (por. Mt 24,15), gdzie uzurpator Leon XIV, wraz z „kardynałami” jak Parolin, kontynuuje apostazję. Prawdziwy Kościół trwa w wiernych wyznających niezmienną doktrynę, z ważnymi sakramentami od kapłanów wyświęconych przed 1968 rokiem. Posoborowa „Gwardia” chroni nie papieża, lecz antykrólestwo, ignorując wezwanie Piusa XI do publicznego panowania Chrystusa. Milczenie o sądzie ostatecznym i karze za herezję to najcięższe oskarżenie: prowadzi dusze do zguby, relatywizując jedyną drogę zbawienia.
W obliczu tej farsy, katolicy winni odrzucić symulakra i trwać w integralnej wierze, walcząc o Królestwo Chrystusowe bez kompromisów z modernistyczną zarazą.
Za artykułem:
4 października zaprzysiężenie 27 nowych papieskich gwardzistów (ekai.pl)
Data artykułu: 13.09.2025