Tradycyjna katolicka msza w kościele z chórem gregoriańskim, wierni w modlitwie, skupiona atmosfera, realizm wysokiej jakości

Instytut Muzyczny w Bydgoszczy: Kolejny krok w destrukcji liturgicznej tradycji

Podziel się tym:

Portal eKAI (21 września 2025) informuje o przekształceniu Studium Organistowskiego w Bydgoszczy w Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej z inicjatywy „biskupa” Krzysztofa Włodarczyka. Uroczystość zainaugurowano Mszą św. pod przewodnictwem „ks. Łukasza Kucharskiego”, który w homilii stwierdził: *”Muzyka kościelna to nie koncert, to nie scena, to nie miejsce na popisy. To modlitwa, to służba”*. Podczas wydarzenia cytowano wypowiedź Benedykta XVI o muzyce jako narzędziu ewangelizacji, a „dr hab. Anna Szarapka” podkreśliła, że działalność instytutu realizuje *”zadania, które zostawiają nam dokumenty Soboru Watykańskiego II”*.


Naturalistyczne przekształcenie świętej funkcji w technikę społeczną

Przemówienie „ks. Kucharskiego” odsłania fundamentalny błąd antropocentrycznej koncepcji muzyki liturgicznej:

„Każda pieśń, każdy akord, każdy dźwięk (…) może być ziarnem – ale tylko wtedy, gdy wypływa z serca szlachetnego i dobrego”

. Tu dokonuje się niebezpieczne przesunięcie akcentu z ex opere operato (z samego dzieła) na subiektywne intencje wykonawcy – co stanowi jawne zaprzeczenie nauki św. Piusa X: *”Muzyka kościelna musi być święta, a zatem wykluczać wszelką świeckość, nie tylko samą w sobie, ale także w sposobie, w jaki jest wykonywana przez śpiewaków”* (Motu Proprio Tra le sollecitudini, 1903).

Posoborowa herezja „muzyki ewangelizującej”

Cytowanie Benedykta XVI jako autorytetu w kwestii muzyki sakralnej demaskuje modernistyczne podstawy całego przedsięwzięcia. Gdy Ratzinger deklarował, że „muzyka sakralna może być prawdziwym narzędziem ewangelizacji”, dokonał zdrady podstawowego celu muzyki liturgicznej – jakim jest oddanie chwały Bogu poprzez godne sprawowanie Najświętszej Ofiary. Święta Kongregacja Obrzędów w dekrecie De musica sacra (1958) jednoznacznie stwierdzała: *”Pierwszym i najważniejszym zadaniem muzyki kościelnej jest zdobienie kultu Bożego słowami i śpiewem w sposób odpowiadający godności tajemnic wiary”*.

Destrukcja katolickiej tożsamości przez „duchowość bez dogmatu”

Szczególnie wymowne jest milczenie o jedynej formie muzyki liturgicznej uznanej przez Kościół za wzorcową – chorału gregoriańskiego. Instytut wychowuje „kantorów” i „psałterzystów” zamiast śpiewaków przygotowanych do wykonywania tradycyjnych ordinariów mszalnych. W ten sposób realizuje się postulat Vaticanum II o „czynnym udziale ludu” (SC 14), który Pius XI potępił jako „niebezpieczny indyferentyzm prowadzący do relatywizmu liturgicznego” (Encyklika Quas Primas, 1925).

„Naszą radością jest najmłodsza uczestniczka DIMK, która rozpoczyna naukę gry na fortepianie z podstawowym kształceniem muzycznym”

– to zdanie demaskuje prawdziwy cel instytucji: nie formowanie liturgicznych służebników, lecz stworzenie kolejnego narzędzia socjalizacji w ramach posoborowej pseudoreligii.

Nielegalne „uprawnienia” w kościele bez sakramentów

Nadanie instytutowi „statutu” przez modernistycznego uzurpatora Włodarczyka nie posiada żadnej ważności wobec braku ważnej sukcesji apostolskiej w strukturach posoborowych. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907) potępiło tezę, jakoby *”zwykli przewodnicy zebrań chrześcijan uzyskali charakter kapłański”* (propozycja 49). Tymczasem współczesne „kursy kantorskie” to właśnie tworzenie klasy świeckich funkcjonariuszy zastępujących prawowitych ministrantów i scholi.

Parodia tradycji w służbie rewolucji

Zakończenie uroczystości koncertem Bacha na 11-głosowych organach Walckera to klasyczny przykład posoborowej schizofrenii: instrumentarium dostosowane do celebry nowej mszy stanowi parodię prawdziwej sztuki kościelnej. Pius XII ostrzegał: *”Gdy muzyka świecka i teatralna wkradnie się do świątyni, profanuje ją”* (Encyklika Musicae sacrae disciplina, 1955). W rzeczywistości instytut – podobnie jak cała „reforma posoborowa” – realizuje masoński postulat uczynienia z liturgii „dzieła ludu” zamiast Ofiary Chrystusa.


Za artykułem:
Studium Organistowskie staje się Diecezjalnym Instytutem Muzyki Kościelnej
  (ekai.pl)
Data artykułu: 21.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.