Kapłan w tradycyjnej liturgii katolickiej, wyraz powagi i troski, w historycznym kościele, symbolizujący obronę katolickich prawd przeciw nowoczesnym zmianom

Nowy program duszpasterski jako narzędzie eklezjalnej dezorientacji

Podziel się tym:

Nowy program duszpasterski jako narzędzie eklezjalnej dezorientacji

Portal eKAI (20 września 2025) relacjonuje wystąpienie „abpa” Stanisława Gądeckiego podczas XVII Ogólnopolskiego Forum Duszpasterskiego, gdzie zaprezentowano nowy program duszpasterski pod hasłem „Uczniowie-misjonarze”. Główny akcent położono na rzekomo nieustającą potrzebę ewangelizacji, przy jednoczesnym podkreślaniu ekumenizmu i unikaniu jasnych doktrynalnych deklaracji. „Pasterz” struktury posoborowej stwierdza:

„Dzieło ewangelizacji należy do samej natury Kościoła i jest jego pierwszorzędnym zadaniem”

, jednak cała koncepcja została zbudowana na fundamentach relatywizmu i apostazji Vaticanum II.


Dezercja z pola walki o zbawienie dusz

Gądecki powołuje się na Chrystusowe słowa „Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam” (J 20,21), lecz pomija kluczowy kontekst: Missio ad gentes (posłanie do narodów) w tradycyjnym rozumieniu oznacza nieodwołalny nakaz głoszenia extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) – dogmatu potwierdzonego przez Sobór Laterański IV i papieży od Bonifacego VIII po Piusa XII. Tymczasem relacjonowane wystąpienie serwuje heretycką tezę:

„Niektórzy uważają, że nie należy głosić Chrystusa tym, którzy Go nie znają (…) bo rzekomo można zostać zbawionym, nawet nie znając Chrystusa i nie należąc do Kościoła”

. Choć formalnie odrzuca tę pozycję, cała konstrukcja programu promuje praktyczny indyferentyzm poprzez:

  • Brak potępienia „teologii religii” i fałszywego ekumenizmu potępionego w Mortalium Animos Piusa XI
  • Milczenie na temat obowiązku nawracania heretyków i schizmatyków (kanon 1351 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917)
  • Przemilczenie konieczności chrztu wodą dla zbawienia (Dekret dla Jakobitów, Sobór Florencki)

Ewangelizacja bez Ewangelii: sofizmat posoborowej „misji”

Gdy „abp” Gądecki mówi o

„osobistym świadectwie [które] znajdzie posłuch, jeśli słowom Ewangelii towarzyszą czyny”

, stosuje klasyczną modernistyczną dialektykę. W rzeczywistości oddziela kerygmę (głoszenie) od dogmatu, redukując ewangelizację do subiektywnego doświadczenia. Papież Pius X w encyklice Pascendi Dominici Gregis demaskuje tę metodę:

„Moderniści (…) dogmat jest dla nich tylko narzędziem religijnego przeżycia”

. Tymczasem prawdziwa misja wymaga głoszenia nienaruszalnych prawd wiary:

  • O grzechu pierworodnym i konieczności Odkupienia
  • O rzeczywistej Obecności Eucharystycznej
  • O nieomylnym Magisterium Kościoła

Żadnego z tych elementów nie odnajdujemy w programie „Uczniowie-misjonarze”, co czyni go instrumentem dalszej demontażu katolickiej tożsamości.

Ekumeniczna zdrada: gdy „jedność” staje się bożkiem

Szczególnie jaskrawa jest teza o rzekomym związku ekumenizmu z ewangelizacją:

„od samego początku ruch ekumeniczny był ściśle związany z ewangelizacją. Jedność jest bowiem gwarancją misji”

. To jawne zakłamanie historii. Pius XI w Mortalium Animos stanowczo potępił „ekumeniczne zgromadzenia”:

„Kościół katolicki nigdy nie brał i nie weźmie udziału w konferencjach ekumenicznych (…) Jedność może zachodzić tylko w jednym Kościele Chrystusowym”

. Tymczasem struktura kierowana przez „biskupów” w rodzaju Gądeckiego:

  • Uczestniczy w modlitwach z heretykami (Asyż 1986 i późniejsze)
  • Promuje wspólnotę stołu z wyznawcami fałszywej religii („komunia duchowa”)
  • Zamienia kościoły na miejsca kultu dla pogan (synod amazoński)

W tej sytuacji hasło „ewangelizacja” staje się parodią – to nie Missio Catholica, lecz przemyt relatywizmu pod płaszczykiem „świadectwa”.

Misyjna impotencja sekty posoborowej

Największym paradoksem całego przedsięwzięcia jest próba realizacji „misji” przez strukturę, która:

  • Zniweczyła Mszę Świętą jako Ofiarę Przebłagalną (Novus Ordo Missae)
  • Zlikwidowała obowiązek wyznawania wiary poza Kościołem nie ma zbawienia (deklaracja „Dominus Iesus” §20)
  • Wprowadziła herezję kolegialności („Lumen Gentium” §22)

Gdy Gądecki cytuje Chrystusową obietnicę

„Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”

, dokonuje bezczelnego zawłaszczenia. Kościół Katolicki – nieprzerwany sukcesją apostolską i nienaruszonym depozytem wiary – trwa mimo antypapieży. Natomiast sekta posoborowa, która zdetronizowała Chrystusa Króla (znosząc święto w 1970 r.), nie może rościć sobie prawa do obietnicy Zbawiciela. Jak pisze Pius XI w Quas Primas:

„Jeżeli kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”

.

„Program duszpasterski” prezentowany w Poznaniu to nie narzędzie ewangelizacji, lecz dalszy etap realizacji soborowej rewolucji, która – jak ostrzegał św. Pius X – jest „syntezą wszystkich herezji”. Wierni katolicy powinni go odrzucić, pamiętając słowa św. Pawła:

„Choćbyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście – niech będzie przeklęty!”

(Ga 1,8).


Za artykułem:
Abp Gądecki: działalność ewangelizacyjna i misyjna Kościoła nie może nigdy ustać
  (ekai.pl)
Data artykułu: 20.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.