Reverentna scena porzuconych dzieci w katolickim szpitalu, opiekun duchowny w sutannie, podkreślająca kryzys moralny i duchowy

Opuszczone dzieci na psychiatrykach jako owoc apostazji rodziny i państwa

Podziel się tym:

Opuszczone dzieci na psychiatrykach jako owoc apostazji rodziny i państwa

Portal „Gość Niedzielny” (21 września 2025) relacjonuje „porzucanie dzieci na oddziałach psychiatrycznych przez rodziców”, wskazując na „kryzys rodzicielstwa” i „przedłużające się sprawy sądowe”. Dr Aleksandra Lewandowska, krajowa konsultantka w dziedzinie psychiatrii dziecięcej, stwierdza:

„W ostatnich kilku latach, czyli po pandemii, ten problem narasta”

, zaś Anna Brzezińska z zarządu województwa mazowieckiego alarmuje o dzieciach przebywających „na 10 z 30 łóżek dziecięcych” w jednym ze szpitali.


Naturalistyczne diagnozy bez duchowej etiologii

Opisany kryzys przedstawiony jest wyłącznie w kategoriach systemowych niedomagań i psychologicznych uwarunkowań, przy całkowitym przemilczeniu nadprzyrodzonej rzeczywistości grzechu pierworodnego, upadku moralnego i konsekwencji publicznego odrzucenia Królestwa Chrystusowego. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:

  • Teologicznym wymiarze małżeństwa jako nierozerwalnego sakramentu (kanon 1013 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.)
  • Grzechu ciężkim porzucenia rodzicielskich obowiązków (KKK 1944)
  • Spustoszeniu duchowym wywołanym dekadami antykatolickiej edukacji i demontażu prawa naturalnego

Jak trafnie diagnozował Pius XI w Quas Primas:

„Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”

. W świetle tej doktryny, problemy psychiatrii dziecięcej są jedynie symptomem głębszej gangreny – apostazji państw i rodzin od ich nadprzyrodzonego przeznaczenia.

Kryzys sądownictwa jako konsekwencja laicyzacji prawa

Wspomniane „dwuletnie oczekiwanie na wyrok sądu” stanowi bezpośredni owoc:

  1. Odrzucenia katolickiej koncepcji sprawiedliwości opartej na aequitas (sprawiedliwości)
  2. Przyjęcia masońskiej zasady „państwo źródłem wszelkiego prawa” (Syllabus błędów Piusa IX, pkt 39)
  3. Demontażu instytucji małżeństwa poprzez wprowadzenie rozwodów (191 KPK 1917)

„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […], zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”

– pisał Pius XI w Ubi arcano. Dziś widzimy tego skutki: sądy rodzinne funkcjonujące jak molochy biurokratyczne, pozbawione duchowego kompasu.

Fałszywe remedium: telefon zaufania zamiast sakramentalnej pokuty

Artykuł jako rozwiązanie podaje „całodobowy telefon zaufania” – typowo modernistyczne zastępstwo prawdziwych środków zaradczych:

Proponowane „rozwiązanie” Katolicka alternatywa
Telefon 800-12-12-12 Spowiedź święta i kierownictwo duchowe
Oddziały psychiatryczne Zakony i szkoły katolickie z pełną formacją
„Resocjalizacja nieletnich” Kara poprawcza w duchu ekspiacji i nawrócenia

Tymczasem Lamentabili potępił błąd:

„Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia”

(pkt 26). Właśnie to obserwujemy – redukcję wiary do psychotechniki.

Dziecko jako ofiara rewolucji obyczajowej

Wspomniane przypadki „dzieci porzucanych przez rodziny zastępcze” stanowią logiczną konsekwencję:

  • Legalizacji rozwodów (1956)
  • Demolki prawa rodzicielskiego przez konwencje międzynarodowe
  • Promocji genderowej dekonstrukcji rodziny

Kard. Alfredo Ottaviani ostrzegał w 1973 r.: „Gdy państwo uzurpuje sobie prawo do kształtowania sumień dzieci, staje się totalitaryzmem”. W analizowanym materiale widzimy realizację tej prognozy – państwo jako fałszywego ojca, który więzi dzieci w szpitalnych salach zamiast przywrócić je łonu prawdziwej Ecclesiae familiae.

Jedyna droga naprawy: restitutio in integrum

Rozwiązaniem nie jest „reforma systemu opieki zdrowotnej”, lecz radykalny powrót do:

  1. Publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad rodzinami i narodami (Quas Primas)
  2. Przywracania sakramentalnych małżeństw jako jedynej formy związku
  3. Rechrystianizacji prawa karnego z zakazem rozwodów i penalizacją porzucenia rodziny

Dopóki państwo trwa w buncie przeciwko Regnum Christi, dopóty dzieci będą umierać duchowo w szpitalnych salach – współczesnych katakumbach laickiego barbarzyństwa. Jak pisał św. Augustyn:

„Pokój rzeczy ludzkich to uporządkowana zgoda w posłuszeństwie Bogu” (De civitate Dei XIX, 13)

. Bez tego posłuszeństwa nie ma ratunku dla porzuconych dusz.


Za artykułem:
Eksperci: porzucone dzieci miesiącami przebywają na oddziałach psychiatrycznych
  (gosc.pl)
Data artykułu: 21.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.