Masowy mord w szkole katolickiej jako pretekst do walki z prawem do samoobrony
Portal Catholic News Agency relacjonuje wystąpienia matek dzieci ze szkoły przy kościele Zwiastowania w Minneapolis, domagających się zakazu broni szturmowej po krwawej masakrze z 27 sierpnia 2025 roku. Podczas szkolnej Mszy 23-letni Robin Westman, cierpiący na zaburzenia tożsamości płciowej, zastrzelił dwoje dzieci (Fletchera Merkela i Harper Moyski), raniąc 17 kolejnych osób. Matki, wspierane przez demokratycznych polityków, żądają zaostrzenia prawa broniowego, ignorując przy tym rzeczywiste źródła kryzysu moralnego.
Naturalistyczne złudzenia zamiast diagnozy duchowej
„Nie możemy zaakceptować świata, w którym cywile mają dostęp do broni zaprojektowanej na pola bitew” – oświadczyła Carla Maldonado, redukując zło moralne do kwestii technicznych parametrów narzędzia zbrodni. Ta heretycka redukcja pomija całkowicie nauczanie Kościoła o grzechu pierworodnym i wypaczonej woli ludzkiej. Jak przypomina encyklika Quas Primas Piusa XI: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
Proponowane rozwiązania w postaci „lepszych kontroli psychiatrycznych” i „czerwonych flag” to klasyczny przykład modernistycznej hermeneutyki ciągłości, próbującej pogodzić naukę Chrystusa z materialistyczną psychologią. Tymczasem Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu potępiło tezę, że „objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (propozycja 20), demaskując fałsz współczesnych diagnoz oderwanych od nadprzyrodzoności.
Milczenie o źródłach duchowej degrengolady
Artykuł z obłudną starannością pomija kluczowy fakt: sprawca cierpiał na zaburzenia tożsamości płciowej, które Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w 2013 roku przestało klasyfikować jako zaburzenie psychiczne. Ten rewolucyjny akt sprzeniewierzenia się rozumowi i prawu naturalnemu znajduje potępienie w Syllabusie Piusa IX, który odrzuca tezę, że „moralne prawa nie potrzebują sankcji Bożej” (błąd 56).
W obliczu tej tragedii żaden z cytowanych „katolickich” głosów nie wspomina o:
- Obowiązku władzy cywilnej do publicznego czczenia Chrystusa Króla (Quas Primas)
- Grzechu publicznego przyzwolenia na sodomickie ideologie niszczące porządek naturalny
- Potrzebie pokuty i zadośćuczynienia za świętokradztwa popełniane w świątyniach
Antykatolicka agenda pod płaszczykiem troski
Postulowany przez gubernatora Walza zakaz broni szturmowej to jawne pogwałcenie prawa naturalnego do samoobrony, które Kościół zawsze uznawał. Jak przypomina Katechizm Rzymski: „Władza ma prawo do użycia siły dla obrony niewinnych” (II, VII, 15). Tymczasem propozycje Republikanów dotyczące „dopuszczenia uzbrojonych nauczycieli” spotykają się z milczącym lekceważeniem w artykule.
Największym skandalem jest jednak całkowite przemilczenie roli posoborowej apostazji w generowaniu takich tragedii. Gdy:
kościoły zamienia się w ekumeniczne centra spotkań,
Msza Święta traci charakter Ofiary przebłagalnej,
a kazania unikają potępienia grzechów wołających o pomstę do nieba
– przemoc staje się nieuniknionym owocem społeczeństwa odrzucającego panowanie Chrystusa.
Posoborowe kościoły jako duchowe pustkowia
Fakt, że strzelanina miała miejsce podczas „szkolnej Mszy”, powinien skłonić do refleksji nad stanem liturgii w strukturach nowego porządku. Gdy:
- Ołtarze zwrócone ku ludowi zastąpiły orientację ku Wschodowi
- Komunia na rękę stała się normą
- a kapłani porzucili sutanny na rzecz świeckich ubrań
– nic dziwnego, że świątynie przestały być bezpiecznymi przystaniami, stając się kolejnymi celami szaleńców.
Artykuł nie wspomina też, że prawdziwie katolickie szkoły od wieków stosowały sprawdzone metody ochrony:
- Żywe nauczanie o grzechu i karze
- Codzienną modlitwę różańcową
- Obecność kapłanów egzorcystów
- Ikonografii przypominającej o Sądzie Ostatecznym
To właśnie odrzucenie tych praktyk na rzecz „otwartości” i „dialogu” stworzyło duchową próżnię, w której rozkwitło szaleństwo.
Konkluzja: Królestwo Chrystusa czy cywilizacja śmierci?
Problemu przemocy nie rozwiążą demoniczne kompromisy z rewolucją, lecz tylko powrót do niezmiennej nauki Kościoła. Jak przypomina Pius XI w Quas Primas: „Jeżeli panujący i prawowici przełożeni mieć będą to przekonanie, że wykonują władzę nie tyle z prawa swego, jak z rozkazu i w zastępstwie Boskiego Króla, każdy to zauważy, jak święcie i mądrze będą używać swojej władzy”.
Dopóki jednak „katolickie” media będą promować świeckie rozwiązania zamiast Regnum Christi, kolejne tragedie staną się tylko ponurą normą upadłego świata.
Za artykułem:
Mothers urge lawmakers to ban assault weapons after Minneapolis Catholic school shooting (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 22.09.2025