Nowacka broni deprawacji młodzieży: „edukacja zdrowotna” narzędziem rewolucji moralnej
Portal Opoka (21 września 2025) relacjonuje wypowiedź „minister” edukacji Barbary Nowackiej, która z satysfakcją przewiduje masową rezygnację uczniów z nowego przedmiotu szkolnego. Choć resort nie posiada jeszcze oficjalnych danych, Nowacka nie ma „cienia wątpliwości”, że ponad połowa rodziców odrzuci tę formę instytucjonalnej deprawacji. Jednocześnie atakuje polski Episkopat za sprzeciw wobec „edukacji zdrowotnej”, określając stanowisko biskupów jako „podnoszenie larum”. Wcześniej prezydent Karol Nawrocki publicznie wypisał syna z tych zajęć, wskazując na ich ideologiczne uwikłanie.
Naturalistyczny zamach na duszę dziecka
„Minister” Nowacka, występując w TVP Info, ujawniła prawdziwe intencje twórców programu: „Ten przedmiot jest odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata”. W świetle katolickiej doktryny o grzechu głównych i prawie naturalnym, ta fraza odsłania rewolucyjny projekt budowy człowieka wyzwolonego z „przesądów” moralnych. Jak trafnie zauważyło Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w majowym liście, pod pozorem troski o zdrowie „próbuje się przemycać treści dotyczące tzw. zdrowia seksualnego, których celem jest całkowita zmiana w postrzeganiu rodziny i miłości”.
„Kiedy do szkół trafia przedmiot, który jest odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata, swoje larum podnosi albo Episkopat, który nie zrozumiał i nie doczytał, albo prawica, która znowu nie zrozumiała i nie doczytała”
– drwiła Nowacka, ujawniając typowo modernistyczne lekceważenie dla autorytetu Kościoła w kwestiach moralnych. Tymczasem już Pius XI w encyklice Divini Illius Magistri (1929) stanowczo potępił taką postawę: „Państwo występuje przeciwko nadprzyrodzonemu porządkowi, kiedy uzurpuje sobie prawo wychowywania dzieci wyłącznie według zasad naturalistycznych” (pkt 35).
Milczenie o grzechu i łasce – najcięższe oskarżenie
Analiza programu „edukacji zdrowotnej” ujawnia całkowitą eliminację kategorii grzechu, łaski uświęcającej i wiecznego przeznaczenia duszy. Zamiast tego proponuje się młodzieży:
- Relatywizację płci biologicznej na rzecz „tożsamości płciowej” (jawny sprzeciw wobec Rdz 1,27)
- Instrukcje dotyczące „bezpiecznego” zażywania narkotyków w kontekście seksualnym
- Promocję permisywizmu pod płaszczykiem „zdrowego stylu życia”
Te rozwiązania są żywcem zaczerpnięte z modernistycznej teologii ciągłości, potępionej przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili sane exitu: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (pkt 22). Nowacka, mówiąc o potrzebie „odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata”, powtarza błąd potępiony w punkcie 58 Syllabusa błędów Piusa IX: „Cała doskonałość i cała doskonałość moralności polegać ma na gromadzeniu i pomnażaniu bogactw wszelkimi środkami”.
Państwo jako nowy kościół
Najgroźniejszym aspektem całej sprawy jest jawna próba zastąpienia nadprzyrodzonego porządku łaski świecką pseudo-religią. Kiedy Nowacka deklaruje: „Dlatego zdecydowałam, żeby ten przedmiot był nieobowiązkowy w tym roku (…), ale teraz, przez najbliższy rok, niech też się wypowiedzą rodzice, niech się wypowiedzą uczniowie”, sięga po rewolucyjną zasadę vox populi vox Dei. Tymczasem Leon XIII w encyklice Immortale Dei (1885) przypominał: „Władza do stanowienia praw moralnych nie pochodzi od ludzi, lecz od Boga, podobnie jak samo życie” (pkt 6).
Episkopat wobec szatańskiej pułapki
Reakcja Prezydium KEP, choć zasadna, pozostaje niewystarczająca wobec skali zagrożenia. Brak w niej:
- Jasnego potępienia „edukacji zdrowotnej” jako narzędzia deprawacji
- Wezwania do całkowitego bojkotu przedmiotu przez katolickie szkoły
- Nałożenia kanonicznych sankcji na katolików współpracujących z tym programem
Jak przypominał Pius XI w Quas primas (1925): „Królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi – zarówno jednostki, jak rodziny i państwa, gdyż ludzie w społeczeństwach zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”. Milczenie hierarchów w sprawie publicznego odrzucenia królewskiej władzy Zbawiciela stanowi zdradę powierzonego im depozytu wiary.
Rodzice – ostatnia linia obrony
Postawa prezydenta Nawrockiego, który wypisał syna z zajęć, pokazuje jedyną słuszną drogę: totalny opór wobec państwowej machiny deprawacji. Rodzice katoliccy mają nie tylko prawo, ale i święty obowiązek zastosować zasadę non possumus. Jak uczył Pius XI w Divini Illius Magistri: „Rodzice mają niezbywalne prawo do wychowania potomstwa, którego państwo nie może ani ograniczać, ani znosić” (pkt 33).
Termin na składanie deklaracji o rezygnacji mija 25 września. Każdy dzień zwłoki to przyzwolenie na psychiczne okaleczanie kolejnych pokoleń przez neomarksistowskich inżynierów dusz. W obliczu tej sytuacji, trzeba przypomnieć słowa św. Pawła: „Nie dajcie się uwieść zwodniczym słowom! Z tego bowiem powodu zstępuje na synów nieposłuszeństwa gniew Boży” (Ef 5,6).
Za artykułem:
Ponad połowa uczniów wypisze się z edukacji zdrowotnej. Nowacka nie ma „cienia wątpliwości” (opoka.org.pl)
Data artykułu: 22.09.2025