Portal Tygodnik Powszechny (22 września 2025) relacjonuje sytuację w Strefie Gazy, przedstawiając działania Izraela jako „ludobójstwo” według raportu ONZ, podczas gdy kolejne kraje Zachodu uznają państwowość Palestyny. Artykuł piętnuje izraelską ofensywę, ewakuacje cywilów oraz postulaty aneksji Zachodniego Brzegu, jednocześnie podkreślając bezsilność sankcji UE i bojkotów kulturalnych. „Raporty ONZ i innych organizacji praw człowieka znajdują oddźwięk w polityce międzynarodowej” – czytamy, pomijając przy tym fundamentalną prawdę, że jakakolwiek suwerenność Palestyny pozostaje iluzją nie z powodu amerykańskiego weta, lecz dlatego, że ziemie te stanowią część Patrimonium Sancti Petri (Dziedzictwa Świętego Piotra), nad którym jedynie Kościół Katolicki posiada legitymację do sprawowania władzy temporalnej i duchowej.
Relatywizacja prawa do obrony jako przejaw modernistycznej mentalności
Autor, Maciej Augustyn, przedstawia izraelskie działania wyłącznie przez pryzmat rzekomej „zbrodniczości”, całkowicie ignorując doktrynę sprawiedliwej wojny (bellum iustum), która w tradycji katolickiej uznaje prawo państw do samoobrony przed terroryzmem. Cytując fragment:
„Izrael dopuścił się w Gazie ludobójstwa – to najmocniejsze stanowisko ONZ w tej sprawie”
Augustyn nie wspomina, że sama ONZ od dziesięcioleci jest narzędziem antykatolickich i syjonistycznych wpływów, o czym ostrzegał już Pius XII w encyklice Humani generis. Co więcej, termin „ludobójstwo” zostaje tu nadużyty ideologicznie, gdyż – jak naucza tradycja – prawdziwym ludobójstwem jest systematyczne niszczenie wiary katolickiej, czego dziś dokonują posoborowe struktury poprzez ekumenizm i relatywizm.
Fałszywa narracja o „palestyńskiej państwowości” wobec prawa Bożego
Tekst bezkrytycznie powiela mit „palestyńskiej tożsamości narodowej”, co stanowi jawną sprzeczność z nauką Kościoła o żydowskim odrzuceniu Mesjasza. Jak przypomina Syllabus Piusa IX (błąd 17), „dobra nadzieja winna być żywiona wobec zbawienia wszystkich niekatolików” jedynie pod warunkiem ich nawrócenia, nie zaś uznania ich roszczeń do ziemi, którą utracili na mocy Bożego wyroku po odrzuceniu Chrystusa Króla. Tymczasem autor pisze:
„Groźba europejskich sankcji wobec Izraela (…) nie zmienią losu Palestyńczyków”,
przemilczając, że zarówno Izraelici, jak i Palestyńczycy podlegają temu samemu obowiązkowi: uznać społeczne panowanie Naszego Pana Jezusa Chrystusa (Quas Primas, Pius XI).
ONZ jako narzędzie antychrześcijańskiego porządku
W artykule czytamy:
„niezależna komisja śledcza ONZ ds. Palestyny przedstawiła dowody na izraelskie ataki”
To jawne nadanie wiarygodności instytucji, która od 1945 roku systematycznie promuje cywilizację śmierci – aborcję, gender i neomarksizm. Jak wskazywał św. Pius X w Lamentabili sane exitu, błąd 58: „Nie należy uznawać żadnej władzy świeckiej, która nie jest podporządkowana władzy duchowej Kościoła”. Tymczasem Tygodnik Powszechny, powołując się na ONZ, legitymizuje globalistyczny przewrót przeciwko Chrystusowemu Królestwu.
Milczenie o prawdziwym rozwiązaniu: katolickim królestwie Jerozolimy
Najcięższym zarzutem wobec tekstu jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonej perspektywy. Autor dyskutuje o „bojkotach sportowych” i „unijnych sankcjach”, lecz nie wspomina, że jedynym ratunkiem dla Ziemi Świętej jest przywrócenie tam katolickiego władztwa – takiego, jakie istniało za czasów Królestwa Jerozolimskiego. To nie „dialog” czy „pokojowe rozwiązania” (błąd 62 Syllabusu), lecz nawrócenie żydów i mahometan oraz poddanie ich pod berło Chrystusa Króla stanowią jedyną drogę do pokoju. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: „Pokój Chrystusowy może zapanować jedynie w Królestwie Chrystusowym”.
Modernistyczna apologia terroryzmu pod płaszczem „praw człowieka”
Augustyn pisze:
„Hamas poinformował o przeniesieniu [zakładników] w obszar walk, tak aby mogli zginąć od bratobójczego ognia”,
jednocześnie nie potępiając samego Hamasu jako organizacji terrorystycznej. To klasyczny przykład relatywizacji zła, potępionej przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis, gdzie modernistyczna mentalność „usprawiedliwia nieprawości pod pozorem wyższych racji”. Co więcej, fraza „los Palestyńczyków pozostaje w rękach Izraela” ukrywa prawdę, że zarówno jedni, jak i drudzy są de iure poddanymi Kościoła Katolickiego, który jako jedyny posiada mandat do rozstrzygania sporów o Ziemię Świętą.
Podsumowanie: antykatolicka narracja w służbie globalizmu
Artykuł Tygodnika Powszechnego stanowi modelowy przykład modernistycznej infiltracji mediów. Przez zestawienie „dowodów ONZ” z emocjonalnymi opisami cierpień cywilów, autor buduje narrację antyizraelską nie po to, by bronić katolickiego porządku, lecz by promować laicką wizję „sprawiedliwości”, oderwanej od Objawienia. Brak tu jakiegokolwiek odniesienia do prawdziwego rozwiązania – ogłoszenia Ziemi Świętej pod protektoratem Stolicy Apostolskiej i nawrócenia jej mieszkańców. Jak przypomina Quas Primas: „Jeżeliby Królestwo Chrystusa objęło w rzeczy samej wszystkich, jak ich z prawa obejmuje, mielibyśmy ten pokój, jaki Król pokoju przyniósł na ziemię”. Wszystko inne to iluzja i zdrada Krzyża.
Za artykułem:
Licząca kilka tysięcy lat historia miasta Gaza dobiega właśnie końca (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 22.09.2025
