Wnętrze katolickiej świątyni z kapłanem patrzącym na nowoczesną wystawę sztuki krytykującą synkretyzm religijny

Synkretyzm religijny pod płaszczykiem „inkulturacji”: Tajwańska wystawa przy Watykanie

Podziel się tym:

Synkretyzm religijny pod płaszczykiem „inkulturacji”: Tajwańska wystawa przy Watykanie

Portal Catholic News Agency (23 września 2025) relacjonuje wystawę sztuki tajwańskiego artysty Hsieh Sheng-Mina, prezentowaną w Papieskim Uniwersytecie Urbaniana w Rzymie pod patronatem ambasady Tajwanu przy Stolicy Apostolskiej. Ekspozycja, zatytułowana „Taiwanese Biblical Iconography”, przedstawia prace łączące tradycyjną chińską technikę drzeworytu z motywami biblijnymi, w tym wizualizację Ośmiu Błogosławieństw poprzez nawiązanie do taoistycznych Ośmiu Nieśmiertelnych oraz wschodni stylizowany wizerunek Matki Bożej otoczonej scenami radosnych tajemnic różańca.


Religijny synkretyzm jako narzędzie apostazji

Hsieh Sheng-Min otwarcie deklaruje, iż w swojej twórczości celowo zaciera granice między objawioną prawdą a pogańskimi wierzeniami, tłumacząc to rzekomą kontynuacją metody misyjnej św. Mateusza Ricciego: „W Tajwanie używam lokalnych elementów, aby większość mieszkańców zrozumiała, że ta zachodnia religia może się zintegrować z tajwańskimi tradycjami”. Tymczasem już Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) jednoznacznie stwierdził: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz Leon XIII – tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Nie ma więc miejsca na kompromis z błędem.

Wschód także kładzie wielki nacisk na błogosławieństwa. Dlatego przekształciliśmy Ośmiu Nieśmiertelnych wschodniej mitologii – ośmiu boskich istot – w osiem postaci Błogosławieństw. To naprawdę reprezentuje wyraźnie chińskie podejście do duchowej interpretacji.

Artysta wprost przyznaje się do zastąpienia ewangelicznych postaci postaciami z mitologii taoistycznej, co stanowi jawne pogwałcenie pierwszego przykazania Dekalogu. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907) potępił podobne praktyki w punkcie 58: „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego”. Tymczasem Chrystus Pan wyraźnie nauczał: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14,6).

Destrukcja katolickiej ikonografii

Prezentowane dzieła świadczą o głębokim niezrozumieniu natury sztuki sakralnej. Przedstawienie Najświętszej Marji Panny w stylu „wschodnim”, otoczonej scenami różańcowymi z chińskimi znakami, stanowi zdradę katolickiej zasady transcendentnego realizmu. Sobór Trydencki w sesji XXV (1563) określił, że celem sztuki kościelnej jest „pobożne pobudzanie umysłów wiernych oraz ich skłanianie do pobożności”. Tymczasem prace Hsieha wprowadzają chaos symboliczny, mieszając święte postaci z elementami obcymi Tradycji.

Szczególnie niepokojące jest zestawienie Świętej Rodziny z postaciami św. Piotra (z kluczem) i św. Pawła (z mieczem) na tle taoistycznej symboliki. To nie tylko anachronizm, ale próba stworzenia pseudoteologicznej syntezy, sprzecznej z zasadą extra Ecclesiam nulla salus. Jak przypomniał Pius IX w Syllabusie błędów (1864): „Dobrą należy mieć nadzieję o zbawieniu wiecznym wszystkich tych, którzy wcale nie są w prawdziwym Kościele Chrystusa” (punkt 17) – co zostało jednoznacznie potępione.

Polityczne uwikłanie „duchowej” ekspozycji

Wystawa stanowi element szerszej kampanii politycznej Tajpej, czego dowodzi obecność kardynała Silvano Maria Tomasiego – przedstawiciela masońskich struktur posoborowych. Jak zauważa portal, ekspozycja odbywa się w budynku ambasady Tajwanu, „zaledwie kilka kroków od Bazyliki św. Piotra”. To jawna instrumentalizacja sacrum dla celów politycznych, sprzeczna z nauczaniem Leona XIII, który w encyklice Immortale Dei (1885) ostrzegał: „Kościół (…) nie może być poddany władzy świeckiej”.

Hsieh Sheng-Min deklaruje, że jego sztuka ma być „formą modlitwy”, jednak prawdziwa modlitwa katolicka zawsze prowadzi do adoratio in spiritu et veritate (J 4,23). Tymczasem wystawiane prace, łączące wizerunek Chrystusa z elementami obcych religii, stanowią przejaw religio syncretistica potępionej przez Magisterium. Pius XI w Quas Primas podkreślał: „Kościół nie tylko nigdy nie potępiał różnych form sztuki, lecz przeciwnie, otaczał je opieką (…) pod warunkiem jednak, że sztuki szanują prawa religijne” (rozdz. V).

Milczenie o nadprzyrodzonym celu sztuki

Największym zarzutem wobec całego przedsięwzięcia jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru sztuki sakralnej. W żadnym z przytoczonych fragmentów nie pojawia się wzmianka o konieczności prowadzenia duszy do zbawienia, o czci należnej Bogu czy o funkcji ekspiacyjnej sztuki. Zamiast tego dominuje pusta retoryka „integracji kultur” i „dialogu”, co stanowi klasyczny przejaw modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili (punkty 58-65).

Warto przypomnieć słowa Piusa XII z encykliki Mediator Dei (1947): „Liturgia (…) nie jest jakąś formą czy odbiciem wewnętrznych uczuć poszczególnych ludzi, lecz publicznym kultem naszego Odkupiciela, Głowy Mistycznego Ciała”. Sztuka służąca autopromocji artysty czy celom politycznym przestaje być narzędziem ewangelizacji, stając się bałwochwalstwem.

Prezentowana wystawa to kolejny dowód na całkowite odejście struktur posoborowych od katolickiej zasady Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat. Zamiast głosić Królestwo Chrystusowe, promują religijny relatywizm, który Pius XI nazwał „najstraszliwszym odstępstwem, jakie kiedykolwiek zanotowano w dziejach” (encyklika Mortalium animos). W obliczu tak jawnej apostazji, jedyną właściwą reakcją wiernych pozostaje modlitwa ekspiacyjna i wierność niezmiennemu Magisterium.


Za artykułem:
Catholic artist’s Taiwanese-inspired Christian art on display near the Vatican
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 23.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.