Portal Opoka (23 września 2025) przekazuje doniesienia Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka o rzekomych torturach cywilów ukraińskich przez Rosjan na okupowanych terytoriach. Raport opiera się na zeznaniach 216 osób, z których 92% deklarowało doświadczenie przemocy fizycznej – od bicia pałkami po rażenie prądem. Równolegle wspomniano o „przypadkach maltretowania” przez siły ukraińskie około 2250 zatrzymanych oskarżonych o kolaborację. Całość przedstawiona jest w konwencji świeckiego humanitaryzmu, gdzie jedynym punktem odniesienia są proceduralne standardy ONZ, zupełnie pomijające nadprzyrodzoną perspektywę grzechu, moralnej odpowiedzialności przed Bogiem i eschatologicznej kary za prześladowanie obrazu Bożego w człowieku.
Naturalistyczne zawężenie problemu zła do kategorii proceduralnych
„powszechnie i systematycznie poddają torturom zatrzymanych cywilów ukraińskich na terenach okupowanych”
Relacja portalu reprodukuje fundamentalny błąd współczesnego prawodawstwa: redukcję zła wojny do naruszenia konwencji genewskich lub standardów ONZ, zamiast potępienia go jako peccatum contra ius naturale (grzech przeciw prawu naturalnemu). Kościół zawsze nauczał, że „wojna niesprawiedliwa w swoich przyczynach lub środkach staje się zbrodnią wołającą o pomstę do nieba” (Pius XI, Ubi arcano Dei). Tymczasem tekst przyjmuje pozycję neutralnego obserwatora, traktując obie strony konfliktu jako podmioty równorzędne pod względem moralnym – co stanowi pośrednie przyzwolenie na relatywizm.
Bluźniercze milczenie o Królewskiej Godności Chrystusa
Najcięższym zarzutem wobec materiału jest całkowite pominięcie regnum sociale Christi (społecznego królowania Chrystusa) jako jedynego remedium na konflikty między narodami. Jak przypominał Pius XI w encyklice Quas primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności poddania Rosji i Ukrainy pod berło Chrystusa Króla – co stanowiłoby jedyne prawdziwe rozwiązanie konfliktu – demaskuje świecki charakter raportu ONZ i jego bezużyteczność w perspektywie wieczności.
Fałszywa symetria moralna jako przejaw modernizmu
Wspomnienie o „przypadkach tortur” po stronie ukraińskiej wprowadza zgubną równoważność moralną, sprzeczną z nauką Kościoła o bellum iustum (wojnie sprawiedliwej). Podczas gdy Rosja dokonała najazdu bez causa iusta (słusznej przyczyny), ukraiński opór mieści się w tradycyjnym prawie do obrony przed agresorem. Próba zrównania obu stron w ramach „praw człowieka” to klasyczny przykład modernistycznej metody relatywizacji zła, potępionej już w Syllabusie Piusa IX (propozycja 15: „Każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod kierunkiem światła rozumu”).
Kult człowieka zamiast czci dla Sędziego ostatecznego
Język raportu ujawnia idolatrię „godności ludzkiej” oderwanej od jej źródła w Bogu:
„prawa zatrzymanych cywilów, którzy bardzo ucierpieli w tym konflikcie, stanowiły priorytet podczas wszelkich rozmów pokojowych”
Tymczasem Kościół naucza, że prawdziwym priorytetem musi być reparatio iniuriae Deo illatae (naprawa zniewag wyrządzonych Bogu) poprzez publiczną pokutę narodów. Jak ostrzegał św. Augustyn: „Pokój bez sprawiedliwości to tylko zmowa zbójców” (De civitate Dei). Milczenie o obowiązku zadośćuczynienia Bogu za masowe świętokradztwa i bluźnierstwa popełniane przez obie strony konfliktu (od profanacji cerkwi po propagandę sodomicką) stanowi dowód na całkowite zeświecczenie agendy ONZ.
Instytucjonalne kłamstwo „społeczności międzynarodowej”
Podawanie się za autorytet moralny przez strukturę jawnie promującą culturem mortis (kulturę śmierci) – od aborcji po genderową ideologię – to akt hipokryzji. Już w 1864 r. Pius IX potępił w Syllabusie błąd mówiący, że „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (propozycja 80). Tymczasem ONZ konsekwentnie realizuje plan budowy „nowego porządku światowego” wrogiego Królestwu Chrystusa, o czym świadczy choćby jej zaangażowanie w promocję edukacji seksualnej typu WHO czy Agendy 2030. Zaufanie do takiej instytucji w kwestiach moralnych jest duchowym samobójstwem.
Teologiczny wymiar prześladowań
Brakuje kluczowej analizy: prześladowania ludności cywilnej na Ukrainie wpisują się w szerszy kontekkt walki z Kościołem Katolickim obrządku wschodniego, który od 2014 r. doświadcza rosyjskich represji. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1949 r., komunizm pozostaje „nauką zbrodniczą i zgubną”, a każda współpraca z nim obciążona jest ekskomuniką. Tymczasem tekst portalu traktuje konflikt wyłącznie w kategoriach geopolitycznych, nie zaś jako kolejną odsłonę wiecznej walki między Civitas Dei (Państwem Bożym) a Civitas Diaboli (Państwem Diabelskim).
Duchowa niewydolność współczesnych narodów
Opisane okrucieństwa stanowią nieuchronny owoc apostazji narodów od Chrystusa Króla. Gdy w 1925 r. Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla, wskazywał: „skoro Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą” (Quas primas). Zarówno Rosja pogrążona w prawosławnym schizmatyckim mistycyzmie, jak i Ukraina tolerująca neopogańskie bojówki Azow, odrzuciły społeczne panowanie Chrystusa – wojna zaś jest karą za tę zbiorową niewierność.
Fałszywe remedium „dialogu” zamiast pokuty
Wezwanie Volker’a Türka do priorytetowego traktowania „praw ofiar” w rozmowach pokojowych to kolejny przykład erroris anthropocentrici (błędu antropocentrycznego). Jedynym prawdziwym pokojem jest pax Christi in regno Christi (pokój Chrystusa w królestwie Chrystusa), który może nastać jedynie po publicznym akcie wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Tymczasem świeckie „rozmowy pokojowe” są zwykle tylko zawieszeniem broni przed kolejną rzezią, gdyż – jak uczył św. Tomasz z Akwinu – „pokój jest owocem sprawiedliwości” (Summa Theologiae, II-II, q. 29), a nie kompromisu z grzechem.
Za artykułem:
Ukraińscy cywile bici i rażeni prądem w rosyjskiej niewoli. ONZ podało raport (opoka.org.pl)
Data artykułu: 23.09.2025