Protesty „pro-life” w Kanadzie: naturalistyczna imitacja katolickiego świadectwa

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (24 września 2025) informuje o planowanej na 5 października manifestacji „National Life Chain”, organizowanej przez Campaign Life Coalition. Według relacji, w ponad 350 miejscach w Kanadzie uczestnicy mają stać przy drogach z antyaborcyjnymi hasłami, modlić się o „zakończenie aborcji” i prezentować „świadectwo świętości życia”. Wydarzenie ma być wspierane przez kanadyjskich „biskupów”, w tym „arcybiskupa” Reginy Donalda Bolena i „biskupa” Prince George Stephena Jensena, którzy wzywają do „świadectwa wiary” i „obrony życia na każdym etapie”.


Ewangelia bez Krzyża: redukcja walki o życie do świeckiego aktywizmu

„Non est potestas nisi a Deo” (Nie ma władzy, która by nie pochodziła od Boga – Rz 13,1) – przypominał Pius XI w Quas Primas, podkreślając, że prawo naturalne i moralne wypływa wyłącznie z Boskiego porządku. Tymczasem opisana inicjatywa, podszywając się pod katolicką terminologię, pomija fundamentalną zasadę: aborcja jest nie tylko zbrodnią przeciw ludzkości, ale przede wszystkim bluźnierstwem przeciw Stwórcy, wymagającym nie „świadectwa”, ale ekspiacji przez Ofiarę Mszy Świętej i publiczne pokuty.

„Życie łańcucha jest tak ważną posługą, ponieważ w wielu społecznościach jest to jedyny czas, kiedy przekazywane jest przesłanie pro-life” – mówi Josie Luetke z Campaign Life Coalition.

To zdanie demaskuje duchową pustkę całego przedsięwzięcia. Gdzie jest wezwanie do codziennej modlitwy różańcowej, adoracji Najświętszego Sakramentu czy postów wynagradzających? „Sine sanguinis effusione non fit remissio” (Bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia – Hbr 9,22) – przypomina Pius XII, wskazując, że walka z grzechem wymaga nie transparentów, lecz duchowego męczeństwa. Organizatorzy redukują katolicki obowiązek obrony życia do corocznego rytuału, który bardziej przypomina happening społeczny niż autentyczną krucjatę.

„Biskupi” bez sakry: legitymizacja antykościoła

Wsparcie ze strony „abp” Bolena i „bp” Jensena to jawna zdrada doktryny. Sobór Trydencki w sesji XXIII naucza, że „nikt nie może ważnie sprawować święceń bez mandatu Stolicy Apostolskiej”. Tymczasem ci pseudohierarchowie otrzymali „sakry” w posoborowej sekcie, która odrzuciła formę święceń (zmieniając sakramentalną formę w Pontificalis Romani z 1968 r.). Kanon 2370 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku automatycznie ekskomunikuje każdego, kto przyjmuje święcenia od heretyków lub schizmatyków. Cytowanie ich jako autorytetów to haniebny akt współpracy z antykościołem.

„Jako ludzie wiary jesteśmy odpowiedzialni za dawanie świadectwa świętości życia ludzkiego i wspieranie tych, którzy zostali dotknięci aborcją” – deklaruje „abp” Bolen.

Gdzie w tym „wsparciu” ofiar aborcji jest wezwanie do spowiedzi generalnej, zadośćuczynienia i pokuty? Gdzie głoszenie prawdy o wiecznym potępieniu dla matek i lekarzy mordujących niewinne dzieci? Pius XII w przemówieniu do położników z 29 października 1951 roku ostrzegał: „Nawet dla ratowania życia matki nie wolno dokonać bezpośredniego zabicia dziecka”. Tymczasem posoborowi „biskupi” od dekad milczą o tym bezwzględnym zakazie, akceptując wyjątki w prawie kanadyjskim.

Ekumeniczna pułapka: odrzucenie katolickiego ekskluzywizmu

Organizatorzy otwarcie przyznają, że Life Chain jest „dostępny dla rodzin w całej Kanadzie”, co w praktyce oznacza protestancko-katolicką mieszaninę. To jawne pogwałcenie dekretu Mortalium Animos Piusa XI, który potępia „fałszywy ekumenizm prowadzący do panreligijnego naturalizmu”. Św. Robert Bellarmin w De Controversiis przypomina: „Uczestnictwo w modlitwach z heretykami, nawet w słusznej sprawie, jest zgorszeniem i przyzwoleniem na ich błędy”. Tymczasem katolicy stoją ramię w ramię z anglikanami, zielonoświątkowcami i ateistami, którzy odrzucają nie tylko władzę papieża, ale i realną obecność Chrystusa w Eucharystii.

Milczenie o królewskiej władzy Chrystusa

Najcięższym zarzutem jest całkowite pominięcie obowiązku ustanowienia katolickiego państwa. Pius IX w Syllabusie błędów (1864) potępia jako herezję twierdzenie, że „Kościół powinien być oddzielony od Państwa, a Państwo od Kościoła” (pkt 55). Tymczasem manifestujący żądają jedynie „zmiany prawa”, nie domagając się uznania katolicyzmu za jedyną religię państwową i karania aborterów jako morderców. To potwierdza diagnozę św. Piusa X z encykliki Pascendi, który demaskował modernizm jako „syntezę wszystkich herezji”, redukującą religię do sentymentalnego humanitaryzmu.

Opisywana manifestacja to nie heroiczne świadectwo, lecz teatralny rytuał neo-kościoła, który odciąga wiernych od prawdziwych środków walki: codziennego różańca, propagandy katolickiej i bojkotu świętokradzkich „mszy” posoborowych. Jak przypomina św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: „W czasach ostatecznych Maryja wzbudzi wielkich świętych, którzy jak góry wzniosą się ponad wszelkie herezje”. Ci prawdziwi obrońcy życia nie będą trzymać kartonowych znaków – pójdą do więzień za głoszenie prawdy lub zginą męczeńską śmiercią z różańcem w dłoniach.


Za artykułem:
Thousands to join National Life Chain in Canada to defend unborn babies on October 5
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 24.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.