Portal LifeSiteNews (23 września 2025) relacjonuje spór przed Sądem Najwyższym USA dotyczący dopuszczania biologicznych mężczyzn do rywalizacji w kobiecych dyscyplinach sportowych. Artykuł powołuje się na ekspertyzę American College of Pediatricians podkreślającą biologiczną różnicę płci oraz głosy byłych sportowców wskazujące na niesprawiedliwość konkurencji. Pomimo słusznego sprzeciwu wobec ideologii gender, tekst pozostaje więźniem naturalistycznej antropologii, całkowicie pomijającej nadprzyrodzony wymiar osoby ludzkiej i boskie prawo do kształtowania porządku społecznego.
Redukcja człowieka do biologii jako przejaw modernizmu
Choć autorzy słusznie wskazują, że „«Transitioning» to a different sex is biologically impossible” („«Przejście» do innej płci jest biologicznie niemożliwe”), to ograniczenie dyskusji do poziomu fizjologii stanowi klasyczny przejaw naturalizmu potępionego w Syllabusie błędów Piusa IX (punkty 56-60). Quas Primas Piusa XI jednoznacznie naucza, że „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi”, zaś władcy mają obowiązek „publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać” w kształtowaniu praw. Tymczasem cała argumentacja koncentruje się na utylitaryzmie społecznym („nierówna konkurencja”, „ryzyko kontuzji”), nie zaś na obronie porządku ustanowionego przez Stwórcę.
„Podczas gdy odrzucając dobrze udokumentowane różnice fizjologiczne między mężczyznami i kobietami, [sądy niższej instancji] przyjęły nieudowodnione twierdzenie, że tożsamość i hormony mogą usunąć przewagę opartą na płci” – piszą specjaliści zdrowia.
To milczenie o imago Dei w człowieku i celu ostatecznym życia ludzkiego stanowi zdradę misji katolickiego dziennikarstwa. Jak przypomina Lamentabili sane exitu św. Piusa X, „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (punkt 20) to błąd modernistyczny. Człowiek nie jest zbiorem chromosomów, lecz capax Dei – stworzeniem powołanym do uczestnictwa w życiu Trójcy Świętej.
Prawo stanowione jako bożek współczesności
Artykuł wyraża naiwną wiarę w możliwość rozwiązania kryzysu poprzez orzeczenie Sądu Najwyższego, całkowicie pomijając fakt, że wszelka władza sądownicza pochodzi od Chrystusa Króla (Quas Primas). Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Obowiązku państw do publicznego uznania władzy Kościoła w kwestiach moralnych (Syllabus, punkt 55)
- Nadprzyrodzonej karze za prawa sprzeczne z prawem naturalnym (Quas Primas: „surowy sąd Chrystusa nad władcami którzy Go wyrzucili ze społeczeństwa”)
- Historycznym zwycięstwie Kościoła nad herezjami poprzez dogmatyczne definicje, nie zaś przez batalie sądowe
Koncentracja na „harmach medycznych i rozwojowych dla nieletnich” (ACPeds) to przejaw relatywizacji zła moralnego. Transseksualizm nie jest problemem zdrowotnym, lecz peccatum contra naturam (grzechem przeciw naturze), który – jak naucza Pius XI – wynika z „usunięcia Jezusa Chrystusa ze zwyczajów i życia publicznego”.
Milczenie o odpowiedzialności pseudo-duchowieństwa
Najcięższą winą tekstu jest brak potępienia współpracy modernistycznych struktur pseudo-kościelnych z rewolucją gender. To przecież:
- „Biskupi” posoborowi promujący dokument „Więcej serca dla osób LGBT” (Polska 2023)
- Jezuici prowadzący „duchowe rekolekcje” dla transseksualistów
- „Papież” Franciszek zachęcający rodziców do „towarzyszenia dzieciom w procesie zmiany płci” (2022)
Lamentabili potępia tych, którzy „przedstawiają tajemnice wiary jako wynik dociekań filozoficznych” (punkt 14). Tymczasem całe środowiska neo-kościelne traktują naukę o komplementarności płci jako „przekonanie kulturowe”, a nie prawdę objawioną.
Protestancka duchowość bez sakramentalnego lekarstwa
Wymienieni w artykule detransitionerzy (Burleigh, Smalts i inni) opisują swoje doświadczenia w czysto psychologicznych kategoriach, bez odniesienia do:
- Grzechu świętokradztwa przyjmowania „komunii” w stanie zatwardziałości
- Potrzeby sakramentalnej spowiedzi z profanacji ciała – świątyni Ducha Świętego
- Nadprzyrodzonej pomocy poprzez nabożeństwo do Niepokalanego Serca Marji
To czysto naturalistyczne podejście potwierdza diagnozę Piusa X z Pascendi, że moderniści redukują religię do „subiektywnego doświadczenia”. Autentyczna odpowiedź Kościoła brzmiałaby: nakazać publiczne pokuty za zgorszenie, przywrócić Bractwa Wiary i ogłosić krucjatę różańcową w intencji nawrócenia grzeszników.
Dopóki dyskusja o płciowości nie powróci na fundament dogmatów: „mężczyzną i niewiastą stworzył ich” (Rdz 1,27) oraz „królestwo Chrystusa nie jest z tego świata” (J 18,36) – każda „zwycięska” bitwa prawna będzie pyrrusowym zwycięstwem. Jak przypomina encyklika Quas Primas: „Pokój domowy został całkowicie zburzony przez zapomnienie i zaniedbanie obowiązków”. Odzyskanie tego pokoju wymaga nie wyroków sądowych, lecz publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad narodami.
Za artykułem:
Medical experts urge Supreme Court to protect women’s sports from ‘transgender’ males in landmark case (lifesitenews.com)
Data artykułu: 23.09.2025