Portal Gość Niedzielny (27 września 2025) relacjonuje wystąpienie antypapieża Leona XIV podczas audiencji jubileuszowej, gdzie głosił tezy o „intuicyjnym wyczuwaniu” jako drodze do życia nadzieją. Przedstawiając św. Ambrożego jako rzekomy owoc „ludowej intuicji”, uzurpator na tronie Piotrowym propaguje heretyckie pomieszanie porządku naturalnego z nadprzyrodzonym, charakterystyczne dla modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili św. Piusa X.
Naturalistyczna redukcja wiary do subiektywnego „zmysłu”
„Intuicyjnie wyczuwać – opisuje ruch ducha, inteligencję serca, którą Jezus dostrzegał przede wszystkim w prostaczkach” – stwierdza Leon XIV, błędnie utożsamiając sensus fidei z emocjonalnym przeczuciem. W rzeczywistości wiara nadprzyrodzona jest aktem rozumu poddanego woli oświeconej łaską (Sobór Trydencki, sesja VI, kan. 5), a nie „szóstym zmysłem” jak głosi antypapież. To jawne odrzucenie tomistycznej antropologii na rzecz bergsonizmu potępionego w encyklice Pascendi.
Rewolucyjne odwrócenie hierarchii Magisterium
Kolejna herezja pojawia się w stwierdzeniu: „istnieje nieomylność ludu Bożego w wierze, której wyrazem i posługą jest nieomylność Papieża”. To radykalne odwrócenie dogmatu o prymacie Piotrowym! Jak naucza Pius IX w Tuas libenter: „Kościół nauczający nie jest tylko echem głosu Kościoła słuchającego”. Prawdziwy sensus fidei – jak podkreśla św. Robert Bellarmin – polega na biernym przyjmowaniu prawd objawionych, nigdy zaś na ich aktywnym tworzeniu przez lud.
Fałszywa interpretacja historii św. Ambrożego
Przykład wyboru św. Ambrożego na biskupa Mediolanu to klasyczny sofizmat. Jak podkreślają Ojcowie Kościoła, wydarzenie to było cudem Bożej interwencji (Paweł Diakon, Żywot św. Ambrożego), a nie efektem „intuicji” tłumu. W IV wieku wierni, domagając się Ambrożego, wyrażali zgodę na wolę Bożą objawioną przez prawowitych pasterzy, nie zaś formułowali nową doktrynę w oparciu o zbiorowe przeczucia.
Zatrute „błogosławieństwo” dla polskich katechetów
W przesłaniu do polskich katechetów Leon XIV zaleca: „Wsłuchujcie się w zmysł wiary ludu Bożego”, co jest zakamuflowaną zachętą do relatywizacji doktryny. Wbrew temu, Pius XI w encyklice Divini illius Magistri ostrzega: „Nauczyciel nie może przedkładać głosu ludu nad głos Chrystusowego Depozytu”. Współudział kardynała Rysia w beatyfikacji greckokatolickiego duchownego to zaś kolejny dowód kolaboracji z modernistyczną pseudoliturgią.
Teologiczne bankructwo „intuicyjnej nadziei”
Gdy Leon XIV mówi: „Intuicja jest sposobem na życie nadzieją”, dokonuje czysto naturalistycznej redukcji cnoty teologicznej. Jak naucza św. Tomasz (Summa, II-II, q. 17), nadzieja chrześcijańska zakłada pewność opartą na Bożych obietnicach, nie zaś mgliste przeczucia. Teza o „służeniu marzeniom Boga” to z kolei jawny panteizm, sprzeczny z konstytucją Dei Filius Soboru Watykańskiego I.
Wyzbyte sakramentalnej mocy „błogosławieństwo” udzielone Polakom przez antypapieża stanowi akt duchowej agresji wobec katolików trwających przy niezmiennej Wierze. W świetle kanonów 188.4 i 2314 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, uczestnictwo w takich wydarzeniach naraża wiernych na ciężkie grzechy przeciwko religii.
Za artykułem:
Leon XIV: intuicja jest sposobem na życie nadzieją (gosc.pl)
Data artykułu: 27.09.2025