Catholic News Agency (25 września 2025) informuje o procesie sądowym przeciwko organizacji Planned Parenthood, która może zostać zobowiązana do zwrotu 1,8 miliarda dolarów za rzekome oszustwa związane z nielegalnym pobieraniem środków z Medicaid. Sprawa toczy się przed Sądem Apelacyjnym 5. Okręgu USA po tym, jak Teksas i Luizjana w odpowiedzi na ujawnione praktyki handlu organami płodów pozbawiły organizację uprawnień do świadczeń medicaidowych. W pozwie z 2021 roku anonimowy sygnalista powołał się na Ustawę o fałszywych roszczeniach (False Claims Act), wymagającą trzykrotnego zwrotu nienależnie pobranych środków. Przedstawiciele Planned Parenthood odrzucają zarzuty, twierdząc o „politycznym ataku” na „opiekuńczą” służbę zdrowia. Susan B. Anthony Pro-Life America podkreśla, że organizacja „nie miała prawa” do tych środków, a jej działalność stanowi pogwałcenie etyki medycznej.
Hematologiczny kult śmierci: od aborcji do handlu organami
Ujawnione w 2015 roku przez Davida Daleidena praktyki handlu organami i tkankami abortowanych dzieci potwierdzają najgorsze obawy Kościoła co do eschatologicznego charakteru przemysłu aborcyjnego. Już Pius XI w encyklice Casti Connubii (1930) jednoznacznie stwierdzał: „Bóg sam jest Panem życia i śmierci”, zaś bezpośrednie przerwanie ciąży – bez względu na stadium – to „zbrodnia godna najsurowszej kary”. Tymczasem Planned Parenthood, działając jako „przedsiębiorstwo pogrzebowe odwrócone w czasie”, nie tylko odbiera życie, lecz przemienia ludzkie szczątki w towar. Jak czytamy w Quas Primas Piusa XI: „Królestwo Chrystusowe […] obejmuje wszystkich ludzi, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Handlarze ciałami dzieci działają więc w expressis verbis (wprost) przeciwko panowaniu Chrystusa Króla.
Medyczny faszyzm: moralność a prawo stanowe
Argumentacja prawna oparta na False Claims Act pozostawia w cieniu zasadniczy problem: aborcja nigdy nie może być uznana za usługę medyczną. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane (1907) potępił tezę, jakoby „moralność miała się dostosowywać do potrzeb ludzkich” (propozycja 58). Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2350 §1) nakładał ekskomunikę latae sententiae na wszystkich dokonujących aborcji. W świetle tych norm, każdy dolar przekazany Planned Parenthood – niezależnie od formalnego przeznaczenia – stanowi współfinansowanie zbrodni przeciwko V Przykazaniu. „Zapłatąście kupieni, nie stawajcie się niewolnikami ludzkimi” – przypominał św. Paweł (1 Kor 7, 23), zaś Pius XII w przemówieniu do położników (1951) podkreślał: „Dziecko w łonie matki ma prawo do życia niezależne od zgody rodziców”.
„Planned Parenthood czuje się tak uprawnione do pieniędzy podatników, że przez lata wystawiało rachunki Medicaid po tym, jak zostało zdyskwalifikowane przez Teksas i Luizjanę – bezpośredni wynik ich lekceważenia ludzkiego życia”
— zauważa Katie Glenn Daniel z Susan B. Anthony Pro-Life America. To reductio ad absurdum współczesnego relatywizmu: gdy prawodawstwo cywilne odrzuca boskie ius naturale (prawo naturalne), w końcu zaczyna gryźć własną logikę. W myśl Syllabusu Piusa IX (1864), błędem jest twierdzenie, że „władza świecka może wtrącać się w sprawy religii, moralności i duchowego rządzenia” (błąd 44). Dopuszczenie aborcji do katalogu „usług zdrowotnych” to właśnie taki zamach na boski porządek.
Finansowa hydra: państwo jako sponsor zbrodni
Wartość pozwu (1,8 mld USD) odpowiada szacowanej liczbie ponad 2 milionów aborcji wykonanych w USA przez ostatnią dekadę. Tymczasem już w 1930 roku Pius XI w Casti Connubii przestrzegał przed państwem ingerującym w życie rodzin: „Władza publiczna nie ma żadnej innej władzy nad związkiem małżeńskim poza tą, by czuwać nad jego nienaruszalnością”. System Medicaid, finansujący pośrednio aborcję poprzez subsydia dla organizacji ją dokonujących, staje się narzędziem „machiny śmierci” (Jan Paweł II, Evangelium Vitae). Co więcej, jak zauważa Lamentabili sane, błąd modernizmu polega na „przystosowaniu dogmatów do potrzeb współczesności” (propozycja 65). W tym przypadku – na przekształceniu dzieciobójstwa w „usługę publiczną” finansowaną z podatków obywateli, w tym katolików.
Milczenie Kościoła posoborowego: współudział przez asymilację
Warto zauważyć, że artykuł CNA – pomimo słusznego potępienia nadużyć finansowych – pomija fundamentalną perspektywę nadprzyrodzoną. Nie wspomina o:
- grzechu śmiertelnym współpracy z instytucją aborcyjną (nawet przy pozorach „nieaborcyjnych” usług),
- kanonicznej karze ekskomuniki dla osób dokonujących aborcji (KPK 1917, kan. 2350 §1),
- moralnym obowiązku katolickich urzędników do przeciwstawiania się każdemu finansowaniu Planned Parenthood,
- esencjalnym złu samej organizacji jako narzędzia kultury śmierci.
Jak pisał Pius XI w Quas Primas, „państwo winne czcić Chrystusa jako Króla”, a nie negocjować z Jego wrogami. Tymczasem struktury posoborowe, w tym „biskupi” w USA, od lat prowadzą dialog z politykami popierającymi aborcję, łamiąc kanon 2335 KPK 1917 (zakaz kontaktów z masonerią). To „milczenie zdradzające” (Jean Madiran) wobec największej zbrodni współczesności.
Za artykułem:
Planned Parenthood could owe $1.8 billion in Medicaid fraud lawsuit (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 25.09.2025