Portal Catholic News Agency (26 września 2025) relacjonuje działania grup „pro-life” w USA, koncentrując się na 9 milionach dolarów przeznaczonych przez Susan B. Anthony Pro-Life America na kampanie senackie w Georgii i Michigan, walkę z cenzurą w Google oraz legislację mającą rzekomo chronić życie poczęte. W całym tekście nie pada ani jedno słowo o Królewskiej Godności Chrystusa, obowiązku podporządkowania państw prawu Bożemu czy sakramentalnej roli Kościoła w obronie życia.
Naturalizm zamaskowany retoryką obrony życia
Organizacje takie jak Susan B. Anthony Pro-Life America prezentują się jako obrońcy życia, lecz ich działalność sprowadza się do politycznej gry w ramach demokratycznego systemu całkowicie oderwanego od katolickiej nauki społecznej. Marjorie Dannenfelser, prezes organizacji, oświadcza: „No American should be forced to bankroll a brutal industry that kills over 1.1 million unborn children each year” (Żaden Amerykanin nie powinien być zmuszany do finansowania brutalnej branży zabijającej ponad 1,1 miliona nienarodzonych dzieci rocznie). Tymczasem Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał, że „pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym” jest jedynym fundamentem trwałego ładu społecznego, a nie wybory czy zmiany partyjnych majoritetów.
„Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] Niech więc nie odmawiają władcy państw publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi” (Pius XI, Quas Primas).
W artykule brakuje jakiejkolwiek wzmianki o tym, że walka z aborcją bez jednoczesnego żądania uznania społecznego panowania Chrystusa Króla jest jak leczenie objawów choroby, gdy pozostawia się nieleczoną jej przyczynę.
Iluzoryczne „zwycięstwa” i technokratyczne rozwiązania
Informacja o zamknięciu czterech placówek Planned Parenthood w Michigan oraz „tymczasowym” wstrzymaniu aborcji w Wisconsin przez organizację pro-life („Planned Parenthood of Wisconsin will stop scheduling abortions beginning Oct. 1”) ukazuje powierzchowność walki prowadzonej wyłącznie na poziomie legislacyjno-finansowym. Wszystko to dzieje się w ramach „prawa” stanowionego przez państwo, które odrzuciło Boskie pochodzenie władzy.
Projekt ustawy Second Chance at Life Act, który ma „informować kobiety o możliwości odwrócenia skutków pierwszej pigułki aborcyjnej”, to kolejny przejaw naturalistycznej redukcji problemu. Wspomniana Kristan Hawkins ze Students for Life of America mówi: „Many mothers regret their abortions and wish they had been told about abortion pill reversal” (Wiele matek żałuje swoich aborcji i życzy sobie, aby powiedziano im o możliwości odwrócenia działania pigułki). Gdzie jednak jest wezwanie do nawrócenia, sakramentu pokuty i zadośćuczynienia?
„Nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać” (Pius XI, Quas Primas).
Cenzura i wolność słowa: Fałszywa bitwa na gruncie masońskich zasad
Artykuł ekscytuje się „przyznaniem Google’a do cenzury” i „przywróceniem konta na TikToku” („TikTok account […] was restored”). Kelsey Pritchard z SBA Pro-Life America stwierdza: „The right to voice one’s convictions is a foundational American value” (Prawo do wyrażania przekonań jest podstawową amerykańską wartością). To jawna kapitulacja przed rewolucją liberalną! Wolność słowa w oderwaniu od prawdy objawionej jest narzędziem rewolucji, nie zaś narzędziem obrony życia.
Pius IX w Syllabusie błędów (1864) potępił jako herezję twierdzenie, że „wolność sumienia i kultów jest prawem przysługującym każdemu człowiekowi” (punkty 15-18). Walka o „wolność słowa” w ramach systemu, który odrzuca Chrystusa Króla, jest jak żądanie lepszych warunków w więzieniu, zamiast żądania wyjścia na wolność.
Pomijany fundament: Publiczne panowanie Chrystusa Króla
Najcięższym zarzutem wobec całego przedstawionego aktywizmu jest całkowita amputacja nadprzyrodzoności. W żadnym z cytowanych działań nie ma wezwania do nawrócenia, pokuty, modlitwy, ani tym bardziej do uznania prawa Kościoła do stanowienia prawa w dziedzinie moralności. Ustawy, kampanie, protesty – wszystko to dzieje się w ramach „świeckiego porządku”, który Quas Primas jednoznacznie potępia jako źródło „niezgody, zazdrości i nieprzyjaźni między narodami”.
„Błądziłby zresztą bardzo, kto odmawiałby Chrystusowi, jako Człowiekowi, władzy nad jakimikolwiek sprawami doczesnymi, gdyż Chrystus otrzymał od Ojca nieograniczone prawo nad wszystkim” (Pius XI, Quas Primas).
Wspomniana w artykule sprawa Fairfax County, gdzie szkolni urzędnicy mieli „facilitate an abortion for a minor”, to efekt społeczeństwa, które odrzuciło jedyną Arkę Zbawienia. Gdy Kościół przestaje głosić Ewangelię w całej jej pełni, a zamiast tego wchodzi w sojusz z modernistycznymi politykami, skutki muszą być katastrofalne.
Duchowa pustka i utrata sakramentalnego wymiaru
Brak w tekście jakichkolwiek odniesień do Najświętszej Ofiary jako źródła łaski dla matek w kryzysie, do modlitwy różańcowej czy do obowiązku państwa do ochrony życia jako konsekwencji prawa naturalnego. Wszystko sprowadza się do technokratycznej manipulacji prawem i mediami.
Co więcej, współpraca z politykami, którzy nawet jeśli głosują „pro-life”, akceptują zasady demokratycznego pluralizmu (np. senatorzy z Partii Republikańskiej), jest zdradą zasad katolickich św. Piusa X, który potępił „wolność sumienia” jako herezję (Lamentabili, 1907).
„Wiara katolicka […] jest wrogiem wolności i sumienia, jak ją błąd nowoczesny nazywa” (Św. Pius X, Lamentabili sane, 1907).
W końcowej części artykułu czytamy o „Wisconsin Planned Parenthood pauses abortions after federal funding cut” – ale to kolejny iluzoryczny sukces. Władza, która dziś „odcina fundusze”, jutro może je przywrócić, gdyż nie ma stałego fundamentu.
Podsumowując: Artykuł portalu CNA, choć formalnie broniący życia, jest przykładem głębokiej apostazji współczesnych struktur nazywanych „katolickimi”. Brakuje w nim najważniejszego: uznania, że bez Chrystusa Króla i Jego Kościoła, wszelkie ludzkie wysiłki są skazane na niepowodzenie.
Za artykułem:
Pro-life group pledges $9 million to Georgia and Michigan Senate races (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 26.09.2025