Portal „Tygodnik Powszechny” (26.09.2025) relacjonuje treść filmu „Humanitarnie” Caitlin Cronenberg, córki Davida Cronenberga, jako dystopijną wizję rządowego programu eutanazji służącego „walce z przeludnieniem”. Wymuszony na rodzinie „dobrowolny” wybór osoby do eksterminacji stanowi jedynie pretekst do krwawej rozgrywki w stylu horroru. Recenzentka chwali „zabawę w stylu «kto tu kogo i jak ukatrupi»”, ignorując głębię deprawacji moralnej tej koncepcji.
Redukcja osoby ludzkiej do statystycznego balastu
„Pobór” (bo taka militarna terminologia dominuje) teoretycznie jest dobrowolny, ale nad wszystkim czuwa Agencja Planowania Społecznego, która dba o skuteczność „zabiegu”
Już w samym języku filmu ujawnia się neo-malthuzjańska ideologia, wprost potępiona przez Piusa XI w Casti connubii jako „podstępna i zbrodnicza nauka”. Władze filmowego świata narzucają obywatelom zbrodniczą alternatywę: autogenocide lub genocide pod płaszczykiem „humanitaryzmu”.
Cała koncepcja „wartości życia” opartej na wieku, produktywności czy przydatności społecznej stanowi wprost realizację potępionych przez Piusa XII w przemówieniu do katolickich położników (1951) zasad eugeniki. W filmie, podobnie jak w praktykach współczesnych transhumanistów, człowiek staje się przedmiotem inżynierii społecznej.
Eutanazja jako narzędzie totalitaryzmu
Postać Boba, urzędnika-agresora, to współczesna inkarnacja tyrannis potępionej przez św. Tomasza z Akwinu w Summa contra Gentiles. Jego działania stanowią dokładną ilustrację słów Piusa XI z Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.
„rodzeństwo jest zmuszone w ciągu dwóch godzin wybrać ze swego grona nowego «poborowego»”
Ten mechanizm przymusu stanowi kwintesencję rewolucji francuskiej potępionej w Quanta cura Piusa IX, gdzie władza cywilna uzurpuje sobie prawo do decydowania o życiu i śmierci obywateli. W filmie, podobnie jak we współczesnych projektach „zielonych” i depopulacyjnych, ekologia staje się nową religią domagającą się krwawych ofiar.
Naturalizm jako źródło duchowej pustki
Całkowita nieobecność perspektywy nadprzyrodzonej w filmie Cronenberg to przejaw modernistycznego naturalizmu potępionego w Lamentabili sane exitu św. Piusa X. W świecie przedstawionym nie ma miejsca na łaskę, odkupienie czy ofiarę – tylko bellum omnium contra omnes (wojna wszystkich przeciwko wszystkim).
Artykuł próbuje nadać głębi tej koncepcji poprzez pytanie:
„Co by pomyślał tata?”
– sugerując, że film jest alegorią relacji z ojcem. To jednak czysta projekcja freudyzmu, kolejnej herezji potępionej w Humani generis Piusa XII jako „przestępstwo przeciwko rozumowi”.
Katastrofa kulturowa „Tygodnika Powszechnego”
Recenzja „Tygodnika Powszechnego” to studium ignorantia elenchi (nieznajomości sedna sprawy). Autorka, zachwycając się „krwawym slasherem”, całkowicie pomija demoralizujący wpływ takiej produkcji na społeczeństwo. Pius XI w Divini illius Magistri ostrzegał: „Sztuka, która nie szanuje prawa moralnego, przestaje być sztuką, staje się rozpustą umysłu”.
Brak tu jakiegokolwiek odniesienia do świętości życia czy nienaruszalności godności osoby – fundamentalnych prawd głoszonych przez Piusa XII w przemówieniach o etyce lekarskiej. To milczenie jest bardziej wymowne niż jakakolwiek otwarta herezja – świadczy o całkowitej akceptacji kultury śmierci przez środowiska pseudokatolickie.
Za artykułem:
„Humanitarnie”: zobacz świat, w którym eutanazja ma być receptą na katastrofę klimatyczną (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 26.09.2025