Portal LifeSiteNews (27 września 2025) informuje o decyzji diecezji Austin pod kierunkiem „biskupa” Daniela Garcii, zakazującej kapłanowi z diecezji Victoria odprawienia tradycyjnej Mszy łacińskiej dla katolickich studentów Texas A&M University. Powodem była „dyrektywa” kanclerza kurii, wydana po donosie miejscowego „proboszcza” Willa Stratena, oraz powołanie się na restrykcje zawarte w dokumencie „Franciszka” Traditionis Custodes. Grupa Juventutem International, organizująca comiesięczne spotkania dla ponad 100 uczestników, określiła decyzję jako „tyranię” i „dyskryminację” młodych katolików.
Modernistyczna logika prześladowań
„Biskup” Garcia, który już wcześniej zlikwidował jedyną Mszę łacińską w diecezji Monterey w Kalifornii, powołał się na „jedność z katolikami uczestniczącymi w Novus Ordo” oraz „owoce Soboru” – co stanowi klasyczną retorykę posoborowej rewolucji. Jak zauważa św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis, moderniści systematycznie zastępują nadprzyrodzone cele Kościoła „naturalistycznym humanitaryzmem”. W tym przypadku „jedność” oznacza jedynie uniformizację w obrębie nowej, antropocentrycznej liturgii, która – jak wskazuje Sobór Trydencki (Sesja XXII, kan. 7) – jest niezdolna do wyrażenia pełni dogmatu ofiary eucharystycznej.
„To tyrannicznie ograniczyć nasze prawo do niej [Mszy łacińskiej], to zamknąć drzwi przed przyszłością Kościoła” – mówi Nick Cardone z Juventutem.
Systemowa wrogość wobec dziedzictwa wiary
Diecezja Austin, w odpowiedzi dla mediów, stwierdziła, że studenci „nie uzyskali zgody nowego biskupa na Mszę poza świętą przestrzenią kampusu”, co jest typowym przykładem biurokratyzacji życia religijnego. W prawdziwym Kościele katolickim, jak przypomina papież Pius VI w konstytucji Auctorem fidei (1794), władza biskupia ma służyć ochronie depozytu wiary, a nie arbitralnemu zakazywaniu form pobożności zatwierdzonych przez wieki. Co więcej, oskarżenie o „łamanie prawa kościelnego” jest absurdem w sytuacji, gdy sama struktura posoborowa – z „kodeksem” z 1983 roku – nie ma żadnego autorytetu, będąc wytworem apostazji.
Warto podkreślić, że młodzież uczestnicząca w tradycyjnej liturgii stanowi żywą wymówkę dla całego systemu posoborowego. Ich głód sacrum, wyrażony w liczbie powołań kapłańskich i nawróceń, demaskuje duchową pustkę „nowej ewangelizacji” – która, jak zauważył Pius XI w Quas primas, „nie może istnieć bez publicznego uznania panowania Chrystusa Króla”.
Teologia wykluczenia
Zarzut „braku jedności” z uczestnikami Novus Ordo obnaża heretycką koncepcję eklezjologii. Kościół katolicki, zgodnie z nauczaniem Leona XIII w encyklice Satis cognitum, jest „jednością wiary i dyscypliny”, a nie płytką „komunią” opartą na sentymentalizmie. Tymczasem, jak wskazuje Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane (1907), moderniści celowo zacierają różnicę między prawdą a herezją, wprowadzając w zamian „religijne uczucia” jako podstawę „jedności”.
W tym kontekście milczenie „diecezji” Austin w sprawie świętokradzkiego charakteru Novus Ordo – z jego redukcją Ofiary do „uczty”, usunięciem kanonu rzymskiego i wprowadzeniem protestanckich elementów – jest wymowniejsze niż jakiekolwiek oświadczenie. Jak stwierdza św. Pius V w bulli Quo primum, Msza trydencka jest „zawsze ważna, legalna i nigdy nie może być zniesiona ani potępiona”, podczas gdy Novus Ordo stanowi pomieszanie rytów sprzeczne z dekretami soboru laterańskiego IV (1215).
Spirala prześladowań
Decyzja Garcii wpisuje się w globalną tendencję prześladowania katolików przywiązanych do Tradycji. Od „zakazów” dla kapłanów FSSP po kasowanie parafii personalnych – struktury posoborowe realizują program antykościoła, opisany już przez św. Piusa X w Oath against Modernism jako „systematyczne niszczenie wszystkich fundamentów wiary”. Studenci z Texas A&M, modlący się w prywatnych domach, są świadkami tej samej logiki, która w czasach rewolucji francuskiej prowadziła do „mas cywilnych” i konfiskaty kościołów.
W świetle niezmiennego nauczania katolickiego, jakakolwiek współpraca z tymi strukturami – czy to poprzez uczestnictwo w Novus Ordo, czy uznanie jurysdykcji nominalnych „biskupów” – stanowi współudział w grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. Jak ostrzega św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice (ks. II, roz. 30), „heretyccy władcy nie mogą mieć prawowitej władzy nad wiernymi”.
Młodzi katolicy z Texas A&M, choć pozbawieni dostępu do kapłaństwa, stoją na straży Ecclesia militans – w przeciwieństwie do „duchowieństwa” antykościoła, które realizuje słowa św. Piusa X: „Moderniści to nie wrogowie Kościoła, to jego najgorsi synowie” (Encyklika Pascendi).
Za artykułem:
Diocese of Austin shuts down planned Latin Mass for students at Texas A&M University (lifesitenews.com)
Data artykułu: 27.09.2025