W posoborowym złudzeniu: młodych nie zbawią ascezą ani lyońskie eksperymenty

Podziel się tym:

Portal Opoka (27 września 2025) relacjonuje refleksję „ks. Jarosława Tomaszewskiego” na temat rzekomego duchowego odrodzenia młodzieży w Lyonie, proponując przeniesienie tych „doświadczeń” na grunt polski. Autor sugeruje, że młodzi Polacy nie są ateistami, lecz cierpią na „inwalidztwo zmysłów duchowych” – twierdzi, że rozwiązaniem ma być pedagogia podstaw ascezy, a nie „para-mistyczne eksperymenty” czy „duszpasterstwo w stylu lat dziewięćdziesiątych”.


Naturalistyczna iluzja „duchowości” bez sakramentów

W tekście nie pada ani jedno słowo o istocie kryzysu wiary: całkowitym zerwaniu z nadprzyrodzonym porządkiem łaski w strukturach posoborowych. Wspomnienie adoracji w Lyonie jest jałowym teatrem, gdyż:

„wystawienie Najświętszego Sakramentu” w rycie nowego porządku (Novus Ordo) traci charakter sakramentalny, będąc co najwyżej pobożnym zgromadzeniem wokół chleba (Pius XII, Mediator Dei).

Autor nie wspomina o katastrofalnych skutkach dekretu Maxima Redemptionis (1955) – który wprowadził liturgiczne reformy otwierające drogę do rewolucji posoborowej, ani o tym, że w Lyonie tradycyjna Msza Święta została praktycznie wyrugowana do 1988 roku. Gdy mówi o „nowo nawróconych” – nie precyzuje, że w większości przyjmują oni nieważne sakramenty w nowym rycie, co czyni ich „katechumenami” bez łaski uświęcającej (kan. 732, Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917).

Psychologiczne złudzenia zamiast teologii łaski

Kluczowy błąd tkwi w antropologicznej koncepcji, gdzie „zmysły duchowe” mają być rozwijane przez ćwiczenia ascetyczne, a nie przez nadprzyrodzony dar łaski:

„Jan od Krzyża wykształcony na dobrej szkole z Salamanki uczy, że […] każda osoba ludzka otrzymuje od Stwórcy analogiczne zmysły wewnętrzne”

To karykaturalne uproszczenie. Św. Jan od Krzyża w Drodze na Górę Karmel podkreślał, że wszelkie mistyczne doświadczenie jest możliwe jedynie w stanie łaski uświęcającej i pod ścisłym kierownictwem Kościoła. Współczesne „duszpasterstwa młodzieży” w strukturach posoborowych, odcinając się od tradycyjnej liturgii i sakramentów, skazują wiernych na religiosam experientiam (religijne doświadczenie) pozbawione nadprzyrodzonej wartości. W tekście brakuje jakiejkolwiek wzmianki o konieczności:

  • spowiedzi usznej (Lateran IV, kan. 21),
  • uczestnictwa w prawdziwej Ofierze Mszy Świętej,
  • stanu łaski jako podstawy życia duchowego.

„Kościół nieufny” – czyli o prawdziwym źródle problemu

Autor stawia tezę, że „młodzi czują, iż Kościół im nie ufa”, lecz nie dostrzega, że źródłem tego jest systemowa apostazja posoborowej struktury:

„Nie ufa się im, skąd oni mają brać zaufanie do Boga przez Kościół?”

Problem leży gdzie indziej: młodzież nie może ufać instytucji, która od 1965 roku głosi herezję wolności religijnej (Dignitatis Humanae 2), sprzeczną z nauczaniem Piusa IX (Quanta Cura) i bł. Piusa IX (Syllabus Errorum). Gdy „katecheci” wmawiają młodym, że wszystkie religie prowadzą do Boga, a spowiedź jest tylko „terapią” – jaką reakcję można oczekiwać, jeśli nie duchową pustkę?

Warto przytoczyć słowa św. Piusa X z encykliki Pascendi:

„Moderniści […] starają się przekonać, że wiara w Boga, jeśli nie jest zakorzeniona w uczuciach, nie może być żywa” (Pascendi, 24).

To właśnie obserwujemy u „ks. Tomaszewskiego”: redukcję wiary do psychologicznego „doświadczenia”, którego brakuje młodym, zamiast jasnego wykładu doktryny o grzechu śmiertelnym, konieczności łaski i sądzie ostatecznym.

Lyonska chimera czy powrót do Tradycji?

Proponowane „przywrócenie zmysłów duchowych” przez ascezę to naiwny naturalizm. W Lyonie – gdzie od 2019 roku działa tylko kilka kaplic tradycyjnych, a większość „nowych wspólnot” to neomodernistyczne grupy typu „Emmanuel” – nie ma żadnego odrodzenia, tylko chwilowy wzrost aktywności neopogańskich poszukiwań.

Prawdziwą receptą dla młodzieży byłby powrót do:

  • niezmiennej liturgii rzymskiej (Pius V, Quo Primum),
  • regularnej spowiedzi z rachunkiem sumienia (Trydencki, sesja XIV),
  • nauki katolickiej wolnej od ekumenicznego relatywizmu (Pius XI, Mortalium Animos).

„Pedagogia ascezy” bez tych fundamentów to tylko kolejny eksperyment na pokoleniu skazanym na duchową śmierć przez soborową rewolucję.

Na koniec warto przypomnieć ostrzeżenie św. Piusa X: „Każda religia, a nawet każdy heretycki, błędy i wolnomyślicielski system, może być, tak jak to czynią, przez modernistów złączony z wiarą katolicką” (Lamentabili Sane, 65). Dokładnie to dzieje się w Lyonie, Polsce i wszędzie tam, gdzie „zmysły duchowe” mają zastąpić niezmienną naukę Krzyża.


Za artykułem:
Czy lyoński efekt ze wzgórza Fourvière zacznie się także wśród młodych nad Wisłą?
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 27.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.