Wystawa Joanny Helander: kult doczesności w służbie modernizmu

Podziel się tym:

Wystawa Joanny Helander: kult doczesności w służbie modernizmu

Portal „Tygodnik Powszechny” prezentuje rozmowę z fotografką Joanną Helander, emigrantką marcową, która opowiada o swojej najnowszej wystawie „Możność utrwalania” w Muzeum Literatury w Warszawie. Artykuł koncentruje się na artystycznej drodze Helander, jej doświadczeniu więziennym i rzekomo „transformującej” mocy fotografii. W tekście dominuje narracja o indywidualnym wyzwoleniu, z pominięciem jakichkolwiek odniesień do transcendentnego wymiaru sztuki czy moralnych konsekwencji przedstawianych działań.


Naturalistyczna redukcja sztuki do medium „autokreacji”

W całym wywiadzie sztuka sakralna zostaje zredukowana do narzędzia „autoterapii” i dokumentacji życia codziennego. Helander wspomina:

„Gdyby nie więzienie, nigdy bym nie nawiązała kontaktu z młodą złodziejką, która uczyła mnie jak się kradnie. Ona cię okradała bez świadomości, że cię dotknęła.”

Brak moralnego osądu tej sytuacji jest rażący. W świetle katolickiej nauki społecznej, kradzież pozostaje zawsze grzechem przeciwko VII przykazaniu, niezależnie od kontekstu społecznego (Katechizm św. Piusa X). Relatywizacja zła poprzez „artystyczne ujęcie” to klasyczny przejaw modernizmu, który Pius X w Lamentabili sane potępił jako „mieszanie prawdy z fałszem”.

Milczenie o sakramentalnym wymiarze pokuty

Artykuł opisuje doświadczenie więzienne Helander, całkowicie pomijając kwestię zadośćuczynienia i nawrócenia. Pokuta – jedno z siedmiu sakramentów – zostaje zastąpiona psychologicznym procesem „samopoznania” przez sztukę. To niebezpieczne pomieszanie porządku łaski z naturalistyczną terapią, zgodne z modernistyczną tezą 22 z potępionego Syllabusu, która głosi, że „dogmaty są jedynie interpretacją faktów religijnych”.

Apoteoza subiektywizmu w sztuce

Wystawa „Możność utrwalania” promowana jest jako „opowieść o tym, jak fotografia staje się medium pamięci”. W katolickiej tradycji, pamięć służyła przede wszystkim memoria passionis – upamiętnianiu męki Pańskiej i świętych tajemnic. Tymczasem Helander proponuje czysto antropocentryczną wizję, gdzie:

„Własne życie jest materiałem, z którego można zbudować coś uniwersalnego”

To jawna realizacja modernistycznej tezy 58 z encykliki Pascendi: „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim”.

Demontaż katolickiej koncepcji kobiety

Helander, autorka albumu „Kobieta”, promuje feministyczną wizję kobiecości oderwanej od jej naturalnego i nadprzyrodzonego powołania. Pius XII w Allocutio ad foederatas mulieres podkreślał, że „kobieta jest stróżynią życia, depozytariuszką cnót rodzinnych, fundamentem społecznego ładu”. Tymczasem artystka gloryfikuje:

„Własny pokój” jako cykl rozmów o niezależności kobiet

co jest wprost sprzeczne z encykliką Casti connubii, gdzie Pius XI nauczał, że „największą chlubą kobiety jest jej rola żony i matki”.

Laicka eschatologia: „utrwalanie” jako substytut zbawienia

Całkowite pominięcie wątku eschatologicznego w narracji o „utrwalaniu” świadczy o przyjęciu naturalistycznej wizji czasu. W przeciwieństwie do chrześcijańskiej memoria vitae aeternae, Helander proponuje doczesny kult pamięci jako cel sam w sobie. To wypełnienie potępionej w Quas Primas tezy, że „królestwo Chrystusa nie jest z tego świata”.

Podsumowanie: sztuka jako narzędzie dekonstrukcji

Przedstawiona w „Tygodniku Powszechnym” narracja to klasyczny przykład modernizmu w kulturze:

  1. Redukcja sacrum do profanum
  2. Relatywizacja moralna przedstawiona jako „artystyczne otwarcie”
  3. Kult indywidualizmu przeciwko wspólnocie wiernych
  4. Substytucja życia wiecznego „doczesnym utrwalaniem”

W świetle encykliki Lamentabili sane, teza 5 głosi, że „wiara w Chrystusa jest sprzeczna z historią”. Wystawa Helander, poprzez wykreślenie z historii zbawienia, wypełnia tę modernistyczną przesłankę, stając się narzędziem dekonstrukcji katolickiego porządku.


Za artykułem:
Joanna Helander: W fotografowaniu zaufanie to podstawowa sprawa
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 26.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.