Humanitaryzm zamiast nadprzyrodzonej misji Kościoła
Portal LifeSiteNews (30 września 2025) relacjonuje przejście na emeryturę Steve’a Jalsevaca, współzałożyciela serwisu, przedstawiając go jako „wielkiego obrońcę małżeństwa i rodziny” oraz bojownika o „prawdę” w walce z „tyranią COVID” czy „ideologią gender”. Wychwala się jego „dramatyczną przemianę duchową” z ateisty w aktywistę, który „zrozumiał horror aborcji” po ujrzeniu zdjęć abortowanych dzieci. Wszystko to jednak – co symptomatyczne – bez najmniejszego odniesienia do teologii katolickiej, łaski uświęcającej, sakramentów, obowiązków stanu czy prawdziwej misji Kościoła jako jedynej Arkty Zbawienia.
Redukcja nadprzyrodzonej wiary do naturalistycznego aktywizmu
Przedstawiona narracja o Jalsevacu to classic example modernistycznej redukcji: wiara sprowadzona do emocjonalnego impulsu („widok zdjęć abortowanych dzieci”), nawrócenie – do subiektywnego przeżycia („dramatyczna przemiana duchowa”), a Krzyż Chrystusowy – do humanitarnego protestu. W tekście nie znajdziemy ani słowa o ex opere operato sakramentu chrztu, który jedynie może włączyć w Mistyczne Ciało Chrystusowe, ani o status gratiae (stanie łaski) jako warunku skutecznego apostolstwa.
„Pro-life work involves enduring a great deal of irrationality, frequent criticisms, lack of support from those whom one would naturally expect to be supported by” („Praca pro-life wiąże się z radzeniem sobie z wieloma irracjonalnościami, częstą krytyką, brakiem wsparcia od tych, od których naturalnie można by oczekiwać pomocy”).
To lapsus linguae demaskujący mentalność: wiara nie jest cnotą teologiczną, lecz psychologiczną odpornością. Gdzież „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości” (Mt 5,10)? Gdzie „miles Christi” (żołnierz Chrystusowy) znoszący zniewagi dla Regnum Dei? Gdzie nauczanie Piusa IX w Syllabus Errorum, który potępia błędne przekonanie, że „moralność może być utrzymana bez religii” (propozycja 56)?
„Duchowa przemiana” bez sakramentalnego i doktrynalnego fundamentu
Jalsevac opisuje swoje nawrócenie: „połowa życia w służbie ruchu pro-life”, zakładanie rodziny, działalność w Campaign Life Coalition – ale wszystko to w ramach parareligijnego aktywizmu, który nie wymagał wyrzeczenia się błędów współczesności. Brak informacji: czy przyjął warunki ważnej spowiedzi? Czy odrzucił „herezję amerykańską” (wolności religijnej) potępioną w Quanta cura? Czy uznał extra Ecclesiam nulla salus? Wręcz przeciwnie: LifeSite – którego Jalsevac jest współtwórcą – przez lata de facto legitymizował antykościół, nazywając jego „papieżem” i „biskupami” uzurpatorów od Jana XXIII począwszy, w tym heretyka Bergoglio.
Warto przypomnieć słowa św. Piusa X w encyklice Pascendi dominici gregis: „Modernizm to synteza wszystkich herezji, gdyż podważa samą możliwość poznania prawd nadprzyrodzonych, redukując religię do uczucia”. Tę właśnie metodę widać w artykule: religijność jako emocjonalny impuls (fotografia abortowanych dzieci), a zbawienie jako społeczna aktywacja.
„Kontrrewolucja” bez Chrystusa Króla
Jalsevac „prowadził działania w zakresie badań nad kluczowymi kwestiami, takimi jak szczepionka przeciw COVID-19, globalistyczny program depopulacji, zagrożenia dla państwa narodowego i rodziny”.
Strategia jasna: walka z symptomami, gdy ignoruje się przyczynę – odrzucenie Social Reign of Christ the King (Społecznego Panowania Chrystusa Króla). Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa – tylko w tym jest zbawienie narodów”. Tymczasem LifeSite i Jalsevac promują naturalistyczną wizję ładu, gdzie „państwo narodowe” i „rodzina” stają się bożkami, a Chrystus – co najwyżej – „inspirującym symbolem”.
Brakuje fundamentalnego ostrzeżenia: wszelka działalność „pro-life” niezakorzeniona w Ecclesia Catholica i Sacra Doctrina jest tylko humanitarnym pozorem. Jak pisał św. Augustyn: „Nie ma prawdziwej cnoty bez prawdziwej religii” (De vera religione). Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li tylko świętokradztwem, to bałwochwalstwem.
Krytyka COVID-19 jako narzędzie ideologicznego synkretyzmu
Chwali się Jalsevaca za „wczesne i prorocze” przeciwstawienie się „tyranii COVID”. Ale czy w tej krytyce było miejsce na odrzucenie modernistycznego ekumenizmu i potępienie fałszywej religii „braterstwa”? Czy w publikacjach LifeSite oskarżano Bergoglio o apostazję za jego masońską Agendę 2030? Czy nazwano po imieniu „szczepionki” tworzone z użyciem linii komórkowych dzieci abortowanych jako materialną współpracę ze złem?
Wspomnienie, że Jalsevac „studied communism” i czytał Sołżenicyna, to zawoalowane przyznanie się do „konserwatywnego światopoglądu” – a nie wiary katolickiej, która nie ma „światopoglądów”, lecz dogmaty objawione przez Boga. Jak stwierdza Sobór Watykański I (1870): „Wiara jest virtus divinitus infusa (cnotą wlaną przez Boga), dzięki której przyjmujemy za prawdę to, co zostało objawione przez Boga” – a nie to, co „pasuje do analizy totalitaryzmu”.
Podsumowanie: w służbie antychrystusowej globalizacji
Wyjście Jalsevaca z LifeSite – portalu, który przez lata symulował „tradycję”, jednocześnie wspierając pseudokatechizm Bergoglia i milenijną herezję o „braterstwie” – to signum temporis. Wszystko, co opisane w artykule, to heroiczny humanitaryzm, nie zaś heroiczny katolicyzm.
Jak stwierdził Pius X w Lamentabili sane (1907): „Moderniści redukują zbawienie do czysto ziemskiego postępu”. LifeSite i Jalsevac, mimo całego aktywizmu, współpracują w tym samym projekcie: odrzuceniu Unum Sanctam Bonifacego VIII (1302), gdzie nauczano, że „poza Kościołem nie ma zbawienia ani odpuszczenia grzechów”.
Dlatego kończąc: Deo gratias za to, że w czasach powszechnej apostazji, jedyną prawdziwą odpowiedzią pozostaje „Ecclesia militans” (Kościół Wojujący) – nie zaś sojusz z naturalistycznymi rebeliantami, którzy w imię „walki z tyranią” samej Tyranii – szatana – nie chcą nazwać po imieniu.
Za artykułem:
Steve Jalsevac, co-founder of LifeSiteNews, retires after almost 50 years of service to life (lifesitenews.com)
Data artykułu: 30.09.2025