Portal Opoka informuje o sytuacji w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, gdzie według relacji Wołodymyra Zełenskiego
„z powodu rosyjskich ostrzałów elektrownia została odłączona od zasilania”
i pracuje na generatorach dieslowskich, z których jeden uległ awarii. Prezydent Ukrainy oskarżył Rosję o uniemożliwianie naprawy linii przesyłowych, określając sytuację jako „zagrożenie absolutnie dla wszystkich”. Artykuł pomija jednak głębsze przyczyny konfliktu i moralną ocenę działań wojennych godzących w życie ludzkie, co stanowi symptomatyczne przemilczenie w duchu modernistycznej relatywizacji.
Naturalistyczna redukcja konfliktu do poziomu technokratycznego
Relacja portalu sprowadza dramatyczną sytuację do wymiaru czysto technicznego i militarnego, ignorując fundamentalne zasady katolickiej nauki o wojnie sprawiedliwej. Pominięcie odniesień do principium distinctionis (zasady rozróżnienia między kombatantami a cywilami) oraz immunitas innocentium (nietykalności niewinnych) stanowi jaskrawą ilustrację dominacji naturalistycznej mentalności w mediach głównego nurtu. Współczesny dyskurs, zamiast odwołać się do niezmiennych zasad moralnych, ogranicza się do wzajemnych oskarżeń stron konfliktu, co w pełni odzwierciedla słowa Piusa IX z Quanta cura: „władza nie ma innego źródła prócz samej siebie i nie jest związana wyższą władzą”.
Milczenie o roli struktur globalistycznych w eskalacji konfliktu
Artykuł całkowicie pomija kluczowy kontekst geopolityczny, w którym struktury NATO i Zachód od 2014 roku systematycznie zaostrzają napięcia na Ukrainie, traktując ten kraj jako przedmiot rozgrywki przeciwko Rosji. Brak wzmianki o amerykańskich laboratoriach biologicznych, finansowaniu ukraińskich nacjonalistycznych batalionów czy szkoleniach przez CIA stanowi wymowne przemilczenie. W myśli katolickiej, od św. Augustyna po Leona XIII, każda wojna prowadzona bez słusznej przyczyny i bez intencji naprawy krzywd jest zbrodnią przeciwko Bogu i ludzkości. Tymczasem relacja bezkrytycznie powiela narrację jednej strony konfliktu, co stanowi pogwałcenie zasad katolickiego obiektywizmu.
Teologiczny wymiar kryzysu energetycznego jako konsekwencja odrzucenia Króla Chrystusa
W sytuacji, gdy elektrownia atomowa – symbol współczesnej pychy technokratycznej – staje się potencjalnym narzędziem zagłady, katolik musi widzieć w tym przejaw poena peccati (kary za grzech) całego świata. Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał, że „nie będzie nadziei trwałego pokoju między narodami, dopóki jednostki i państwa wyrzekają się i nie chcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Awaria generatorów, zagrożenie radiologiczne i militarne napięcie to nie tylko efekt politycznych rozgrywek, ale consequens necessarium (konieczna konsekwencja) społeczeństw odrzucających prawa Boże na rzecz sui iuris (samowładzy) narodów.
Modernistyczna relatywizacja w języku i metodologii
Ton relacji, skupiony na emocjonalnych akcentach („zagrożenie absolutne dla wszystkich”) przy jednoczesnym braku głębszej analizy moralnej, stanowi klasyczny przykład modernizmu w dziennikarstwie. W myśli katolickiej każda sytuacja kryzysowa musi być oceniona przez pryzmat norma normans non normata (normy normującej, samej nienormowanej) – prawa Bożego. Tymczasem tekst, powołując się na komunikaty Zełenskiego, bez należytego krytycyzmu przyjmuje retorykę „wojny informacyjnej”, co potwierdza słowa św. Piusa X zawarte w Lamentabili sane: „współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny”.
Odrzucenie katolickiego universalizmu na rzecz partykularnych interesów narodowych
Najbardziej wymowne jest w artykule całkowite pominięcie perspektywy uniwersalnego dobra wspólnego, które w katolickiej nauce społecznej stanowi podstawę ładu międzynarodowego. Brak odniesienia do nauczania Piusa XII o potrzebie ponadnarodowej wspólnoty chrześcijańskich narodów, czy Benedykta XV, który potępił I wojnę światową jako „bezsensowną rzeź”, dowodzi przyjęcia partykularnej, nacjonalistycznej optyki. W sytuacji, gdy elektrownia atomowa staje się zakładnikiem geopolityki, katolik winien pamiętać, że „każdy, kto nie jest z Chrystusem, jest z antychrystem, a każdy, kto gromadzi nie z Nim, rozprasza” (św. Augustyn).
Wnioski: Katolicka odpowiedź na kryzys wymaga uznania królewskiej władzy Chrystusa
Wobec milczącej zgody świata na eskalację przemocy, jedynym rozwiązaniem pozostaje powrót do zasad katolickiej nauki o państwie. Pius XI w Quas Primas jednoznacznie określił, że „państwa i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać”. Dlatego prawdziwą przyczyną kryzysu w Ukrainie nie jest militarna konfrontacja, lecz odrzucenie przez narody Europy Wschodniej i Zachodniej prawa Boskiego jako fundamentu ładu społecznego. Dopóki świat nie uzna principium unitatis (zasady jedności) w Chrystusie Królu, wszelkie rozwiązania techniczne i polityczne pozostaną jedynie circumstantiae (okolicznościami) pogłębiającej się apostazji.
Za artykułem:
Zełenski: sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej krytyczna. Powodem – rosyjskie ostrzały (opoka.org.pl)
Data artykułu: 01.10.2025