Portal LifeSiteNews informuje (1 października 2025) o decyzji Nationwide Children’s Hospital w Columbus w stanie Ohio, który zaprzestaje przepisywania „leków afirmujących płeć” oraz wykonywania procedur medycznych dla osób w każdym wieku, mających na celu zmianę wyglądu w zgodzie z płcią przeciwną. Decyzja następuje po wprowadzeniu stanowego zakazu takich procedur dla osób poniżej 18. roku życia, który został uchwalony pod koniec 2023 r., zawetowany przez gubernatora Mike’a DeWine’a, a następnie przywrócony w styczniu 2024 r. przez legislaturę. Zakaz wszedł w życie w ostatni piątek. Wcześniej Sąd Najwyższy stanu Ohio podtrzymał prawo, a w czerwcu Sąd Najwyższy USA potwierdził konstytucyjność podobnych stanowych zakazów. W artykule podkreślono, że procedury te prowadzą do trwałych uszkodzeń, w tym niepłodności i utraty gęstości kości, a badania federalne finansowane przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) wskazują na brak dowodów ich korzyści i powiązanie z pogorszeniem zdrowia psychicznego.
Naturalistyczna redukcja problemu do medycznych „efektów ubocznych”
Portal LifeSiteNews, choć słusznie potępia „transseksualne” okaleczenia, ogranicza się do argumentacji w kategoriach medycznego ryzyka i braku dowodów naukowych. Brakuje tu fundamentalnego odwołania do prawa naturalnego (lex naturalis) i nienaruszalnego porządku ustanowionego przez Stwórcę. „Procedury afirmujące płeć” to nie tylko „kontrowersyjne terapie” – to zbrodnicze akty przemocy przeciwko ludzkiej naturze, stworzonej na obraz i podobieństwo Boga (Rdz 1,27). Pius XI w encyklice Casti connubii (1930) nauczał, że „ciało ludzkie nie może być traktowane jak przedmiot eksperymentów, ani podlegać kaprysom jednostki czy zbiorowości”.
„Medical experts have confirmed that transgender drugs and surgeries can cause permanent damage, including infertility and bone density loss, while also being linked to suicide.”
Taka argumentacja, choć prawdziwa, pozostawia furtkę dla relatywizacji: gdyby „eksperci” uznali, że „korzyści” przewyższają ryzyko, wówczas procedury stałyby się moralnie dopuszczalne. To typowy naturalizm potępiony w Lamentabili sane exitu św. Piusa X (1907): „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (propozycja 26).
Zbrodnicze milczenie o duchowym wymiarze grzechu
W całym artykule nie pojawia się ani słowo o grzechu, karze Bożej ani duszy narażonej na potępienie. „Zmiana płci” – to nie tylko kwestia „zdrowia psychicznego” – to akt świętokradzki, bunt przeciwko Bożemu planowi i otwarcie się na duchową destrukcję (Katechizm Rzymski, II, VIII, 76). Św. Pius X w Lamentabili potępił błąd, że „człowiek może w obserwowaniu jakiejkolwiek religii, znaleźć drogę wiecznego zbawienia” (propozycja 16). Tymczasem, promowanie ideologii LGBT – nawet w formie „pomocy medycznej” – to współudział w grzechu wołającym o pomstę do nieba (Katechizm, IV, IX, 4).
„The Trump administration has forbidden hospitals from accepting federal funding if they commit surgical or chemical mutilation on children.”
Decyzja administracji Trumpa, choć słuszna w praktyce, jest motywowana politycznym pragmatyzmem, a nie obroną prawa Bożego. Brak tu stanowczego potępienia ideologii gender jako przejawu rewolucji antykościelnej, o której Pius XI w Quas primas (1925) pisał: „Zaczęło się od tego, że przeczono panowaniu Chrystusa Pana nad wszystkimi narodami; odmawiano Kościołowi władzy nauczania ludzi, wydawania praw, rządzenia narodami”.
„Zgodność z regulacjami” jako substytut moralnego imperatywu
Wypowiedź rzecznika szpitala ujawnia biurokratyczną mentalność oderwaną od katolickiej etyki:
„Although we are currently in compliance with state and federal regulations […] Nationwide Children’s providers will discontinue prescribing gender-affirming medications […]”
Działanie szpitala jest podyktowane strachem przed utratą funduszy federalnych, a nie moralnym obowiązkiem ochrony ludzkiej godności. „To, co dobre, nie jest dobre dlatego, że jest nakazane, lecz jest nakazane, bo jest dobre” – przypominał św. Tomasz z Akwinu (Summa Teologiczna, I-II, q. 100, a. 8). Tymczasem, w całym artykule brak odniesienia do chrześcijańskiego obowiązku sprzeciwu sumienia wobec bezbożnych praw. To milczenie jest symptomatyczne dla współczesnego laicyzmu, który Pius IX potępił w Syllabusie błędów (1864): „Państwo, jako źródło i początek wszelkich praw, obdarzone jest pewnym prawem nieograniczonym żadnymi granicami” (błąd 39).
„Dowody naukowe” jako bożek współczesnej barbarii
Artykuł eksponuje „przegląd literatury” Departamentu HHS jako dowód przeciwko procedurom transseksualnym, pomijając fakt, że nauka bez Boga jest narzędziem zniszczenia. Wiara katolicka nie potrzebuje „potwierdzenia” przez laickie instytucje, by uznać okaleczanie dzieci za zbrodnię. Pius XI w Quas primas przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”. Tymczasem, powołanie się na federalny raport w artykule utwierdza scjentyzm potępiony już w Syllabusie: „Ludzki rozum, bez żadnego odwołania się do Boga, jest jedynym arbitrem prawdy i fałszu, dobra i zła; jest on sam sobie prawem i wystarcza, dzięki swej naturalnej sile, do zapewnienia dobrobytu ludzi i narodów” (błąd 3).
Konieczność publicznego panowania Chrystusa Króla
Decyzja szpitala w Ohio – choć pozytywna – jest tylko doraźnym skutkiem zmian politycznych, a nie owocem nawrócenia społeczeństwa do prawdy. Pokój i prawdziwe zdrowie narodów możliwe są tylko pod berłem Chrystusa Króla (Pius XI, Quas primas). Tymczasem, współczesne prawodawstwo, nawet gdy ogranicza zło, pozostaje w więzach relatywizmu, o czym świadczy fakt, że zakaz w Ohio nie obejmuje dorosłych.
„The legislature passed the law at the end of 2023, which liberal Republican Governor Mike DeWine then vetoed.”
Postawa gubernatora DeWine’a ujawnia zdradę klasy politycznej, która – nawet w partiach „konserwatywnych” – ulega presji kulturowych rewolucjonistów. To potwierdza słowa Leona XIII z encykliki Humanum genus (1884): „Nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego […] pozyskał sobie pomocników, którzy z Nim złączeni, w bezbożności i zuchwalstwie, pod pozorem miłości ludzi, a w rzeczywistości na zgubę ich, starają się zniszczyć do fundamentów chrześcijańską ustroń społeczną”.
Duchowa diagnoza kryzysu
Artykuł LifeSiteNews, choć wartościowy w faktografii, nie dostrzega, że ideologia gender to nie tylko „błąd medyczny” – to narzędzie szatańskiej rewolucji, mające zniszczyć chrześcijańską antropologię i przygotować grunt pod antykościół. Pius XI w Divini Redemptoris (1937) ostrzegał: „Komunizm jest z natury swojej przewrotny, a zwolennicy jego, uważając, że cel uświęca środki, posługują się kłamstwem, potwarzami, gwałtem najokrutniejszym, mordami, bez względu na wiek czy płeć”. Tymczasem, współczesne „transgenderowe” eksperymenty na dzieciach realizują dokładnie tę samą logikę.
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej, każda instytucja promująca ideologię gender – nawet jeśli później się wycofa – powinna być publicznie ekskomunikowana i pozbawiona wszelkich wpływów w społeczeństwie. Dopóki jednak Chrystus Król nie zostanie uznany za prawowitego Władcę narodów, a Jego prawo nie będzie podstawą porządku prawnego, wszelkie „zakazy” będą jedynie płotkami na wzburzonym morzu rewolucji (por. Mt 14, 30).
Za artykułem:
Ohio children’s hospital ends transgender drugs for both minors and adults (lifesitenews.com)
Data artykułu: 01.10.2025