Strefa Gazy: Czerwony Krzyż i humanitarny relatywizm w obliczu wojny

Podziel się tym:

Strefa Gazy: Czerwony Krzyż i humanitarny relatywizm w obliczu wojny

Portal Gość Niedzielny (1 października 2025) relacjonuje decyzję Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o czasowym zawieszeniu działań w mieście Gaza ze względu na eskalację działań wojskowych Izraela przeciwko Hamasowi. W komunikacie organizacji czytamy, że personel został przeniesiony, a pomoc ogranicza się do dostaw medycznych i wsparcia szpitala w Rafah. Artykuł powiela narrację o ofiarach po obu stronach konfliktu (66 tys. Palestyńczyków i 1200 Izraelczyków) oraz kryzysie humanitarnym, pomijając **całkowicie teologię wojny sprawiedliwej i moralną ocenę terroryzmu**.


Naturalistyczna redukcja cierpienia do humanitarnego biurokratyzmu

„MKCK będzie nadal dążył do zapewniania wsparcia cywilom w mieście Gaza, kiedy tylko okoliczności pozwolą” – deklaruje organizacja. W tej retoryce nie dostrzega się jednak fundamentalnego problemu: neutralność wobec zła staje się współudziałem w złu. Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał, że „pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” (p. 1) to jedyna podstawa ładu społecznego. Tymczasem Czerwony Krzyż, operując w ramach świeckich konwencji genewskich, relatywizuje moralną różnicę między ofiarą a agresorem. Hamas, który celowo ukrywa się wśród cywilów i wykorzystuje ich jako tarcze, łamie nie tylko prawo naturalne, ale i boskie przykazanie „Nie zabijaj” (Wj 20,13). Pomoc humanitarna, która nie potępia tego procederu, staje się narzędziem w rękach terrorystów.

Zbrodnicza równość liczb: fałszywy paradygmat „ofiar po obu stronach”

Artykuł bezrefleksyjnie powtarza dane kontrolowanych przez Hamas władz o „ponad 66 tys. zabitych Palestyńczykach”, nie poddając tych liczb weryfikacji ani nie wskazując, że wlicza się w to bojowników terrorystycznych. To klasyczny przykład fallacia aequivocationis – błędnego rozumowania polegającego na mieszaniu pojęć. W doktrynie katolickiej, jak przypomina św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (II-II, q. 40, a. 1), „uczynienie krzywdy napadającemu jest prawe, ponieważ broni życia i własności”. Tymczasem dziennikarze, używając sformułowania „działania wojsk izraelskich przeciwko palestyńskiemu Hamasowi”, przemilczają fakt, że Izrael odpowiada na bestialski atak z 7 października 2023 roku, w którym zamordowano 1200 cywilów, a 251 porwano. W tym kontekście milczenie o moralnej odpowiedzialności Hamasu jest równoznaczne z przyzwoleniem na zło.

Zawieszenie działalności jako symptom moralnego bankructwa

Decyzja o ewakuacji personelu z miasta Gaza, choć uzasadniona względami bezpieczeństwa, ujawnia głębszy problem: fiasko świeckiego humanitaryzmu oderwanego od nadprzyrodzonej perspektywy. W przeciwieństwie do katolickich misjonarzy, którzy w czasach zarazy czy wojen nieśli pomoc duchową wraz z materialną, Czerwony Krzyż redukuje człowieka do wymiaru biologicznego. Jak stwierdzał Pius XI we wspomnianej encyklice, „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” (p. 19). Tymczasem w całym komunikacie MKCK nie ma ani słowa o modlitwie, pocieszeniu religijnym czy wsparciu duchowym – tylko o „dostarczaniu darów medycznych” i „polowym szpitalu”.

Zgubna milczenie posoborowych „pasterzy”

Najbardziej wymowna w całym artykule jest jednak nieobecność głosu Kościoła. Żaden z „biskupów” czy „kardynałów” posoborowych nie zabrał głosu, by przypomnieć, że podstawą prawdziwego pokoju jest uznanie panowania Chrystusa Króla. Wręcz przeciwnie – struktury okupujące Watykan od lat popierają narrację palestyńską, ignorując fakt, że Hamas dąży do fizycznej eliminacji chrześcijan w Gazie. To silentium apostolicum (milczenie apostolskie) jest jawnym zaprzeczeniem słów św. Pawła: „Głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę, karć, proś, napominaj z całą cierpliwością i nauką” (2 Tm 4, 2).

Katolicka alternatywa: caritas w służbie prawdy

Prawdziwa pomoc chrześcijańska, jaką nieśli w średniowieczu rycerze zakonni czy w XIX wieku misjonarze, zawsze łączyła dzieła miłosierdzia z nieugiętą obroną wiary i moralności. Dzisiaj, gdy neo-Kościół zredukował caritas do świeckiego NGO, jedyną odpowiedzią jest powrót do integralnej doktryny katolickiej. Pius XI w Quas Primas stanowczo przypominał: „Nie ma w żadnym innym zbawienia. Albowiem nie jest pod niebem inne imię dane ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni” (Dz 4,12). Wobec konfliktu w Strefie Gazy oznacza to jednoznaczne: potępienie terroryzmu Hamasu, uznanie prawa Izraela do obrony (o ile działa w granicach ius in bello) oraz modlitwę o nawrócenie wszystkich stron do Chrystusa Króla – jedynego źródła pokoju.


Za artykułem:
Strefa Gazy: Czerwony Krzyż czasowo zawiesza aktywność w mieście Gaza
  (gosc.pl)
Data artykułu: 01.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.