Film „Beczka” jako propagandowy przejaw modernistycznej apostazji w Kościele posoborowym

Podziel się tym:

Film „Beczka” jako propagandowy przejaw modernistycznej apostazji w Kościele posoborowym

Portal Konferencji Episkopatu Polski informuje o promocji filmu dokumentalnego „Beczka. Bierzemy odpowiedzialność”, przedstawiającego działalność krakowskiego duszpasterstwa dominikańskiego jako model „wspólnoty” dla współczesnej młodzieży. Dokument został objęty patronatem „abp.” Tadeusza Wojdy, a „biskupi” i „duchowni” posoborowi chwalą go za „autentyzm” i „inspirację” dla młodzieży.


Apoteoza humanistycznej wspólnoty zamiast nadprzyrodzonej misji Kościoła

„Beczka” jawi się w materiałach jako miejsce, gdzie „rodzi się wiara” poprzez dialog, doświadczenie grupy i zaangażowanie społeczne – co stanowi doktrynalny ekwiwokwizm sprzeczny z katolicką koncepcją łaski. Pius XI w encyklice Quas primas (1925) jednoznacznie stwierdził: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII (…)”. Współczesne „duszpasterstwa” posoborowe, redukując Kościół do poziomu klubu samopomocy, głoszą herezję eklezjalnego naturalizmu, potępioną w Syllabusie błędów Piusa IX (1864): „Kościół nie jest prawdziwym i doskonałym społeczeństwem całkowicie wolnym” (pkt 19).

Wykorzystanie fałszywych autorytetów i herezji historycznych

„Na ekranie zobaczymy zarówno znane postacie -m.in. o. Adama Szustaka OP, o. Joachima Badeniego OP. o. Andrzeja Kłoczowskiego OP czy św. Jana Pawła II”.

Wymienieni „dominikanie” należą do zakonu zreformowanego według posoborowych zasad, co czyni ich uczestnikami systemowej destrukcji życia zakonnego. Św. Pius X w Lamentabili sane (1907) potępił tezę, że „organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie, a społeczność chrześcijańska, podobnie jak społeczność ludzka, podlega ciągłej ewolucji” (pkt 53). Wymienienie „św.” Jana Pawła II – heretyka głoszącego w Asyżu bałwochwalczy kult religii niechrześcijańskich – jest jawnym zgorszeniem. W świetle kanonów 2322 i 2314 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., jego „kanonizacja” przez „bergoglia” jest nieważna.

Milczenie o sakramentalnej i doktrynalnej rzeczywistości

W całym materiale brakuje kluczowych elementów katolickiej tożsamości:

  • Nie ma wzmianki o Najświętszej Ofierze Mszy trydenckiej, zastąpionej w „Beczce” posoborowym „zgromadzeniem eucharystycznym” (co potępia Sobór Trydencki w sesji XXII).
  • Brakuje ostrzeżenia o świętokradztwie uczestnictwa w „komunii” bez stanu łaski uświęcającej (co w warunkach posoborowych jest praktycznie niemożliwe do osiągnięcia).
  • „Brak nauki o konieczności podporządkowania państw prawu Bożemu” (Pius XI, Quas primas).

Pomijanie prawdy o herezji modernizmu

„Beczka” funkcjonuje jako narzędzie modernistycznej indoktrynacji zgodnie z tezami potępionymi w Lamentabili sane:

„Dogmaty, sakramenty i hierarchia (…) są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (pkt 54).

„Duszpasterstwo” prezentowane w filmie realizuje dokładnie tę modernistyczną wizję, gdzie „doświadczenie wspólnoty” zastępuje obiektywne prawdy wiary, a autorytet Magisterium zostaje poddany pod „dyskusję” uczestników (jak przyznał „bp” Maciej Małyga).

Propaganda fałszywej odpowiedzialności

Hasło „bierzemy odpowiedzialność” – zgodnie z duchem Vaticanum II – odwraca hierarchię wartości: „Człowiek wierzący, dzięki rewolucji antropologicznej, staje się współtwórcą Kościoła” (Słownik teologiczny „Kościoła” posoborowego). To jawna negacja dogmatu o Boskim założeniu i nadprzyrodzonej konstytucji Kościoła (Sobór Watykański I, konst. Pastor Aeternus).

Wykorzystanie historii jako narzędzia dezinformacji

Odwołanie do „historii od PRL do Solidarności” służy kreowaniu mitologii „Kościoła otwartego” – w rzeczywistości, jak pokazują dokumenty SB, wiele środowisk „duszpasterstw akademickich” było infiltrowanych i wykorzystywanych do walki z katolicką tradycją. Wymienienie „o.” Joachima Badeniego, znanego z propagowania medytacji wschodnich, potwierdza synkretyczny charakter przedsięwzięcia.

Podsumowanie: duszpasterstwo czy laboratorium apostazji?

Film „Beczka” to nie tylko promocja konkretnej wspólnoty, lecz manifest ideologiczny posoborowej rewolucji:
– „Brak” – w myśl potępionego modernizmu – „niezmiennej, integralnej teologii” (Pius X, Pascendi),
– „Dominika” – to już nie zakon św. Piusa V, lecz grupa „facilitatorów” dialogu,
– „Kościół” – to nie Mystyczne Ciało Chrystusa, lecz demokratyczna platforma „brania odpowiedzialności”.

W świetle niezmiennego Magisterium, „Beczka” stanowi przykład zdrady katolickiej misji i powinna być potępiona wraz z jej promotorami.


Za artykułem:
„Beczka. Bierzemy odpowiedzialność" – film, o sile wspólnoty wkrótce w kinach. Pierwsze opinie przed premierą
  (episkopat.pl)
Data artykułu: 02.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: episkopat.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.