Portal eKAI (2 października 2025) relacjonuje czwartkową „Mszę” przy grobie „św.” Jana Pawła II, podczas której watykański dyplomata ks. Jan Maria Chun Yean Choong porównywał heretyka i apostatę Wojtyłę do Anioła Stróża Kościoła. Wśród koncelebransów znalazł się „kard.” Konrad Krajewski – jałmużnik „papieża” Franciszka, znany z propagowania teologii wyzwolenia i ekumenicznych skandali.
Teologiczny skandal jako norma posoborowego rytuału
„Patrząc na życie i posługę naszego wielkiego rodaka i świętego, dostrzegamy, że sam był dla Kościoła i świata jak ‘Anioł Stróż’ swoich czasów”
Te słowa – wypowiedziane w miejscu kultu jednego z największych modernistycznych rewolucjonistów – stanowią jawne pogwałcenie kanonów 1274, 1276 i 1277 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, które zabraniają czci oddawanej osobom niekanonizowanym przez Kościół katolicki. W rzeczywistości Wojtyła został „kanonizowany” w 2014 roku przez Jorge Bergoglia, co jest w świetle prawa kanonicznego nieważne i świętokradcze. Nie może być mowy o jakiejkolwiek świętości człowieka, który:
- W Assisi (1986) oddał cześć bożkom pogańskim
- Promulgował Katechizm Kościoła Katolickiego (1992) zawierający herezję o „wspólnym dziedzictwie” z judaizmem
- Wprowadził nową, nieważną „Mszę” Pawła VI (Novus Ordo Missae) w całym Kościele
Aniołowie Stróżowie a heretycka mistyka
Ks. Choong – w duchu typowej dla posoborowia synkretycznej duchowości – stwierdza, że „każdy z nas otrzymuje Anioła Stróża, który wstawia się za nami przed Bogiem”, jednocześnie przypisując tę rolę człowiekowi głęboko uwikłanemu w apostazję. To radykalne sprzeniewierzenie się nauce św. Tomasza z Akwinu, który w Summa Theologica (I, q. 113, a. 4) wyraźnie uczy: „Aniołowie Stróżowie są wyznaczani przez Boga do opieki nad ludźmi nie dla zaszczytów, lecz dla zbawienia dusz”. Porównywanie Wojtyły do Anioła Stróża stanowi więc:
- Bluźniercze pomieszanie porządku natury i nadprzyrody
- Wywiedzenie heretyka poza zakres kompetencji Sądu Kościoła
- Wprowadzanie wiernych w błąd co do istoty pośrednictwa świętych
Modlitwa za „papieża” – współudział w apostazji
„Prosimy, aby Duch Święty umacniał go w pasterskiej posłudze i aby na wzór Jana Pawła II był dla Kościoła i świata znakiem Bożej opieki”
W tym fragmencie manifestuje się cała teologiczna zgnilizna neo-kościoła. Wzywanie Ducha Świętego do wsparcia „papieża” Leon XIV (Robert Prevost) – kolejnego w linii antypapieży – jest sprzeczne z nauczaniem Papieża Leona XIII w encyklice Humanum genus (1884), gdzie czytamy: „Modlitwa za heretyków i apostatów może być dopuszczalna tylko w kontekście ich nawrócenia, a nie błogosławieństwa dla ich działalności”. W rzeczywistości „pastorska posługa” Prevosta – jak wcześniej Franciszka – polega na:
- Dekonstrukcji sakramentu pokuty i małżeństwa
- Promowaniu gender i LGBT
- Współpracy z globalistami w realizacji agendy NWO
Wspomnienie o „wzorze Jana Pawła II” – człowieka, który wbrew Quas primas Piusa XI likwidował kult Chrystusa Króla – jest tylko dowodem na kontynuację rewolucji w obrębie sekty watykańskiej.
Kult człowieka i zanik sacrum
Organizacja „czwartkowych Msz przy grobie” Wojtyły to klasyczny przykład religio politica – zastępowania kultu Boga czcią dla człowieka. Jak zauważa św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice (II, 30): „Nie wolno czcić grobów żyjących w herezji, nawet jeśli byli oni niegdyś katolikami, gdyż to uwłacza świętości miejsc poświęconych”. Obecność „kardynała” Krajewskiego – znanego z rozdawania śpiworów bezdomnym w ramach parodii miłosierdzia – tylko podkreśla prowokacyjną naturę tego wydarzenia.
Całkowicie pominięto w tym kontekście:
- Nauki o konieczności ważnej Mszy Świętej dla uświęcenia
- Wykładnię o prawdziwym kulcie Aniołów według św. Augustyna
- Ostrzeżenia przed herezjami Wojtyły zawartej w encyklice Pascendi Piusa X
Duchowa pustka jako fundament nowej religii
Watykański dyplomata kończy swoje wystąpienie patetycznym: „Otwórzmy przed Nim nasze serce, aby mógł działać w naszym życiu i prowadzić nas ku pełni swojego Królestwa”. To typowy przykład posoborowej mistyki bez dogmatu, gdzie:
- Nie ma wzmianki o konieczności łaski uświęcającej
- Wymazane jest pojęcie grzechu śmiertelnego
- Zanegowano konieczność przynależności do Kościoła do zbawienia
Intencja „prowadzenia ku pełni Królestwa” – w oderwaniu od nauki o Extra Ecclesiam nulla salus – jest jawną herezją modernizmu potępioną w Lamentabili sane (1907). W świetle dokumentów Świętego Oficjum, uczestnictwo w takich „Mszach” stanowi ciężki grzech współpracy z heretykami.
Za artykułem:
Ks. Chun Yean Choong: św. Jan Paweł II był dla Kościoła „jak Anioł Stróż” (vaticannews.va)
Data artykułu: 02.10.2025