Relatywizm moralny w archidiecezji Chicago: próba honorowania aborcyjnego lobbysty
Portal Catholic News Agency (2 października 2025) relacjonuje kontrowersje wokół planowanego przyznania „katolickiej” nagrody senatorowi Dickowi Durbinowi – notorycznemu lobbiście aborcyjnemu – przez archidiecezję Chicago pod kierownictwem „kardynała” Blase’a Cupicha. Po globalnych protestach, w tym ze strony części „biskupów” USA, Durbin wycofał się z przyjęcia odznaczenia. Kluczowy głos w sprawie zabrał „papież” Leon XIV, który podczas watykańskiej konferencji prasowej bronił polityka, twierdząc, że „trzeba patrzeć na całokształt pracy senatora podczas 40 lat służby”, zaś spory polityczne są „złożone”, a „nie wiem, czy ktokolwiek posiada całą prawdę”.
Demontarz katolickiej nauki o świętości życia
Podana do publicznej wiadomości próba uhonorowania polityka konsekwentnie głosującego za finansowaniem aborcji aż po poród (w tym tzw. „późnych aborcji”) obnaża systemowy kryzys doktrynalny struktury posoborowej. Jak wskazuje Quaestio de abortu (Kongregacja Nauki Wiary, 1974), „aborcja bezpośrednia, jako celowe zabójstwo istoty ludzkiej, jest zawsze poważnym nieładem moralnym”. Tymczasem „kardynał” Cupich, zamiast ekskomunikować jawnogrzesznika (Kanon 1398 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917), planował wręczyć mu laury, łamiąc zasadę „non potest applicari communio in sacris cum excommunicatis” (nie wolno utrzymywać wspólnoty sakramentalnej z ekskomunikowanymi).
„Hierarchia prawd” jako narzędzie relatywizacji
„Biskup” Daniel Thomas z Toledo, przewodniczący komitetu „pro-life” Konferencji „Biskupów” USA, w rozmowie z OSV News wskazywał na rzekomą „hierarchię prawd” w kwestii świętości życia:
„Nie ma wątpliwości, że ludzie na całej linii są wrażliwi, ale kto jest najbardziej wrażliwy? To ci zupełnie niewinni, całkowicie bezbronni mali ludzie w łonie matki, którzy nie mogą się bronić”
. Choć słusznie identyfikuje nienarodzonych jako najbardziej bezbronnych, sam termin „hierarchia prawd” wprowadza niebezpieczny relatywizm, sprzeczny z nauczaniem Piusa XII, który w encyklice Humani generis (1950) potępił próby klasyfikowania dogmatów według rzekomej „ważności”.
Modernistyczna herezja „spójnej etyki życia”
Szczególnie jaskrawym przykładem apostazji są słowa „papieża” Leona XIV, który – pod pozorem obrony „spójnej etyki życia” – zrównuje moralną ocenę aborcji z kwestią traktowania imigrantów czy kary śmierci:
„Kto mówi: jestem przeciw aborcji, ale jestem za karą śmierci – nie jest naprawdę pro-life. Kto mówi, że jest przeciw aborcji, ale zgadza się na nieludzkie traktowanie imigrantów w USA – nie wiem, czy to jest pro-life”
. To jawne naruszenie zasady „parvitas materiae non excusat a gravitate peccati” (małość materii nie zwalnia z ciężaru grzechu) – podczas gdy aborcja zawsze i z natury jest zbrodnią wołającą o pomstę do nieba (Katechizm Rzymski, rozdział o piątym przykazaniu), kara śmierć czy polityka migracyjna podlegają ocenie w kontekście sprawiedliwości społecznej.
Teologia z dyktażu Rewolucji
Durbin, przez dekady zdobywający 100% notowań od najradykalniejszych organizacji aborcyjnych (Reproductive Freedom for All), otwarcie deklaruje walkę o „wpisanie w prawo prawa kobiety do własnych wyborów reprodukcyjnych”. Jak zauważa Susan B. Anthony Pro-Life America, senator konsekwentnie głosował za „usuwaniem ochrony dla nienarodzonych i dzieci urodzonych po nieudanych aborcjach”. Tymczasem „kardynał” Cupich w oświadczeniu po rezygnacji Durbina nawoływał do unikania „całkowitego potępienia” polityków sprzeniewierzających się nauce Kościoła, argumentując, że „pozytywne podejście może podtrzymać nadzieję, że warto rozmawiać ze sobą i współpracować dla wspólnego dobra”. To klasyczny przykład modernistycznego dialogizmu potępionego przez św. Piusa X w encyklice Pascendi Dominici gregis (1907) jako „próbę pogodzenia wiary z nauką poprzez pustą gadaninę”.
Quas Primas contra „ducha czasu”
Cała afera demaskuje fundamentalny konflikt między Regnum Christi (Królestwem Chrystusa) a demokracją liberalną. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas (1925), „państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi, jeśli pragną utrzymać nienaruszoną swą powagę i przyczynić się do pomnożenia szczęścia swej ojczyzny”. Honorowanie polityka, który jawnie walczy o prawo do zabijania poddanych Chrystusa Króla, jest zdradą Jego majestatu i zgorszeniem dla wiernych. Niech świadectwem pozostaną słowa Leona XIII z encykliki Libertas praestantissimum (1888): „Każda władza pochodzi od Boga, a ci, którzy nią władają, czynią to tylko na mocy udziału w Boskim autorytecie. Jeśli zaś rozkazują czegoś przeciwnego porządkowi ustanowionemu przez Boga, nie trzeba ich słuchać”.
Za artykułem:
Fallout continues after Durbin backs out of Catholic award over pro-abortion beliefs (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 02.10.2025