Dominikański kryzys: apostazja w białych habitach

Podziel się tym:

Portal Gość.pl (4 października 2025) informuje o decyzji Wojciecha Jędrzejewskiego OP, który zwrócił się do „Stolicy Apostolskiej” o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego. Komunikat „dominikanów” stwierdza: „Zakon nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek działania o. Wojciecha Jędrzejewskiego” po jego opuszczeniu klasztoru. Biurokratyczna suchość tego oświadczenia jedynie maskuje głębię teologicznego bankructwa posoborowego „życia konsekrowanego”.


Procedury zamiast exkomuniki

Ton komunikatu „dominikanów” odsłania całkowite zerwanie z duchem świętego Dominika. Zamiast mówić o apostazji, grzechu ciężkim i karach kanonicznych (kanon 2388 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.), „zakon” traktuje porzucenie święceń jako zwykłą „prośbę do dalszego procedowania”. Św. Pius X w motu proprio Sacrorum Antistitum kategorycznie nakazywał: „Każdy duchowny, który publicznie porzuci wiarę katolicką, ma być natychmiast suspendowany i zgodnie z prawem ukarany”.

Milczenie o stanie łaski Jędrzejewskiego i konsekwencjach jego czynu dla duszy to zdrada obowiązku ostrzeżenia wiernych przed zgorszeniem. Jak przypominał Pius XI w encyklice Ad catholici sacerdotii: „Kapłan, który splamił się zdradą swego powołania, staje się narzędziem szatana w szerzeniu zgorszenia”.

Dominikanie bez reguły, bez dyscypliny, bez wiary

Fakt, iż „socjusz prowincjała” Szymon Popławski OP nie wspomina nawet o możliwości nałożenia ekskomuniki latae sententiae (kanon 2387 KPK 1917), dowodzi, że mamy do czynienia z sektą pozbawioną nadprzyrodzonej wrażliwości. Prawdziwy zakon dominikański działałby według zasady contra negantes principia negantem disputandum non est (z negującym zasady nie prowadzi się dysputy) – usuwając buntownika bez biurokratycznych ceregieli.

„Od 1 października 2024 r. działalność publiczna o. Wojciecha Jędrzejewskiego była zawieszona w związku prowadzonymi czynnościami kanonicznymi”

To zdanie demaskuje kryminalizującą logikę neo-kościoła. Zamiast napominać, leczyć duszę poprzez pokutę i modlitwę – „zawiesza się” kapłana jak urzędnika podejrzanego o nadużycia. Gdzież jest duch listu Leona XIII Au milieu des sollicitudes, który nakazywał pasterzom: „Ratujcie owce błądzące, nawet za cenę własnego życia!”?

Posoborowa hodowla apostazji

Sytuacja Jędrzejewskiego to nie wyjątek, ale nieuchronny owoc soborowego przesiąknięcia duchem świata. Już w 1907 r. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu potępiło modernistyczną tezę, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej, trwając przy niezmiennych poglądach” (propozycja 63). Dziś obserwujemy realizację tej herezji: „dominikanie” przyzwalają na przechodzenie kapłanów do stanu świeckiego, jakby chodziło o zmianę pracy zawodowej.

Ubi Ecclesia? – gdzie jest Kościół w tym procesie? Głos prawowitych pasterzy został zastąpiony przez „procedury” anty-watykańskiej sekty. Jak trafnie diagnozował Pius XII w Ad Apostolorum Principis: „Gdy zanika duch ofiary i umartwienia, duchowieństwo staje się tłumem urzędników szukających wygody”.

Zgorszenie jako norma

Najcięższą winą autorów komunikatu jest brak ostrzeżenia wiernych przed przyjmowaniem sakramentów od apostaty. Kanon 855 KPK 1917 stanowił jasno: „Świętego Sakramentu nie wolno udzielać jawnym grzesznikom i apostatom”. Tymczasem „dominikanie” ograniczają się do zdawkowego uchylenia odpowiedzialności prawnej – jak korporacja wypierająca się byłego pracownika.

Ta sytuacja to dramatyczny sygnał agonii posoborowych struktur. Gdy zakony tracą zdolność rozróżnienia między świętością a zdradą, gdy dyscyplina ustępuje przed „procedurami” – wówczas mury Kościoła walą się w proch. Jak pisał św. Alfons Liguori: „Brak reakcji na zgorszenie jest współudziałem w nim”.


Za artykułem:
Komunikat dominikanów ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP
  (gosc.pl)
Data artykułu: 04.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.