Transgenderowa taryfa ulgowa: Jak ideologia wypacza wymiar sprawiedliwości

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (4 października 2025) informuje o skandalicznym wyroku wobec Nicholasa Roske, który podjął się próby zabójstwa sędziego Sądu Najwyższego USA Bretta Kavanaugha. Sąd federalny skazał zamachowca na zaledwie 8 lat i miesiąc więzienia – zamiast proponowanych 30 lat – uwzględniając jako okoliczność łagodzącą jego samozwańczą „tożsamość transpłciową”. Media relacjonowały sprawę w sposób groteskowy, konsekwentnie używając żeńskich zaimków wobec mężczyzny, który przyjął pseudonim „Sophie” dopiero po aresztowaniu. Decyzja sędzi Deborah Boardman stanowi jaskrawą ilustrację ideologicznego przewrotu w fundamentach cywilizacji Zachodu, gdzie prawa Boga i porządek natury ustępują przed dyktatem rewolucyjnych doktryn.


Wymiar sprawiedliwości jako narzędzie rewolucji kulturowej

Fakty sprawy nie budzą wątpliwości: 29-letni Nicholas Roske pojawił się 8 czerwca 2022 pod rezydencją Kavanaugha uzbrojony w pistolet, amunicję, łom, nóż i sprzęt taktyczny. Jak czytamy w dokumentach sądowych, planował „zabić sędziego, a następnie siebie” w odwecie za przewidywane uchylenie wyroku Roe v. Wade. Paradoksalnie, to właśnie straż federalna – obecna tam z powodu wcześniejszych protestów lewicowych aktywistów – uniemożliwiła realizację zbrodniczego zamiaru.

Sędzia Boardman nie tylko zastosowała absurdalnie łagodną karę, ale jawnie uznała „tożsamość transpłciową” za czynnik redukujący odpowiedzialność karną. W uzasadnieniu stwierdziła: „Biorę pod uwagę warunki aresztu przedprocesowego oraz fakt, że jest ona kobietą transpłciową i zostanie wysłana do zakładu przeznaczonego wyłącznie dla mężczyzn”. Tym samym sądownictwo federalne legitymizuje:

  1. Prawną fikcję sprzeczną z biologiczną rzeczywistością (sexus non est multiplicandus praeter necessitatem – płci nie należy mnożyć bez konieczności)
  2. Strategię wykorzystywania ideologii gender jako instrumentu uniknięcia zasłużonej kary
  3. Polityczną motywację wymiaru sprawiedliwości sprzeczną z klasyczną zasadą „fiat justitia, pereat mundus” (niech się stanie sprawiedliwość, choćby świat miał zginąć)

Medialne przemilczenia jako wyraz kulturowej apostazji

Analiza języka mediów głównego nurtu ujawnia głębszy problem: systemową relatywizację prawdy na ołtarzu ideologicznej poprawności. NBC konsekwentnie określa zamachowca jako „Sophie Roske”, wprowadzając w błąd czytelników co do płci sprawcy już na poziomie gramatycznym. Portal LifeSiteNews słusznie zauważa:

„Oczywiście +Sophie Roske+ nie została aresztowana w pobliżu domu Kavanaugha. Nicholas Roske został”

To nie niewinny błąd redakcyjny, lecz świadome „przepisywanie rzeczywistości” zgodnie z doktryną gender – co Pius XI potępiłby jako przejaw „usunięcia Jezusa Chrystusa i Jego najświętszego prawa z obyczajów” (encyklika Quas Primas). W świecie, gdzie fundamentem jest lex naturalis (prawo naturalne), takie manipulacje językowe byłyby niemożliwe.

Teologiczny wymiar kryzysu sprawiedliwości

Kościół zawsze nauczał, że sprawiedliwość ludzka musi odzwierciedlać Boski porządek. Św. Tomasz z Akwinu w Summa theologiae (II-II, q. 58) definiował ją jako „stałą i trwałą wolę oddawania każdemu tego, co mu się należy”. Tymczasem wyrok sędzi Boardman stanowi jawną zdradę tej zasady na trzech poziomach:

  • Wobec społeczeństwa: Minimalizując karę za zamach na przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości, sąd zachęca do eskalacji przemocy politycznej (por. Syllabus błędów Piusa IX, pkt 63: „Dozwolone jest odmawianie posłuszeństwa prawowitym książętom, a nawet buntować się przeciwko nim”)
  • Wobec ofiary: Rodzina Kavanaugha została pozbawiona prawa do sprawiedliwego zadośćuczynienia, co narusza zasadę „neminem laedere” (nikogo nie krzywdzić)
  • Wobec Boga: Uznanie ideologii sprzecznej z porządkiem stworzenia za okoliczność łagodzącą stanowi akt „cultus hominis” (kultu człowieka), który Sobór Watykański II niestety umożliwił poprzez otwarcie na rewolucję kulturową

Milczenie o prawdzie jako najcięższe oskarżenie

Najbardziej wymowne w całej sprawie jest to, czego ani sąd, ani media nie wspominają: absolutnego zakazu zabójstwa wynikającego z V Przykazania. W świecie zdominowanym przez naturalizm, gdzie Pius X potępił „zeświecczenie obecnych czasów” (dekret Lamentabili), próba morderstwa przestaje być grzechem przeciwko Bogu, stając się co najwyżej „aktem przemocy” ocenianym przez względy utylitarne.

Kościół przedsoborowy nie pozostawiłby wątpliwości: „Każdy władza sądownicza wywodzi się od Chrystusa Króla” (Pius XI, Quas Primas). Gdy sędziowie odrzucają ten fundament, wymiar sprawiedliwości degeneruje się w narzędzie ideologicznej presji – dokładnie tak, jak miało to miejsce w tej sprawie.


Za artykułem:
Brett Kavanaugh’s would-be assassin gets light sentence because of ‘transgender’ identity
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.