UKSW: imitacja katolickości w służbie zeświecczenia

Podziel się tym:

Portal eKAI (4 października 2025 r.) relacjonuje przygotowania do inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, podkreślając rekordową liczbę kandydatów na kierunki psychologii i lekarski. Uroczystości otworzy „Msza Święta” pod przewodnictwem „abp. Adriana Galbasa”, Wielkiego Kanclerza Wydziałów Kościelnych, po czym zaplanowano wykład inauguracyjny prof. Bronisława Sitka z Rady Doskonałości Naukowej. Władze uczelni chwalą się „przestrzenią dialogu” i odpowiedzią na „wymagania współczesności”.


Profanacja katolickiej idei uniwersytetu

Rzekomo „katolicki” charakter UKSW okazuje się pustym sloganem marketingowym. Już sam fakt, że psychologia (22 kandydatów na miejsce) i kierunek lekarski (21 kandydatów) dominują w statystykach rekrutacyjnych, demaskuje prawdziwe oblicze tej instytucji. Gdzie w tym miejscu dla teologii, filozofii scholastycznej czy studiów nad doktryną społeczną Kościoła? Struktura kierunków przypomina raczej świecką uczelnię publiczną niż ośrodek formacji katolickich elit.

Quadragesimo anno Piusa XI jednoznacznie wskazywała, że „katolickie” oznacza przede wszystkim podporządkowanie wszelkiej działalności naukowej nadprzyrodzonemu porządkowi zbawienia. Tymczasem UKSW realizuje model odwrotny – przywrócenie człowieka do ziemi poprzez dominację nauk empirycznych, co Pius XI w Divini illius Magistri nazywał „najgroźniejszym błędem współczesności”.

Mit „Wielkiego Kanclerza” i pozór katolickości

Udział „abp. Galbasa” jako Wielkiego Kanclerza to czysta iluzja legitymizacji. Święcenia biskupie udzielane po wprowadzeniu nieważnego rytu święceń z 1968 roku (Pontificalis Romani Pawła VI) pozostają z natury nieważne, co potwierdza doktryna o niezmienności materii sakramentu (Sobór Trydencki, sesja XXIII). Galbas to zatem co najwyżej urzędnik świeckiej korporacji, nie zaś sukcesor Apostołów.

Jego przewodnictwo podczas „Mszy Świętej koncelebrowanej” dodatkowo kompromituje wydarzenie. Novus Ordo Missae Pawła VI, według kard. Ottavianiego i Baciego w Krytycznej analizie nowej mszy, „odbiega w sposób zdumiewający i głęboki od katolickiej teologii Mszy Świętej”. Uczestnictwo w nim nie jest aktem pobożności, lecz współudziałem w profanacji.

Nauka bez Boga: wykład o „dewaluacji” która trwa od 1965

Wykład inauguracyjny pt. „Dewaluacja czy transformacja nauki?” prof. Sitka z Rady Doskonałości Naukowej to jawna kpina z katolickiej koncepcji uniwersytetu. Gdzie analiza encykliki Humani generis Piusa XII potępiającej relatywizm epistemologiczny? Gdzie odniesienie do Aeterni Patris Leona XIII nakazującej powrót do filozofii tomistycznej?

Wypowiedź rektora „ks. prof. Ryszarda Czekalskiego” o „przestrzeni dialogu” odsłania prawdziwy cel przedsięwzięcia: inkulturację błędów współczesności pod płaszczykiem katolickiej retoryki. Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi Dominici gregis: „Moderniści zastępują dogmatyczną pewność płynnym 'doświadczeniem religijnym’, otwartym na ciągły rozwój”.

Kardynał Wyszyński jako zasłona dymna

Użycie nazwiska kard. Stefana Wyszyńskiego to szczególne okrucieństwo wobec postaci, która w Zapiskach więziennych jasno potępiała wszelkie próby ugody z komunizmem. Tymczasem UKSW realizuje dokładnie ten sam mechanizm kolaboracji – tyle że z laickim liberalizmem. Gdyby Prymas Tysiąclecia ujrzał, że „jego” uczelnia promuje psychologię freudowską i medycynę oderwaną od etyki katolickiej (np. poprzez milczące przyzwolenie dla in vitro), uznałby to za zdradę misji Kościoła.

„Wiemy, że jesteś kimś” – hasło reklamowe UKSW

To zdanie obnaża duchową pustkę całego przedsięwzięcia. Zamiast formować do świętości na wzór Imitatio Christi, uczelnia serwuje świecki coaching w stylu Tony’ego Robbinsa. Jakże daleko od wezwania Piusa XI w Quas primas: „Nie masz w żadnym innym zbawienia… przeto władcy państw mają obowiązek publicznej czci dla Chrystusa Króla”.

Statystyki apostazji: 20 000 kandydatów do czego?

Rekordowa liczba 20 000 kandydatów nie świadczy o atrakcyjności katolicyzmu, lecz o skutecznym dostosowaniu się do laickiego rynku edukacyjnego. Gdyby UKSW rzeczywiście wymagał np. podpisania Przysięgi antymodernistycznej czy znajomości łaciny liturgicznej, kolejki skurczyłyby się do garstki wiernych.

Dominacja psychologii – nauki z natury zarażonej relatywizmem moralnym – to szczególne niebezpieczeństwo. Jak zauważył Pius XII w przemówieniu do psychologów katolickich (1953): „Psychologia nie może zastąpić nauki o duszy, a eksperyment nie zastąpi rozumu oświeconego wiarą”.

Posoborowa edukacja jako narzędzie dechrystianizacji

Całość inicjatywy UKSW wpisuje się w potępiony przez Piusa IX w Syllabusie błędów model „neutralnej” edukacji (punkty 45-48). Uniwersytet został sprowadzony do roli dostarczyciela certyfikatów zawodowych, całkowicie pomijając nadprzyrodzony cel człowieka.

Brak nawet wzmianki o obowiązkowych Mszach łacińskich, rekolekcjach ignacjańskich czy lekturze Ojców Kościoła. Zamiast tego – „przestrzeń dialogu” będąca eufemizmem dla permisywizmu doktrynalnego. Jak przestrzegał Leon XIII w Libertas praestantissimum: „Wolność mylenia się i występowania przeciw rozumowi to nie wolność, lecz zepsucie”.


Za artykułem:
Rekordowa liczba chętnych do studiowania na UKSW
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 04.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.