Portal LifeSiteNews (6 października 2025) relacjonuje decyzję republikańskiego gubernatora Wirginii Glena Youngkina, który wydał rozporządzenie zakazujące mężczyznom wstępu do damskich przestrzeni w szkołach publicznych. Zarządzenie ma być odpowiedzią na skandale związane z naruszaniem prywatności uczennic przez osoby biologicznie płci męskiej w szkolnych szatniach i toaletach. Youngkin powołuje się na konieczność ochrony „zdrowia, bezpieczeństwa, prywatności, godności i szacunku dla wszystkich osób, zwłaszcza kobiet i dziewcząt”, zakazując mężczyznom udziału w damskich drużynach sportowych oraz wstępu do miejsc, gdzie kobiety mogą przebywać w stanie niepełnego ubrania.
Naturalistyczne podstawy świeckiego „rozwiązania”
Podczas gdy pozornie słuszny cel ochrony dziewcząt zasługuje na poparcie, cała argumentacja Youngkina pozostaje uwięziona w naturalistycznym paradygmacie „praw człowieka” i „anty-dyskryminacji”. Gubernator wprost odwołuje się do federalnego Title IX i „konstytucji wspólnoty i narodu”, całkowicie pomijając nadprzyrodzone podstawy porządku płciowego. Tymczasem Kościół naucza, że rozróżnienie płci jest „istotnym elementem Bożego planu stworzenia” (Pius XI, Casti Connubii), a nie jedynie kwestią społecznych konwenansów czy „prywatności”.
„To hańba i tragedia, że niektórzy ciągle przymykają oko na te jawne naruszenia prawa oraz zdrowia, bezpieczeństwa, prywatności, godności i szacunku wobec tych uczniów. To musi się skończyć” – stwierdza rozporządzenie Youngkina.
Brakuje tu fundamentalnego odniesienia do prawa naturalnego (lex naturalis) jako odbicia wiecznego prawa Bożego w stworzeniu. Św. Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej (I-II, q. 91, a. 2) definiuje je jako „uczestnictwo rozumnnego stworzenia w prawie wiecznym”. Tymczasem dokument Youngkina sprowadza problem do utylitarnej kalkulacji „bezpieczeństwa” i „godności” oderwanych od ich teologicznych fundamentów.
Ideologiczny paragraf 22: uznanie genderyzmu poprzez „walkę” z nim
Rozporządzenie Wirginii wpada w klasyczną pułapkę modernistycznej retoryki: zwalcza objawy, jednocześnie legitymizując źródło choroby. Używając terminów takich jak „transgender” i „gender-confused”, dokument milcząco akceptuje samą koncepcję „tożsamości płciowej” oderwanej od biologicznej rzeczywistości. Tymczasem Kościół zawsze nauczał, że „płeć jest niezmiennym faktem natury” (Pius XII, przemówienie do położnych, 1951), a próby jej podważania stanowią bunt przeciw Stwórcy.
Katolicka odpowiedź na kryzys płciowości musi iść znacznie dalej niż administracyjne zakazy. Jak pisał św. Pius X w encyklice Pascendi, „moderniści, mieszając prawdę z fałszem, doprowadzają do ruiny same fundamenty wiary”. Dopóki system edukacji promuje genderyzm jako „naukę”, dopóty jakiekolwiek połowiczne środki prawne będą jedynie plastrem na krwawiącą ranę.
Krytyczna analiza pominięć: gdzie jest Bóg w „ochronie” dziewcząt?
Najjaskrawszą luką w podejściu Youngkina jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru ludzkiej płciowości. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Grzechu pierworodnym jako źródle dezorientacji moralnej
- Obowiązku państwa do publicznego wyznawania prawdziwej religii (Quas Primas, Pius XI)
- Roli łaski w uzdrawianiu zaburzeń psychoseksualnych
- Katolickiej nauce o czystości i wstydliwości
Tymczasem już w 1929 r. Pius XI w Divini Illius Magistri ostrzegał, że „wychowanie czysto naturalne, wykluczające religię, prowadzi do moralnej degrengolady”. Youngkin, ograniczając się do świeckiego humanitaryzmu, nie zauważa, że walka z gender to przede wszystkim bitwa o dusze, a nie jedynie o komfort fizyczny.
Ewangelizacyjna porażka „konserwatyzmu bez Krzyża”
Sytuacja w Wirginii demaskuje bankructwo tzw. „konserwatyzmu świeckiego”, który – jak pisał Plinio Corrêa de Oliveira w Rewolucji i Kontrrewolucji – „walczy z rewolucyjnymi skutkami, akceptując jednocześnie ich zasady”. Dopóki rozwiązania prawne nie będą zakorzenione w niezmiennej doktrynie katolickiej, dopóty będą jedynie chwilowymi zabezpieczeniami przed nieuchronnym zalewem barbarzyństwa.
Katolicka odpowiedź na kryzys płci wymagałaby:
- Publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad Wirginią i wszystkimi narodami (Quas Primas)
- Wprowadzenia praw penalizujących bluźnierstwo i publiczne występki przeciw moralności
- Przywracania katolickiej edukacji opartej na „całej prawdzie” (J 16,13)
- Wsparcia sakramentalnego dla osób zmagających z pokusami przeciw czystości
Jak przypominał św. Pius V w bulli Quo primum tempore, „nie ma prawdziwego pokoju tam, gdzie odrzucono porządek ustanowiony przez Boga”. Dopóki Wirginia nie uzna swego Pana i Zbawiciela, wszystkie jej „rozwiązania” pozostaną jedynie świeckim moralizatorstwem skazanym na klęskę.
Za artykułem:
Youngkin signs executive order to keep males out of female spaces in Virginia (lifesitenews.com)
Data artykułu: 06.10.2025