Portal Tygodnik Powszechny przedstawia sylwetkę Andrei Camilleriego (1925-2019), twórcy popularnej serii kryminałów o komisarzu Montalbano, w setną rocznicę urodzin pisarza. Artykuł eksponuje jego „radość życia”, zaangażowanie społeczne oraz antymafijne wątki w twórczości, całkowicie pomijając katolicki wymiar sycylijskiej rzeczywistości i redukując moralność do utylitarnego humanitaryzmu.
Naturalistyczna redukcja zła społecznego
Przedstawienie mafii jako „sposobu załatwiania spraw praktykowanego przez ambitną klasę średnią” czy „składnika rzeczywistości” stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji grzechu do zjawiska socjologicznego. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Camilleri, ograniczając się do immanentnej krytyki struktur społecznych, całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar walki ze złem poprzez łaskę i nawrócenie.
Rewolucja obyczajowa pod płaszczem postępu
Entuzjazm pisarza dla „obalania murów rodzinnych” i emancypacji kobiet bez odniesienia do katolickiej nauki o rodzinie zdradza przyjęcie rewolucyjnej narracji. Dekret Świętego Oficjum Lamentabili sane potępia podobne tendencje: „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (punkt 22). Chwaląc „modyfikację sycylijskiego DNA”, autor artykułu bezkrytycznie powiela progresistowską wizję oderwaną od porządku nadprzyrodzonego.
Zatrute źródła ideowe
Zaangażowanie Camilleriego w Partię Komunistyczną zostało wspomniane mimochodem jako ciekawostka biograficzna, podczas gdy stanowi fundamentalny problem moralny. Pius XI w Divini Redemptoris jednoznacznie potępił komunizm jako „najstraszliwsza plaga naszych czasów […] dążąca do obalenia podstaw porządku społecznego i podważenia samych fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej”. Brak jakiejkolwiek refleksji nad tym faktem w kontekście twórczości pisarza świadczy o ideologicznym zawłaszczeniu dyskursu.
Teologia zastąpiona polityczną poprawnością
Chwalenie Camilleriego za „polityczne zaangażowanie” po stronie imigrantów i przeciwko populizmowi ujawnia przyjęcie świeckiej antropologii. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX: „Dobre nadzieje należy żywić względem zbawienia wiecznego wszystkich tych, którzy w ogóle nie są w prawdziwym Kościele Chrystusowym” (punkt 17), co podważa relatywizację prawa naturalnego na rzecz haseł „praw człowieka”. Montalbano jako bohater „stający po stronie słabszych” bez odwołania do sprawiedliwości Bożej staje się karykaturą katolickiego pojęcia miłosierdzia.
Językowa dekadencja jako symptom
Chwalenie „mieszanki oficjalnej włoszczyzny, sycylijskiego dialektu i słów w ogóle nieistniejących” jako formy „językowej dekolonizacji” stanowi przejaw modernistycznej rebelii przeciwko ładowi. Św. Pius X w Lamentabili potępił podobne eksperymenty: „Interpretacją Pisma Świętego, jaką daje Kościół, nie należy co prawda pogardzać, ale podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów” (punkt 2), wskazując na niebezpieczeństwo subiektywizacji prawdy.
Kult człowieka zamiast chwały Bożej
Opisywanie „ogromnej joie de vivre” Camilleriego jako klucza do sukcesu stanowi apoteozę naturalistycznej radości życia. Tymczasem Pius XI w Quas primas nauczał: „Ciała nasze są członkami Chrystusowymi. Już nie należymy do siebie samych, gdyż Chrystus zapłatą wielką nas kupił”. Brak jakiejkolwiek wzmianki o duchowym wymiarze sycylijskiej kultury czy roli Kościoła w zwalczaniu mafii dowodzi przyjęcia czysto materialistycznej perspektywy.
Za artykułem:
Na czym polega fenomen serii powieści o komisarzu Montalbano (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 07.10.2025