Hiszpańska inkwizycja XXI wieku: kapłan prześladowany za wierność doktrynie katolickiej
Portal Opoka (7 października 2025) relacjonuje skazanie ks. Custodio Ballestera przez sąd w Maladze za „mowę nienawiści” wobec islamu. Duchowny, odpowiadając w 2016 roku na artykuł kardynała Juana José Omelli o „koniecznym dialogu z islamem”, opublikował tekst „Niemożliwy dialog z islamem”, w którym stwierdził, że islam dąży do unicestwienia tych, którzy nie uznają Allaha i Mahometa. Prokurator María Teresa Verdugo zażądała 3 lat więzienia, podkreślając jako okoliczność obciążającą fakt, że oskarżony jest księdzem i może wpływać na ludzi. Sprawa wywołała protesty, podczas gdy hierarchia kościelna milczy.
Naturalistyczne założenia „dialogu” jako zdrada depozytu wiary
„Dialog z islamem” promowany przez kardynała Omellę opiera się na heretyckim założeniu równości religii, bezpośrednio sprzecznym z dogmatem Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia) oraz nauczaniem papieża Piusa XI w encyklice Quas primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem ks. Ballester, wierny immutabilis doctrina (niezmiennej doktrynie), przypomniał podstawową prawdę: islam jest systemem antychrześcijańskim, co potwierdza choćby 9:33 Sura At-Tawba w Koranie, głosząca zastąpienie chrześcijaństwa przez islam.
Milczenie hierarchy jako objaw apostazji posoborowej
Fakt, że kardynał Omella ograniczył się do „prywatnego poparcia” dla prześladowanego kapłana, demaskuje totalną degenerację posoborowego pseudomagisterium. Gdy św. Pius V po zwycięstwie pod Lepanto (1571) nakazał obchodzenie święta Matki Bożej Zwycięskiej, dziś „pasterze” sekty posoborowej wolą „dialogować” z wyznawcami religii, która w 45 z 50 krajów wymienionych na liście OpenDoors prześladuje chrześcijan. Jak zaznaczył Pius XI w Quas primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.
„Mowa nienawiści” jako narzędzie islamizacji Europy
Oskarżenie ks. Ballestera o „mowę nienawiści” jest jawną realizacją szariatu na ziemiach chrześcijańskich. Tzw. przestępstwa z nienawiści – karane w Hiszpanii surowiej niż przemoc fizyczna – służą umocnieniu dhimmitudu, czyli statusu obywateli drugiej kategorii dla nie-muzułmanów. Tymczasem Katechizm Soboru Trydenckiego (część III, rozdz. 3) jednoznacznie nakazuje: „Kapłani mają obowiązek piętnować błędy i występki, aby owce nie błądziły za obcymi głosami”.
Systemowa apostazja sekty posoborowej
Milczenie hiszpańskich „duchownych” w obronie ks. Ballestera to nie przypadek, lecz nieunikniony owiec soborowej rewolucji. Już w 1907 roku św. Pius X w dekrecie Lamentabili potępił modernistyczne tezy, jakoby „Kościół nie powinien potępiać błędów filozofii” (pkt 11) czy „dogmaty wiary mają być pojmowane tylko w sensie praktycznym” (pkt 26). Tymczasem kardynał Omella – jak typowy modernista – przedkłada „dialog” nad obronę Regni Christi (Królestwa Chrystusowego), a hiszpańskie sądy realizują antychrześcijańską agendę pod płaszczykiem „tolerancji”.
Demaskacja fałszywego ekumenizmu
Sprawa ks. Ballestera obnaża zdradę dokonaną przez sobór pseudo-katolicki. Gdy Pius IX w Syllabus errorum (1864) potępił tezę, że „każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą pod kierunkiem światła rozumu uzna za prawdziwą” (pkt 15), dziś „kardynałowie” głoszą konieczność dialogu z systemem, który – jak przypomniał oskarżony duchowny – uznaje niewiernych za podludzi. To nie „mowa nienawiści”, lecz realizacja nakazu św. Pawła: „Gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Gal 1,8).
Za artykułem:
Hiszpańska cenzura. Ksiądz skazany za „mowę nienawiści” wobec muzułmanów (opoka.org.pl)
Data artykułu: 07.10.2025