Modernistyczny apel KUL: naturalistyczna utopia zamiast Królestwa Chrystusowego

Podziel się tym:

Portal eKAI (7 października 2025) relacjonuje treść oświadczenia Kolegium Rektorskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wydanego w drugą rocznicę ataku Hamasu na Izrael. Dokument wzywa do „pokoju na Bliskim Wschodzie”, „wstrzymania działań wojennych” i „uwolnienia izraelskich zakładników”, przy jednoczesnym potępieniu „odwetu Izraela” jako przyczyny „wielkiego kryzysu humanitarnego” w Strefie Gazy. „Konieczne jest natychmiastowe zaprzestanie działań zbrojnych” – czytamy w apelu, który powołuje się na autorytet „papieża” Leona XIV i jego niedzielne wystąpienie o „pewnych znaczących krokach naprzód w rokowaniach pokojowych”. Całość stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji nadprzyrodzonej misji Kościoła do świeckiego aktywizmu, budowanego na relatywizacji zła i milczeniu o jedynym Źródle pokoju.


Naturalistyczny humanitaryzm jako substytut teologii wojny sprawiedliwej

Oświadczenie KUL operuje językiem typowym dla ONZ-owskich agend, całkowicie pomijając kluczowe dla katolickiej doktryny rozróżnienie między bellum iustum (wojną sprawiedliwą) a bezprawną agresją. Potępiając „atak terrorystyczny Hamasu”, dokument w tej samej frazie oskarża Izrael o „zakrojoną na szeroką skalę zemstę”, sprowadzając konflikt do psychologicznego dualizmu „przemocy z obu stron”. Tymczasem Summa Theologica (II-II, q. 40) jednoznacznie precyzuje warunki legalnego użycia siły: słuszna przyczyna, właściwa intencja, kompetentna władza, proporcjonalność środków i szansa powodzenia. Pominięcie tych kryteriów – zwłaszcza prawa narodu żydowskiego do obrony przed dżihadystycznym terrorem – demaskuje laicką mentalność sygnatariuszy.

„W wyniku zakrojonego na szeroką skalę odwetu Izraela, Strefa Gazy stała się miejscem wielkiego kryzysu humanitarnego, obszarem głodu i cierpienia ludności cywilnej”

To zdanie, pozbawione jakiegokolwiek odniesienia do modus operandi Hamasu (celowego użycia cywilów jako żywych tarcz, lokowania bunkrów pod szpitalami, kradzieży pomocy humanitarnej), stanowi kuriozalne odwrócenie ról ofiary i kata. Pius XII w przemówieniu do Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze (1946) przypominał: „Żaden naród nie może być pozbawiony naturalnego prawa do samoobrony, nawet gdyby prowadziło to do przypadkowych szkód wśród ludności neutralnej”. Milczenie KUL o odpowiedzialności Hamasu za śmierć Palestyńczyków jest moralnym bankructwem.

Bluźniercze powołanie się na uzurpatora z Watykanu

Szczytem teologicznego skandalu jest powołanie się na wystąpienie „papieża” Leona XIV – postaci, która jako zwierzchnik sekty posoborowej nie tylko nie posiada władzy kluczy św. Piotra, ale otwarcie promuje synkretyzm religijny. Cytowanie jego rzekomych „postępów w rokowaniach pokojowych” ma tę samą wagę doktrynalną, co odwołanie do fatimskich objawień Lucyfera. Prawdziwy Magisterium Kościoła w osobie Piusa XI w encyklice Quas primas (1925) uczy nieomylnie: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Apel KUL, który nie wspomina nawet imienia Chrystusa Króla, jest więc jawną apostazją.

Ewangelia pokoju bez Króla-Pokoju

Najgłębsza herezja dokumentu ujawnia się w redukcji „modlitwy o pokój” do bezosobowego humanitaryzmu. Kolegium Rektorskie „zawierza Bogu losy Bliskiego Wschodu”, ale już nie domaga się nawrócenia muzułmanów i żydów na jedyną prawdziwą wiarę. Tymczasem Leon XIII w Humanum genus (1884) przypomina: „Pokój Chrystusowy nie może zstąpić na narody, które trwają w buncie przeciwko Jego prawom”. Bez przyjęcia Sociale Regnum Christi (Społecznego Królestwa Chrystusa) wszelkie rokowania są farsą – czego dowodzi 75-letnia historia „procesu pokojowego”, podczas którego liczba muzułmanów w Izraelu wzrosła z 156 tys. (1948) do 1,7 mln (2024).

Milczenie o konieczności ewangelizacji i nawrócenia jest logiczną konsekwencją soborowej deklaracji Nostra aetate, która zrównała judaizm i islam z religią katolicką. KUL, jako instytucja całkowicie zsekularyzowana (patrz: usunięcie krzyży z sal wykładowych w 2018 r.), nie może głosić niczego poza mglistym ekumenizmem. Jego oświadczenie to dokument nie do poprawienia, lecz do całkowitego odrzucenia wraz z całą strukturą posoborowego „kościoła dialogu”.


Za artykułem:
Kolegium Rektorskie KUL: apelujemy o pokój na Bliskim Wschodzie
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 07.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.