Kard. Müller w Watykanie: przebaczenie bez łaski, zbawienie bez Ofiary

Podziel się tym:

Portal eKAI (8 października 2025) relacjonuje wydarzenie jubileuszowe w strukturach posoborowych, gdzie kard. Gerhard Müller przewodniczył „Mszy św.” przy grobie „św. Jana Pawła II” z udziałem sióstr zakonnych z Polski. W homilii hierarcha stwierdził: „Nie możemy się zbawić bez przyjęcia Bożego przebaczenia; ale nie możemy go doświadczyć, jeśli sami nie będziemy gotowi przebaczyć”. Zapowiedziano również audiencję u „ojca świętego” Franciszka oraz „nabożeństwo przejścia przez Drzwi Święte”. Oto kolejny przykład synkretyzmu doktrynalnego i redukcji nadprzyrodzoności do psychologii zbiorowej w sekcie posoborowej.


Bluźniercza pseudo-kanonizacja i nieważność „sakramentów”

Sam fakt celebracji przy grobie „św. Jana Pawła II” stanowi jawną profanację pojęcia świętości. Jan Paweł II – heretyk i apostata, który całował koran, propagował religijny indyferentyzm w Asyżu i podpisał dokumenty soborowe niszczące wiarę – został wyniesiony na ołtarze przez tych samych uzurpatorów, którzy odrzucili dogmat Extra Ecclesiam nulla salus. Jak przypomina Pius XII w Mystici Corporis Christi: „Nikt, nawet w najmniejszym stopniu, nie może być włączony do tego Mistycznego Ciała, jeśli nie został ochrzczony i nie wyznaje prawdziwej wiary”. Tymczasem „kanonizacja” Wojtyły jest aktem nieważnym ex defectu auctoritatis (z braku władzy), gdyż uzurpatorzy po 1958 roku utracili jurysdykcję przez herezję publiczną.

Co więcej, sama „Eucharystia” sprawowana przez kard. Müllera – wyświęconego w 1978 roku według wątpliwych rytów posoborowych – budzi poważne wątpliwości co do ważności. Jak uczy Sobór Trydencki (sesja XXII, kan. 2): „Ktokolwiek twierdzi, że przez słowa: +Czyńcie to na moją pamiątkę+, Chrystus nie ustanowił Apostołów kapłanami (…) niech będzie wyklęty”. Nowy ryt „mszy” Pawła VI usuwa jednak kluczowe formuły konsekracji, redukując Ofiarę do uczty pamiątkowej.

Naturalistyczna herezja: przebaczenie bez łaski

„Nie możemy się zbawić bez przyjęcia Bożego przebaczenia; ale nie możemy go doświadczyć, jeśli sami nie będziemy gotowi przebaczyć”

Ta pozornie pobożna formuła kryje w sobie dwiema śmiertelne herezje. Po pierwsze, sugeruje możliwość „doświadczenia” przebaczenia poza sakramentem pokuty, co jest jawnym zaprzeczeniem nauki Soboru Laterańskiego IV (kan. 21): „Każdy wierny obojga płci po osiągnięciu wieku rozeznania powinien sam osobiście wyznać wszystkie swoje grzechy przynajmniej raz w roku przed własnym kapłanem”. Kard. Müller pomija całkowicie konieczność spowiedzi usznej, zadośćuczynienia i zamiaru poprawy – zastępując je subiektywnym „doświadczeniem”.

Po drugie, stwierdzenie to wprowadza pelagianizm – herezję potępioną przez Sobór w Kartaginie (418 r.), głoszącą, że zbawienie zależy od ludzkich wysiłków. Jak przypomina Pius XII w Humani generis: „Łaska Boża jest absolutnie konieczna na początku nawrócenia, na początku wiary”. Tymczasem zdanie Müllera sugeruje, że Bóg przebacza dopiero po naszym ludzkim akcie przebaczenia bliźnim – co jest całkowitym odwróceniem porządku łaski.

„Jubileusz” jako parodia prawdziwego życia konsekrowanego

Opisywane wydarzenie dla sióstr zakonnych stanowi karykaturę życia konsekrowanego. Prawdziwe zakony – jak definiuje je Codex Iuris Canonici z 1917 r. (kan. 487) – wymagają ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, zatwierdzonej reguły oraz życia wspólnego pod władzą przełożonych. Tymczasem „nabożeństwo przejścia przez Drzwi Święte” to czysty ceremonializm pozbawiony teologicznego znaczenia, gdyż:

  • Pojęcie „drzwi świętych” nie występuje w Tradycji Kościoła przed Vaticanum II
  • Rytuał ten został wprowadzony przez modernistów jako substytut prawdziwych odpustów związanych z nawiedzeniem konkretnych bazylik rzymskich
  • Stanowi próbę zastąpienia obiektywnego prawa łaski subiektywnym „doświadczeniem przejścia”

Jak ostrzega Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…) zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”. Uczestnictwo w audiencji u Bergoglia – jawnie głoszącego herezje o małżeństwach homoseksualnych i „błogosławieństwach” dla związków niesakramentalnych – stanowi współudział w apostazji.

Milczenie o stanie łaski – najcięższe oskarżenie

Cała relacja portalu eKAI nie wspomina ani razu o:

  • Konieczności życia w stanie łaski uświęcającej
  • Niebezpieczeństwie przyjmowania „komunii” w strukturach posoborowych bez ważnej spowiedzi
  • Obowiązku unikania współpracy z heretykami (kan. 1258 Kodeksu z 1917 r.)

To strategiczne przemilczenie demaskuje prawdziwy cel tych zgromadzeń: nie chodzi o oddanie czci Chrystusowi Królowi, lecz o stworzenie pozorów duchowości przy jednoczesnym niszczeniu resztek wiary. Jak przypomina św. Paweł: „Nie będziesz miał innych bogów obok Mnie!” (Wj 20,3). Udział w tym pseudoreligijnym spektaklu stanowi akt bałwochwalstwa wobec posoborowej hybrydy.

W obliczu tej duchowej ruiny jedynym ratunkiem pozostaje wierność katolickiej Mszy św., prawowitym kapłanom i niezmiennej doktrynie. Jak pisze św. Augustyn: „Roma locuta, causa finita” – Rzym przemówił, sprawa rozstrzygnięta. Prawdziwy Rzym Piotra i Pawła trwa jednak tylko w tych, którzy odrzucili antykościół i jego bluźniercze obrzędy.


Za artykułem:
Kard. Müller: nie możemy się zbawić bez przyjęcia Bożego przebaczenia
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 08.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.