Waszyngton ustępuje: próba zniszczenia pieczęci konfesjonału udaremniona

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (10-11 października 2025) informuje o porozumieniu władz stanu Waszyngton z biskupami katolickimi i cerkwiami prawosławnymi, które kończy próby egzekucji ustawy Senate Bill 5375. Demokraci Noel Frame („katolik”) i gubernator Bob Ferguson („katolik”) forsowali prawo karające księży więzieniem i grzywnami za odmowę złamania sakramentalnej tajemnicy spowiedzi. Federalne sądy wydały wcześniej nakazy zabraniające stosowania ustawy, zaś obecne porozumienie – wynegocjowane przez organizacje broniące wolności religijnej – stanowi formalną kapitulację władz stanowych przed nieusuwalnym depositum fidei (depozytem wiary). Demokratyczni decydenci po raz kolejny udowodnili, że ich rzekoma „wiara” służy wyłącznie kamuflowaniu wojny z porządkiem nadprzyrodzonym.


Laicka tyrania wobec sakramentu pokuty: anatomia bluźnierczego zamachu

Przepisy Frame’a stanowiły bezpośredni atak na nienaruszalny fundament dyscypliny sakramentalnej. Jak przypomina Katechizm Katolicki:

„Każdy kapłan, który słucha spowiedzi, obowiązany jest pod najcięższemi karami zachować sekret sakramentalny, to jest tajemnicę co do grzechów, które mu na spowiedzi wyjawiono. Żadną miarą nie wolno mu zdradzić penitenta słowem lub w jakikolwiek inny sposób i z jakiegokolwiek powodu” (KPK 1917, kan. 889)

Tymczasem ustawa Frame’a:

„nakazywała księżom i innym duchownym zgłaszanie penitentów organom ścigania, gdyby ci wspomnieli o domniemanym wykorzystaniu w trakcie spowiedzi”

co – jak trafnie zauważył profesor Jonathan Turley – przekształcałoby konfesjonał w „policyjny podsłuch”, a kapłana w donosiciela.

Zarzuty o „religijną dyskryminację” – podnoszone przez Alliance Defending Freedom – choć słuszne w płaszczyźnie jurydycznej, pomijają istotę problemu: ustawa była aktem teologicznego terroryzmu, wymierzonego nie tylko w wolność sumienia, lecz w samą substancję łaski sakramentalnej. Według św. Tomasza z Akwinu (Summa Theologiae, III, q. 84, a. 5): „Sigillum confessionis est de necessitate sacramenti” (Pieczęć spowiedzi należy do istoty sakramentu). Ktokolwiek narusza tę pieczęć, dopuszcza się świętokradztwa i podlega ekskomunice latae sententiae (KPK 1917, kan. 2369).

„Katolicy” w służbie antykościoła: hipokryzja Frame’a i Fergusona

Szczególną odrazę budzi fakt, że główni architekci tego prawa – Frame i Ferguson – publicznie deklarowali przywiązanie do „katolicyzmu”. Jest to klasyczny przykład haeresis cooperatores (współpracowników herezji) potępionych już przez św. Pawła (Rz 1,32). Jak przypominał Pius XI w encyklice Quas Primas:

„Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi. […] Niech więc nie odmawiają władcy państw publicznej czci i posłuszeństwa Królującemu Chrystusowi”

Tymczasem „katolicy” z Waszyngtonu podpisali się pod projektem, który:

  1. Podważa boskie ustanowienie sakramentu pokuty („Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone” – J 20,22-23);
  2. Przekształca kapłana – alter Christus – w urzędnika świeckiego totalitaryzmu;
  3. Naruszając kanon 732 KPK 1917, który stanowi: „Żadna władza świecka nie może przeszkadzać w wykonywaniu jurysdykcji kościelnej”.

Szatański paradoks tej sytuacji polega na tym, że oto urzędnicy – formalnie wyznający religię, która czci konfesjonał jako „trybunał miłosierdzia” – usiłują go przemienić w narzędzie policyjnej inwigilacji. To nie zwykła hipokryzja, lecz perwersyjna profanacja sacrum, wpisująca się w długą tradycję masońskich prześladowań, od potępionej przez Piusa IX „wolności sumienia” po współczesne próby podporządkowania Kościoła agendom państwa opiekuńczego.

Sądowa interwencja: zwycięstwo doraźne, wojna trwa

Zawarte porozumienie – choć słusznie nazwane „zwycięstwem zdrowego rozsądku” – nie powinno przesłaniać szerszego kontekstu. Federalne sądy, które zablokowały ustawę, uczyniły to głównie w imię First Amendment, a więc świeckiej konstytucyjnej gwarancji wolności religijnej. Tymczasem Kościół Katolicki głosi wyższość prawa Bożego nad jakimkolwiek systemem ludzkim. Jak uczył Leon XIII w Libertas Praestantissimum:

„Władza ludzka nie ma prawa rozporządzać sumieniem ani narzucać wyznawania religii”

ale jednocześnie:

„państwo musi uznać religię katolicką jako jedyną prawdziwą i otoczyć ją opieką”

Dlatego choć cieszy odwaga biskupów („księża nigdy nie zostaną zmuszeni do wyboru między złamaniem świętych ślubów a więzieniem”), to brakuje w ich stanowisku ostatecznego roszczenia obecnego w nauczaniu Piusa IX: że państwo nie ma prawa stanowić praw sprzecznych z prawem Bożym, a już zwłaszcza – profanujących sakramenty. W obliczu eskalacji prześladowań (np. próby penalizacji tzw. „mowy nienawiści” wobec dewiacji) konieczne jest odważniejsze głoszenie zasady Christus Rex: że tylko uznanie społecznego panowania Chrystusa Króla zabezpieczy zarówno wolność Kościoła, jak i trwały pokój.


Za artykułem:
Washington state will not enforce law requiring priests to violate Seal of Confession
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 10.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.