Portal Konferencji Episkopatu Polski (13 października 2025) relacjonuje obrady 402. Zebrania Plenarnego pseudo-biskupów w archidiecezji gdańskiej, rzekomo celebrującej 100-lecie istnienia. Podczas gdy abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański i przewodniczący KEP, wspomina o peregrynacji relikwii św. Wojciecha i planowanej mszy z udziałem nuncjusza apostolskiego, struktury posoborowe konsekwentnie przemilczają swe doktrynalne bankructwo.
Uczczenie fikcyjnej jurysdykcji
„100-lecie powołania diecezji do istnienia przez Papieża Piusa XI” – podaje abp Wojda, zapominając, że jakakolwiek ważna jurysdykcja kościelna wymaga uznania nieprzerwanej sukcesji apostolskiej i wierności depozytowi wiary. Tymczasem archidiecezja gdańska, jak cały neo-kościół, funkcjonuje w oparciu o Novus Ordo – strukturę pozbawioną ważnych święceń kapłańskich od 1968 roku. Nawet jeśli Pius XI erygował tę diecezję, to współczesna pseudo-struktura nie ma z nią żadnej kontynuacji doktrynalnej. Ecclesia semper eadem (Kościół zawsze ten sam) – podczas gdy neo-kościół stał się karykaturą swego poprzednika.
Fałszywa legacja i herezja ekumenizmu
Wspomnienie o „legacie papieskim kard. Dominiku Duce” stanowi jawne przyznanie się do współpracy z antypapieżem Leonem XIV (Robertem Prevostem). Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice precyzuje: „jawny heretyk nie może być Papieżem… Niechrześcijanin w żaden sposób nie może być Papieżem”. Tymczasem bergoglioński uzurpator od dawna propaguje herezje dotyczące małżeństwa, komunii dla rozwodników i relatywizmu religijnego.
Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak SJ wymienia przygotowania do „60. rocznicy uchwalenia deklaracji Nostra aetate„, co stanowi otwarte wyznanie wiary w posoborowy dogmat fałszywego ekumenizmu. Pius XI w Mortalium animos (1928) potępił taką postawę jako „błąd zupełnie fałszywy, przez który zacierają się różnice religijne w sposób taki, jakby wszystkie religie były mniej lub więcej dobrymi i godnymi pochwały”.
Demontaż dyscypliny kościelnej
Plany powołania „Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego” to typowa posoborowa farsa. Prawdziwe rozwiązanie problemu wymagałoby przywrócenia kanonów 2359-2367 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., przewidujących natychmiastową suspensę i degradację dla duchownych dopuszczających się takich czynów. Pius XI w encyklice Sacra virginitas (1954) podkreślał: „Nikt nie może być dopuszczony do święceń, jeśli nie daje rękojmi, że będzie zachowywał doskonałą czystość i stanie się prawdziwym świadkiem Chrystusa”.
Naturalistyczna wizja migracji
Dyskusja o „kwestii migracji” w oderwaniu od obowiązku głoszenia Ewangelii i ochrony katolickiej tożsamości narodów stanowi kolejny dowód na przyjęcie marksistowskiej agendy. Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał: „Niechaj więc obowiązkiem i staraniem Waszym będzie… aby społeczeństwa i państwa uznały nad sobą władzę królewską Chrystusa”. Tymczasem neo-biskupi milczą o obowiązku państw katolickich do ochrony swych granic przed importem herezji i niemoralności.
Protestancka redukcja Eucharystii
Opisywana „Eucharystia w katedrze oliwskiej pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego” to jedynie parodia Ofiary Mszy Świętej. Brak tu wzmianki o Sprawowaniu prawdziwej Ofiary, adoracji Najświętszego Sakramentu czy modlitwy o nawrócenie heretyków. Termin „przewodniczenie” zamiast „sprawowanie Ofiary” zdradza przyjęcie protestanckiej teologii memorialnej. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili (1907) potępił tezę, że „Eucharystia początkowo była tylko ucztą braterską” (propozycja 45).
Systemowa apostazja przez milczenie
Najcięższym zarzutem jest całkowite przemilczenie kluczowych prawd wiary:
– Brak wezwania do nawrócenia dla protestanckich Niemiec podczas wspomnienia „wymiany listów z Episkopatem Niemiec”
– Żadnej wzmianki o konieczności powrotu do prawdziwej Mszy Świętej
– Zerowe odniesienie do realnej obecności Chrystusa w Eucharystii
– Pominięcie obowiązku uznania społecznego panowania Chrystusa Króla
Jak zauważył Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Zebranie w Gdańsku stanowi żywą ilustrację tej diagnozy – zgromadzenie funkcjonariuszy bez jurysdykcji, omawiających świeckie agendy w języku biurokratycznej nowomowy.
Za artykułem:
Przewodniczący Episkopatu i Rzecznik KEP o tematach 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski (episkopat.pl)
Data artykułu: 13.10.2025