Portal Gość Niedzielny relacjonuje uwolnienie 20 izraelskich zakładników przez Hamas po 738 dniach niewoli oraz wizytę Donalda Trumpa w Knesecie, gdzie amerykański przywódca ogłosił zakończenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Artykuł koncentruje się na technicznych szczegółach porozumienia rozejmowego i politycznych deklaracjach, całkowicie pomijając nadprzyrodzoną perspektywę rozwiązania konfliktów międzynarodowych.
Naturalistyczne złudzenia dyplomacji
Relacja utrzymana jest w duchu czysto świeckiej koncepcji pokoju, opartej na złudzeniu, że porozumienia między mocarstwami i organizacjami terrorystycznymi mogą przynieść trwałe rozwiązania. Jak stwierdza Pius XI w encyklice Quas Primas: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Brak jakiejkolwiek wzmianki o konieczności poddania narodów pod władzę Chrystusa Króla demaskuje fałszywe założenie, jakoby pokój mógł zaistnieć bez uznania prawa Bożego za fundament ładu międzynarodowego.
„Trump powiedział dziennikarzom, że uważa wojnę Izraela z Hamasem za zakończoną, a palestyńskie ugrupowanie zastosuje się do planu pokojowego, który zakłada jego rozbrojenie”.
Ta naiwna wiara w możliwość moralnej transformacji organizacji terrorystycznej przez czysto polityczne porozumienia stanowi klasyczny przykład modernistycznej herezji, potępionej w Syllabusie Piusa IX (pkt 64-65). Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice przypomina: „Heretyk nie jest członkiem, więc nie może być głową Kościoła… jawny heretyk nie może być Papieżem” – co w analogii stosuje się do każdej struktury odrzucającej prawo naturalne i nadprzyrodzone.
Milczenie o prawdziwym Źródle pokoju
Artykuł całkowicie pomija obowiązek modlitwy i pokuty w intencji nawrócenia walczących stron, co stanowi rażące zaniedbanie z perspektywy katolickiej. Jak nauczał Pius XI: „Czyż można zatem dziwić się, iż tego rodzaju odstępstwo od Chrystusa wydało tak dla pojedynczych obywateli, jak i dla państw i to tak często i na tak długie lata, a są nimi: nasienie niezgody wszędzie porozsiewane, płomienie zazdrości i nieprzyjaźni objęły narody”.
Brakuje także ostrzeżenia, że jakiekolwiek porozumienia ze strukturami odrzucającymi Dekalog (jak Hamas, który systematycznie łamie piąte i siódme przykazanie) są z natury nietrwałe i moralnie niebezpieczne. Kanon 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. jednoznacznie stwierdza utratę urzędu przez każdego, kto publicznie odstąpi od wiary katolickiej – co w analogii stosuje się do państw odrzucających fundamenty prawa naturalnego.
Kult człowieka zamiast kultu Boga
Podniesienie do rangi zbawcy pokoju osoby Donalda Trumpa, który „wpisał się do księgi pamiątkowej izraelskiego parlamentu” z deklaracją „nowego początku”, stanowi klasyczny przykład świeckiego mesjanizmu potępionego w Syllabusie (pkt 39-40). Bulla Piusa IX Quanta cura demaskuje takie postawy: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.
Całość relacji utrzymana jest w duchu laickiego optymizmu, całkowicie ignorującego słowa Psalmu 126: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, nadaremnie trudzą się ci, którzy go wznoszą”. Autorzy nie wspominają ani o modlitwie różańcowej jako narzędziu pokoju, ani o konieczności nawrócenia narodów – co stanowi najcięższe duchowe zaniedbanie.
Za artykułem:
Izrael: Wojsko potwierdziło przekazanie przez Hamas 13 ostatnich zakładników (gosc.pl)
Data artykułu: 13.10.2025
