Portal Catholic News Agency (13 października 2025) informuje o nominacji pięciu sędziów przez Dykasterię Nauki Wiary do rozpatrzenia sprawy Marca Rupnika SJ, oskarżonego o nadużycia seksualne i psychiczne wobec zakonnic. W komunikacie podkreślono „autonomię i niezależność” sędziów niebędących członkami Kurii Rzymskiej. Wymienia się rzekome ekskomuniki latae sententiae z 2020 roku oraz jej unieważnienie przez „papieża” Franciszka po dwóch tygodniach, a także usunięcie Rupnika z zakonu jezuitów w 2023 roku. Żadna z tych działań nie posiada mocy prawnej w świetle niezmiennej dyscypliny kościelnej.
Nieważność posoborowych procedur sądowych
Cały proces jest nieważny ex defectu formae (z powodu braku formy). Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. w kan. 1556 stanowi: „Prima Sedes a nemine iudicatur” (Pierwsza Stolica nie podlega niczyjemu sądowi), zaś kan. 1565 §1 przypomina, że sędzią pierwszej instancji dla spraw duchownych jest wyłącznie biskup diecezjalny. Tymczasem:
Dykasteria Nauki Wiary […] ogłosiła 13 października, że panel pięciu sędziów został nominowany 9 października do rozstrzygnięcia sprawy dyscyplinarnej przeciwko ojcu Markowi Rupnikowi.
Żadna dykasteria nie posiada władzy sądowniczej nad duchownymi, co jednoznacznie potwierdza bulla Piusa X Sapienti consilio (1908), gdzie Święte Oficjum otrzymuje wyłącznie kompetencje doktrynalne. Nominacja „sędziów” przez kardynała Fernándeza – modernistę głoszącego otwarcie sprzeczne z wiarą tezy w książce La mística pasión – to komiczna farsa mające na celu zamaskowanie systemowego kryzysu posoborowej sekty.
Bluźniercza manipulacja ekskomuniką
Artykuł bezkrytycznie powiela kłamliwe twierdzenia struktury posoborowej:
W maju 2019 r. ówczesna Kongregacja Nauki Wiary wszczęła przeciwko Rupnikowi proces karny administracyjny […] rok później Watykan ogłosił, że Rupnik znajduje się w stanie ekskomuniki latae sententiae za rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciw szóstemu przykazaniu.
Po pierwsze, rozgrzeszenie wspólnika w grzechu nieczystym nigdy nie podlegało ekskomunice latae sententiae. Kanon 1378 §1 KPK 1917 przewiduje taką karę wyłącznie dla symonii przy udzielaniu sakramentu święceń. Po drugie, rzekome „zdjęcie ekskomuniki” przez „papieża” Franciszka po dwóch tygodniach jest nieważne, gdyż – jak uczy św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice – „jawny grzesznik nie może sprawować jurysdykcji”. Rupnik, publicznie oskarżony o ciężkie przestępstwa, nie mógł legalnie otrzymać dyspensy.
Systemowa ochrona przestępców
Milczenie artykułu w kwestii najcięższych zarzutów jest symptomatyczne:
- Nie wspomina się, że Rupnik przez dziesięciolecia sprawował sakramenty, co przy udowodnionej winie czyni je świętokradzkimi (kan. 855 §1 KPK 1917)
- Pomija się obowiązek publicznej pokuty i restytucji wobec ofiar (kan. 2314 KPK 1917)
- Nie ma wzmianki o obowiązku ostrzeżenia wiernych przed przyjmowaniem sakramentów od niego
To potwierdza słowa Piusa X z encykliki Pascendi: „Moderniści w Kościele to najgorsi wrogowie, działający nie z zewnątrz, lecz w samym jej łonie”. Rzekoma „niezależność sędziów” to cyniczny kamuflaż – w strukturach okupujących Watykan od 1958 r. nie istnieje żaden mechanizm dyscyplinarny, o czym świadczy 30-letnie zwlekanie z tą sprawą.
Duchowa pustka posoborowego pseudo-sądownictwa
Język artykułu ujawnia całkowite zerwanie z nadprzyrodzonością:
- Określenie „nadużycie psychiczne” zamiast „grzech przeciw Duchowi Świętemu” (Mt 12:31)
- Brak wzmianki o świętokradztwie i utracie stanu łaski u sprawcy
- Redukcja winy do kwestii „nieposłuszeństwa” wobec władz zakonnych
To ewidentne potwierdzenie tezy kard. Alfredo Ottavianiego z Relatione (1966): „Posoborowa rewolucja zastąpiła jurysdykcję nadprzyrodzoną zarządzaniem społecznym”. W prawdziwym Kościele katolickim sprawa Rupnika zostałaby rozstrzygnięta w ciągu miesięcy z zastosowaniem kanonów 1935 i 1948 KPK 1917, przewidujących degradację i wydalenie ze stanu duchownego.
Za artykułem:
Vatican appoints judges to decide Rupnik sexual abuse case (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 13.10.2025