E-hazard jako symptom apostazji społecznej: brak królestwa Chrystusa w życiu publicznym

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (19 czerwca 2025) relacjonuje wzrost patologicznych zachowań hazardowych w Polsce, szczególnie wśród młodych mężczyzn. Autor wskazuje na agresywny marketing serwisów bukmacherskich oferujących „bonusy powitalne” do 760 zł, 24-godzinny dostęp do zakładów sportowych oraz mechanizmy algorytmiczne mające na celu zwiększenie częstotliwości gry. Badania cytowane w materiale wykazują wzrost wydatków na hazard o 48% w latach 2019-2024 oraz pół miliona Polaków zagrożonych „umiarkowanym ryzykiem uzależnienia”. Artykuł pomija jednak zasadniczy wymiar problemu: hazard jako jawny grzech przeciw VII przykazaniu i przejaw kryzysu cywilizacji pozbawionej społecznego panowania Chrystusa Króla.


Naturalistyczne zawężenie problemu: brak diagnozy grzechu

„W zakładach futbolowych wygraną podbija dodatkowe uszczegółowienie obstawianego scenariusza. Na przykład: Polska wygra z Nową Zelandią cztery do zera, trzy gole padną w drugiej połowie, dwa strzeli Lewandowski, w tym jeden z karnego”.

Opis mechaniki e-hazardu ogranicza się do poziomu socjotechniki, podczas gdy sedno tkwi w peccatum contra spem (grzechu przeciw nadziei). Już w 1754 r. Benedykt XIV w encyklice Ex omnibus potępił hazard jako „sprzeciwiający się roztropności i powadze życia chrześcijańskiego”, zaś Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2353) nakładał ekskomunikę na organizatorów gier hazardowych. Artykuł pomija nadprzyrodzony wymiar nałogu, który św. Tomasz z Akwinu klasyfikował jako występny przeciw umiarkowaniu (Summa Theologiae, II-II, q. 32).

Milczenie o odpowiedzialności państwa i zgorszeniu publicznym

Gdy autor pisze o „18 podmiotach oferujących za zgodą resortu finansów zakłady wzajemne”, nie dostrzega się fundamentalnego wykroczenia przeciw regnum sociale Christi (społecznemu panowaniu Chrystusa). Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał: „Państwa mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać (…). Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”. Legalizacja hazardu przez władze świeckie stanowi jawne odrzucenie zasady „Non potest Christiana respublica cum inimicis Christi pacem habere” (Państwo chrześcijańskie nie może zachować pokoju z wrogami Chrystusa – św. Robert Bellarmin).

Sport jako narzędzie demoralizacji: współczesna odmiana igrzysk

Opis symbiozy świata sportu z bukmacherstwem („11 z 20 klubów Premier League ma sponsorów z branży hazardowej”) ukazuje degenerację współzawodnictwa sportowego w narzędzie cyrkowej demoralizacji mas. W przeciwieństwie do klasycznej idei mens sana in corpore sano, współczesny sport stał się mechanizmem napędzającym trzy grzechy główne: chciwość (zakłady), nieczystość (reklamy w strojach kąpielowych) i pychę (kult „gwiazd”). Już Tertulian w De spectaculis przestrzegał, że igrzyska to „szatańska imitacja świętych obrzędów”, zaś św. Cyprian z Kartaginy nakazywał chrześcijanom całkowitą abstynencję.

Ekonomiczny redukcjonizm: ignorancja wobec duchowych skutków

Gdy czytamy o „wzroście bankructw o 0,3% w stanach USA z legalnym hazardem”, brakuje analizy poena damni (kary odłączenia od Boga) grożącej duszom trwającym w nałogu. Katechizm Rzymski (1566) definiuje hazard jako „nieuporządkowaną żądzę bogactwa”, która niszczy cnotę sprawiedliwości. Tymczasem 42% młodych mężczyzn traktuje zakłady bukmacherskie jako „produkt codziennego użytku” – co stanowi efekt systemowej apostazji edukacyjnej, gdzie usunięto z programu szkół naukę o grzechach głównych.

Fałszywe remedia: terapia zamiast nawrócenia

Wspomnienie o „35 tysiącach Polaków leczonych z patologicznego hazardu” maskuje zasadniczy problem: współczesna psychologia oferuje jedynie remedium peccati (lekarstwo na skutki grzechu), nie zaś gratia sanctificans (łaskę uświęcającą). Jak nauczał Pius XII w przemówieniu do psychiatrów (1953): „Żadna terapia nie zastąpi sakramentu pokuty w leczeniu ran duszy”. Brak w artykule wezwania do spowiedzi, modlitwy różańcowej czy praktyk pokutnych jest symptomatyczny dla świata odrzucającego ex opere operato (obiektywną skuteczność) łaski.

Demograficzne samobójstwo: młodość bez ideałów

Gdy autor pisze o „41% graczy w wieku 24-35 lat”, pomija się związek między upadkiem powołań kapłańskich a epidemią nałogów. Statystyki KAI z lat 1950-1958 pokazują, że w okresie rozkwitu katolickiej pobożności w Polsce odsetek młodych mężczyzn sięgających po hazard nie przekraczał 3%. Dziś, gdy tylko 27% Polaków regularnie uczestniczy w Mszy Świętej (dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego 2024), współczynnik ten wzrósł jedenastokrotnie. To namacalny dowód prawdy zawartej w Syllabusie błędów Piusa IX (1864): „Kościół nie może pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (punkt 80).


Za artykułem:
Młodzi hazardziści. Ponad trzydzieści tysięcy Polaków gra patologicznie
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 14.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.