Polityczna iluzja pokoju na Bliskim Wschodzie: gdy świeccy przywódcy udają mesjaszy

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (14 października 2025) relacjonuje wymianę wzajemnych pochwał między Donaldem Trumpem, Joe Bidenem i Billem Clintonem w kontekście zawarcia porozumienia dotyczącego Strefy Gazy. Były prezydent Biden napisał na platformie X: Wyrażam uznanie dla prezydenta Trumpa i jego zespołu za ich pracę na rzecz doprowadzenia do zawarcia nowego porozumienia o zawieszeniu broni, podczas gdy Clinton stwierdził: Prezydent Trump i jego administracja (…) zasługują na duże wyrazy uznania. Trump z kolei skomentował: Mówi prawdę, odnosząc się do słów Clintona.


Naturalistyczne złudzenie pokoju bez Chrystusa Króla

Relacja całkowicie pomija fundamentalną zasadę katolickiej nauki społecznej: Pax Christi in Regno Christi (Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym). Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Przedstawianie porozumień politycznych jako „ścieżki ku pokojowi” przy jednoczesnym milczeniu o konieczności poddania narodów pod berło Chrystusa Króla stanowi klasyczny przykład modernizmu. Quas Primas jednoznacznie stwierdza: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi” w świetle prawa Bożego.

Milczenie o prześladowaniach chrześcijan

Artykuł zawiera wymowne przemilczenie losu katolików w Strefie Gazy. Biden mówi o „palestyńskich cywilach, którzy doświadczyli niezmierzonych strat”, lecz ani słowem nie wspomina o systematycznym tępieniu chrześcijaństwa w regionie. To zgodne z duchem fałszywego ekumenizmu potępionego w Syllabusie Piusa IX (błąd 17, 18, 77-79), gdzie czytamy: „Protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej”. W rzeczywistości porozumienie między żydowskimi i islamskimi przywódcami pogłębia marginalizację jedynej wspólnoty wiernej Chrystusowi.

„Moja administracja pracowała nieugięcie nad powrotem zakładników do domu, przyniesieniem ulgi palestyńskim cywilom i zakończeniem wojny” (Biden)

To stwierdzenie demaskuje redukcję misji Kościoła do humanitarnego aktywizmu. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili potępił błąd 58: „Cała doskonałość i doskonałość moralności powinna być umieszczona w gromadzeniu i zwiększaniu bogactw wszelkimi możliwymi środkami oraz zaspokajaniu przyjemności”. Brak tu jakiejkolwiek wzmianki o zbawieniu dusz czy obowiązku głoszenia Ewangelii – jedynego źródła prawdziwego pokoju.

Kult człowieka i masoneria dyplomatyczna

Wzajemne adoracje politycznych rywali przypominają rytuały masońskiej „tolerancji”, gdzie prawda zostaje poświęcona na ołtarzu kompromisu. Syllabus Piusa IX w punkcie 80 potępia twierdzenie, że: „Papież rzymski może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją”. Tymczasem Blinken otwarcie przyznaje, że „plan pokojowy Trumpa dla Strefy Gazy jest oparty o plan opracowany przez administrację Bidena”, co odsłania prawdziwy cel tych układów: budowę świeckiego ładu globalnego bez Boga.

Kardynał Billot w De Ecclesia Christi przestrzegał: „Jeśli ten, kto nie jest w Kościele, nie może mieć władzy w Kościele, a ukryty heretyk może ją mieć, jasno wynika, że ukryty heretyk nie jest jeszcze odcięty od ciała Kościoła”. W kontekście publicznego odstępstwa współczesnych przywódców od zasad moralnych (poparcie aborcji, gender itp.), ich ingerencje w sprawy Bliskiego Wschodu stanowią jawne naruszenie prawa Bożego.

Nadzieja jedynie w Chrystusie Królu

Brak jakiegokolwiek odwołania do konieczności nawrócenia narodów na katolicyzm świadczy o całkowitej kapitulacji przed duchem świata. Jak przypomina Pius XI: „Kościół Boży, udzielając bez ustanku pokarmu duchowego ludziom, rodzi i wychowuje coraz to nowe zastępy świętych mężów i niewiast, a Chrystus tych, którzy Mu byli w Królestwie ziemskim wiernymi i posłusznymi poddanymi, nie przestaje powoływać do szczęścia w Królestwie niebieskim”. Prawdziwy pokój nadejdzie nie dzięki układom Trumpa czy Bidena, ale gdy narody uzna panowanie Chrystusa Króla – co stanowi centralne przesłanie encykliki Quas Primas ustanawiającej święto Chrystusa Króla.


Za artykułem:
Biden pochwalił Trumpa i jego zespół za porozumienie ws. Strefy Gazy
  (gosc.pl)
Data artykułu: 14.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.